W porę ugasili

Pożar przy ulicy Babinej w Kaliszu. Zapalił się opuszczony budynek w podwórzu. Poszkodowana została jedna osoba - mężczyzna w wieku 25-30 lat, z objawami podtrucia dymem, trafił do kaliskiego szpitala. Na szczęście ogień został szybko opanowany. W akcji brało udział sześć jednostek straży pożarnej. Ze wstępnych ustaleń wynika, że prawdopodobnie przyczyną pożaru było podpalenie.

aleksandrzakatrc.fm


Każde forum komentarzy umieszczone pod informacjami prasowymi na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), nie jest moderowane w czasie rzeczywistym - komentarze nie są weryfikowane przed ich automatyczną publikacją. Nie jest dozwolone umieszczanie w ww. komentarzach: nazw i marek o charakterze komercyjnym, linków czy innego rodzaju przekierowań do innych stron internetowych i jakichkolwiek obiektów graficznych. Wpisy łamiące prawo należy zgłaszać na adres: adm@rc.fm. Wpisując jakikolwiek komentarz na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), autor tego komentarza przyjmuje świadomie do wiadomości i świadomie akceptuje bezwarunkowe prawo właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm) do usunięcia lub modyfikacyjnego skrótu wpisanego komentarza oraz brak gwarancji zapewnienia ciągłości publikacji wpisanego komentarza, jako korespondencji niezamówionej przez właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm).

Komentarze

"Niegdyś przy tej

"Niegdyś przy tej właśnie, wiodącej od placu Kilińskiego do Wodnej, ulicy znajdował się przytułek dla babin–żebraczek, a zarazem miejski szpital. Widocznie bardzo się te babiny w krajobrazie miasta utrwaliły, skoro również miejski ściek–kanał obok tej Babinej ulicy powszechnie Babinką nazywano.

Od wojennych czasów zamiast śródmiejskiego kanału są przy Babinej planty. Tę zmianę spowodowali okupujący Kalisz Niemcy, którzy zasypali niehigieniczny ciek wodny – Babinkę, wrzucając miedzy innymi do niego, jak kamienie na szaniec, polskie książki. Świadectwem tego barbarzyńskiego aktu, a zarazem upamiętnieniem wojennych losów naszej kultury, jest jedyny tego rodzaju Pomnik Książki, który znajduje się na plantach "po Babince". Powstał on z inicjatywy i według projektu kaliskiego artysty Władysława Kościelniaka.

Znikła Babinka, ale nie zmieniła się ulica Babina, której nazwa należy do takiej kategorii rzeczowników, jak: dziecina, chłopina, ptaszyna, kruszyna. Mogłaby więc odmieniać się rzeczownikowo i wtedy mówiono by: mieszkam na Babinie, co byłoby oczywiste, gdyby nazwa Babina określała jakiś plac albo dzielnicę miasta, tymczasem chodzi tutaj o "zwyczajną", choć niezwyczajnie nazwaną ulicę. A ponieważ w takiej sytuacji pada pytanie: na jakiej mieszkasz ulicy?, to utrwaliła się przymiotnikowa forma odpowiedzi: na Babinej!

I tak właśnie prawdziwi i starsi kaliszanie rozumieją i odmieniają te nazwę: do Babinej, z Babinej, na Babinej, przy Babinej...

Gdy byłem jeszcze dzieckiem i biegałem po plantach przy mojej wówczas Babinej (mieszkałem w domu pod numerem 2, naprzeciw niegdysiejszego kaliskiego Dworca Autobusowego, znajdującego się przy ul, Nowotki, która i tak określaliśmy przywróconym jej dziś mianem: Parczewskiego), zupełnie naturalna wydawała mi się słyszana zewsząd nazwa: "Babinna". Brzmiała ona tak samo dobrze, jak np. "Dziecinna! Mówiliśmy więc, że mieszkamy "na Babinnej" i w ogóle jesteśmy dziećmi "z Babinnej"... Nigdy nie mieliśmy wątpliwości, że nazwa naszej ulicy wiąże się z jakąś babiną. O tych babinach słyszeliśmy od naszych babć i rodziców. Pisał o nich również w swoich balladach o Kaliszu Bogumił Kunicki.

Zamieszanie zaczęło się, kiedy ktoś ("umacniając" polsko–radziecką przyjaźń) kretyńsko wymyślił, ze ulica Babina zawdzięcza swoją nazwę... jakiemuś rosyjskiemu generałowi Babinowi. Bzdura! To baby, a nie żaden carski generał patronują kaliskiej ulicy Babinej... (z cyklu felietonów Od słowa do słowa)."

za: http://www.asnyk.kalisz.pl/PoLatach/KoscielakZ.htm

Do rw i kimm: jeżeli znacie

Do rw i kimm:
jeżeli znacie słowo - etymologia, to wiecie, co teraz powinniście zrobić. A jak to uczynicie, to kolejnym krokiem będą przeprosiny dla Radia Centrum. Pozdrawiam.