Kanalizacja jest - chętnych wciąż mało

Udało się zakończyć budowę kanalizacji sanitarnej w Korzeniewie w gminie Mycielin w powiecie kaliskim. Teraz władze gminy muszą zmobilizować mieszkańców do podłączenia swoich gospodarstw do sieci.

"Obecnie mamy przyłączonych ok. 60 posesji, a powinno być w granicach 150" - powiedział Radiu Centrum wójt Mycielina Jerzy Matuszewski: "Są pewnego rodzaju opory ze strony mieszkańców, co nie bardzo mogę zrozumieć. Rozmawialiśmy z nimi na temat budowy kanalizacji już dawno i byli chętni. Gmina wydała na inwestycję sporo pieniędzy. Mam nadzieję, że mieszkańcy wkrótce to zrozumieją i zdecydują się na podłączenie swoich gospodarstw, chociażby dla ochrony środowiska. Mieszkaniec musi tylko wykonać przyłącze od studzienki, którą ma zlokalizowaną na swojej posesji - do domu. To wiąże się z kosztem ok. 100-160 złotych."

Cała inwestycja kosztowała miejscowy samorząd ponad 7 000 000 złotych, z czego 4 000 000 pozyskano z funduszy unijnych. W ramach tego zadania wybudowano też nową oczyszczalnię ścieków, która zlokalizowana jest w Mycielinie.

marciniakatrc.fm


Każde forum komentarzy umieszczone pod informacjami prasowymi na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), nie jest moderowane w czasie rzeczywistym - komentarze nie są weryfikowane przed ich automatyczną publikacją. Nie jest dozwolone umieszczanie w ww. komentarzach: nazw i marek o charakterze komercyjnym, linków czy innego rodzaju przekierowań do innych stron internetowych i jakichkolwiek obiektów graficznych. Wpisy łamiące prawo należy zgłaszać na adres: adm@rc.fm. Wpisując jakikolwiek komentarz na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), autor tego komentarza przyjmuje świadomie do wiadomości i świadomie akceptuje bezwarunkowe prawo właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm) do usunięcia lub modyfikacyjnego skrótu wpisanego komentarza oraz brak gwarancji zapewnienia ciągłości publikacji wpisanego komentarza, jako korespondencji niezamówionej przez właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm).

Komentarze

Uśrednić zużycie wody

Uśrednić zużycie wody przez gospodarstwo domowe w zależności od ilości ludzi w nim zamieszkujących, od inwentarza itd. Wyliczyć na tej podstawie ile takie gospodarstwo produkuje ścieków i konsekwentnie wymagać, żeby z minimum takiej ilości wywożonych ścieków każdy się rozliczył. Jeśli zaniży, to dowalić domiar. W sumie to zużycie jest wprost proporcjonalne do tego co wskazują liczniki wody. Jeśli klient wykazuje więc zużycie wody na poziomie 15 metrów sześciennych w miesiącu, a faktury na wywóz ma dwa razy do roku na powiedzmy 30 metrów, to znaczy, że ma albo nieszczelne szambo, albo odprowadza ścieki do rowu. Wiele gmin w podobny sposób zmusiło ludzi do podłączenia się do kanalizy. Inna sprawa to że stawkiza odprowadzanie ścieków nie mogą być zaporowe (szczególnie na wsiach, gdzie ludzie mają inne możliwości i z regóły są biedniejsi od tych z miasta). Lepiej racjonalnie ustalić stawkę i mniej zarobić niż zniechęcić ludzi do korzystania w ogóle...

Trzeba wprowadzić bardzo

Trzeba wprowadzić bardzo wysoki podatek od szamb, od którego gmina nie miałaby prawa przyznać ulgi, jeżeli możliwe jest podłączenie domu do sieci kanalizacyjnej. Inaczej nigdy się nie opanuje tego dziadostwa, tej dziczy spuszczającej nieczystości tak naprawdę nie do szamba, tylko do rowu.

Jak Pan nie może

Jak Pan nie może zrozumieć, to ja wytłumaczę.
Jak już delikwent podłączy się do kanalizacji, skończy się możliwość pompowania szajsu do rowu, teraz wóz asenizacyjny zamawia się dwa razy w roku żeby jakiś ślad w papierkach był, a reszta z szamba idzie w pole. To nie chodzi o sto parę złotych za podłączenie, tylko długo falowe wydatki miesiąc w miesiąc. Tak jest w każdej wsi, w 90% gospodarstw, a jak Pan zdziwiony, to chyba głupi.