Woda w regionie

Droga powiatowa po ulewach przypominała rwącą rzekę, woda strumieniami płynęła przez miejscowość, wdzierając się na posesje, później została zalana piaskiem i błotem - tak w skrócie wygląda sytuacja w Żydowie w gminie Godziesze w powiecie kaliskim. Starosta kaliski Krzysztof Nosal wraz z zespołem zarządzania kryzysowego monitoruje zalane tereny po ostatnich ulewnych deszczach.
"Obecnie sytuacja na drodze jest bardzo trudna, leży sporo piasku, potworzyły się muldy, są miejsca, gdzie nie można przejechać, przejść, pasażerowie mają problem, żeby wysiąść z autobusu" - powiedziała Radiu Centrum Mirosława Kobyłka, radna z gminy Godziesze Wielkie.

Po rozmowie władz powiatu z Krzysztofem Grabowskim, członkiem Zarządu Województwa Wielkopolskiego na miejsce skierowane będą służby z Wojewódzkiego Zarządu Melioracji i Urządzeń Wodnych. Wspólnie przygotowany będzie projekt obejmujący kopanie rowów w powiecie, aby w przyszłości nie było takich sytuacji. Powiat kaliski zabezpieczy w budżecie 100 000 zł na kopanie rowów i ich regulowanie. Będzie również prowadzona akcja udrażniania przepustów.

* * *

Ze względu na przekroczenie o 20 cm stanu alarmowego na Prośnie w Bogusławiu w powiecie pleszewskim ogłoszono alarm przeciwpowodziowy.

Wody w Prośnie przybywa, ale położonym najbliżej wody gospodarstwom na razie nic nie zagraża - uspokajają pracownicy w gminach odpowiedzialni za monitorowanie stanu wód na rzece. W poniedziałek w Bogusławiu poziom wody przekroczył 320 cm, dlatego starosta pleszewski ogłosił stan alarmowy.

W Choczu problemu nie ma. "Podtapiane są łąki" - powiedziała Radiu Centrum wicewójt Magdalena Marciniak. "W Robakowie w gm. Gizałki woda przekroczyła 372 cm, w poniedziałek w Rudzie Wieczyńskiej przy moście zrobił się zator, ale udało się go zniwelować" - powiedział Radiu Centrum Stanisław Wojciechowski z UG w Gizałkach. Gmina, podobnie jak pozostałe nadprośniańskie, jest przygotowana do ewentualnej walki z żywiołem. Działania koordynuje Powiatowe Centrum Zarządzania Kryzysowego.

* * *

W powiecie ostrowskim ogłoszono alarm przeciwpowodziowy. Prawie wszystkie rzeki mają przekroczone stany alarmowe. "Po nocnych opadach deszczu poziomy wody w rzekach niestety się podniosły" - powiedział Radiu Centrum Jerzy Garczarek, kierownik Referatu Zarządzania Kryzysowego w ostrowskim starostwie powiatowym:"

"Poziom wody na rzece Barycz wynosi 125 cm i przekracza stan alarmowy o 5 cm (odczyt wodowskazu w Odolanowie). Stan alarmowy przekroczony jest także na rzece Kuroch. Obecny poziom wody wynosi 187 cm, przy stanie alarmowym 170 cm. Na rzece Polska Woda doszło do przekroczenia stanu alarmowego o 12 cm. Poziom wody na obecną chwilę to 312 cm. W miarę równy poziom wody występuje w rzece Ołobok. Wodowskaz wskazuje 236 cm, przy stanie ostrzegawczym 220 cm i stanie alarmowym 260 cm".

Woda zalała już kilkaset hektarów pól i łąk. Największe rozlewiska wodne występują w gminie Odolanów, zwłaszcza w okolicach Uciechowa, a także w gminie Przygodzice. Na terenie powiatu obowiązuje pogotowie przeciwpowodziowe.

Autor: 

Personalia

e-mail
redakcja@rc.fm

Nazwisko: 

radioCENTRUM_106.4

Każde forum komentarzy umieszczone pod informacjami prasowymi na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), nie jest moderowane w czasie rzeczywistym - komentarze nie są weryfikowane przed ich automatyczną publikacją. Nie jest dozwolone umieszczanie w ww. komentarzach: nazw i marek o charakterze komercyjnym, linków czy innego rodzaju przekierowań do innych stron internetowych i jakichkolwiek obiektów graficznych. Wpisy łamiące prawo należy zgłaszać na adres: adm@rc.fm. Wpisując jakikolwiek komentarz na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), autor tego komentarza przyjmuje świadomie do wiadomości i świadomie akceptuje bezwarunkowe prawo właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm) do usunięcia lub modyfikacyjnego skrótu wpisanego komentarza oraz brak gwarancji zapewnienia ciągłości publikacji wpisanego komentarza, jako korespondencji niezamówionej przez właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm).

Komentarze

w Żydowie rowy nie zdają

w Żydowie rowy nie zdają egzaminu ponieważ woda spływająca z wyżej położonego terenu wraz z piachem będzie je zasypywac, trzeba wybetonować drogi a w dwuch miejscach wodę należy puścić pod drogą powiatową

Panie wyżej, poczytaj troszke

Panie wyżej, poczytaj troszke to dowiesz sie ze zbiorniki retencyjne to nie rozwiązanie i zachodnia europa od nich odchodzi, ba nawet likwiduje. A w polszy jak to w polszy, zamiast uczyc sie na błędach dalej chce sie budowac te zbiorniki, gdzie wszyscy wiedzą ze bezpieczenstwa to one nie zapewniaja wcale.