Reprezentacja Polski w piłce nożnej sześcioosobowej z ostrowianinem, Kamilem Kucharskim w składzie nie zagra o medale podczas Mistrzostw Świata Socca, które odbywają się w Omanie. Polacy w dramatycznych i kontrowersyjnych okolicznościach odpadli w piątkowy wieczór w ćwierćfinale z Rumunią.

Reprezentacja Polski w fazie grupowej podczas mundialu w Omanie grała jak z nut, gromiąc większość rywali. Kamil Kucharski strzelił z orzełkiem na piersi trzy bramki. W 1/8 finału w piątek popołudniu Polacy rozbili Egipt 6:0 i byli faworytem wieczornego ćwierćfinału z Rumunią. Niestety, już w drugiej minucie meczu sędziowie z Omanu podjęli decyzję o wyrzuceniu z boiska Bartosza Piórkowskiego za zagranie łokciem. Nie zareagowali natomiast wcale, gdy rywal uderzył Kamila Kucharskiego.

Polacy grali w czterech przeciwko pięciu w polu praktycznie przez cały mecz. Mimo tego, walczyli jak równym z równym. Do przerwy remisowali 1:1. W drugiej połowie stracili bramkę na 1:2. W 39 minucie Adrian Mierzejewski wychodził w sytuacji sam na sam, ale sędziowie odgwizdali faul i wyrzucili Polaka na 2 minuty. Grając czterech na sześciu stracili trzecią bramkę. W doliczonym czasie gry po golach Norberta Jaszczaka w niesamowity sposób Biało-Czerwoni doprowadzili do remisu 3:3.

O awansie do półfinału decydowały rzuty karne. Polacy niestety dwukrotnie się pomylili i to Rumunia awansowała do strefy medalowej. Wielka szkoda, bo reprezentacja Polski w piłce nożnej sześcioosobowej grała piękny futbol i mogła w Omanie zdobyć nie tylko medal, ale nawet tytuł mistrzowski.