Trwa reorganizacja pogotowia

Na finansowym minusie rok 2011 zakończyło kaliskie Pogotowie Ratunkowe. "Trwa restrukturyzacja placówki, która ma poprawić sytuację budżetową" - powiedział Radiu Centrum Wojciech Grzelak, pełniący obowiązki dyrektora Pogotowia Ratunkowego w Kaliszu.

"Ta strata wynosi około 600 000 zł. W roku 2012 ma być ona zmniejszona do około 70 000 zł. Ale to są odprawy, to jest zmiana struktury zatrudnienia. Trzeba ponieść koszty, żeby później mieć zyski. Trzeba też spojrzeć w przyszłość, co dalej z kaliskim Pogotowiem. Jeżeli teraz nie dokonamy tej restrukturyzacji, to wiadomo, że taka instytucja, nawet medyczna nie ma racji bytu. Może trzeba będzie ją reorganizować od samego początku. Ale myślę, że jeśli będzie zrozumienie załogi to nie będzie to potrzebne."

W kaliskim Pogotowiu Ratunkowym zakończyła się reorganizacja pionu administracyjno-organizacyjnego. Teraz są planowane zmiany w pionie medycznym. Cała reorganizacja ma się zakończyć w połowie tego roku.

wojtysatrc.fm


Każde forum komentarzy umieszczone pod informacjami prasowymi na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), nie jest moderowane w czasie rzeczywistym - komentarze nie są weryfikowane przed ich automatyczną publikacją. Nie jest dozwolone umieszczanie w ww. komentarzach: nazw i marek o charakterze komercyjnym, linków czy innego rodzaju przekierowań do innych stron internetowych i jakichkolwiek obiektów graficznych. Wpisy łamiące prawo należy zgłaszać na adres: adm@rc.fm. Wpisując jakikolwiek komentarz na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), autor tego komentarza przyjmuje świadomie do wiadomości i świadomie akceptuje bezwarunkowe prawo właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm) do usunięcia lub modyfikacyjnego skrótu wpisanego komentarza oraz brak gwarancji zapewnienia ciągłości publikacji wpisanego komentarza, jako korespondencji niezamówionej przez właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm).

Komentarze

Pogotowie Ratunkowe to nie

Pogotowie Ratunkowe to nie fabryka, ani sklep by przynosić zyski. Przez politykę NFZ pacjent z podmiotu stał się przedmiotem, a jego zdrowie i życie towarem. W obecnych czasch nie ma miejsca dla lekarzy z powołania. Ich miejsce zajmują biznesmeni, którzy nie leczą, tylko "wykonują procedury NFZ". Na papierze wszystko wygląda świetnie, a w życiu...? A kogo to obchodzi...