Trudny budżet

Oszczędność i przygotowanie na możliwe wstrząsy gospodarcze. To założenia, które towarzyszą konstrukcji budżetu na rok 2013 wielu samorządom. Powiat ostrowski nie jest wyjątkiem. Plan budżetowy jest gotowy i zostanie przyjęty pod głosowanie na grudniowej sesji.
"To budżet z bardzo realnymi założeniami, ale nie będzie w nim cięć w zakresie służby zdrowia, oświaty czy pomocy społecznej" - powiedział Radiu Centrum starosta ostrowski Paweł Rajski: "Najważniejsze jest to, czego nie odczują mieszkańcy - z własnych środków przeznaczymy 7 000 000 złotych na spłatę kredytu wraz z jego obsługą. W tym roku było to na poziomie 5 000 000 złotych. To jest dla nas ogromny wysiłek, by ze swojego budżetu spłacać takie obciążenie. Wcześniej te zobowiązania były "rolowane", czyli kredyt spłacano kredytem".
Władze powiatu w przyszłym roku chcą kontynuować sprzedaż terenów inwestycyjnych, zabiegać o fundusze zewnętrzne i spłacać zobowiązania.

Autor: 

Personalia

e-mail
zeidler@rc.fm

Nazwisko: 

Arleta Zeidler

Każde forum komentarzy umieszczone pod informacjami prasowymi na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), nie jest moderowane w czasie rzeczywistym - komentarze nie są weryfikowane przed ich automatyczną publikacją. Nie jest dozwolone umieszczanie w ww. komentarzach: nazw i marek o charakterze komercyjnym, linków czy innego rodzaju przekierowań do innych stron internetowych i jakichkolwiek obiektów graficznych. Wpisy łamiące prawo należy zgłaszać na adres: adm@rc.fm. Wpisując jakikolwiek komentarz na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), autor tego komentarza przyjmuje świadomie do wiadomości i świadomie akceptuje bezwarunkowe prawo właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm) do usunięcia lub modyfikacyjnego skrótu wpisanego komentarza oraz brak gwarancji zapewnienia ciągłości publikacji wpisanego komentarza, jako korespondencji niezamówionej przez właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm).

Komentarze

A tak miało być pięknie .

A tak miało być pięknie . Teraz to i złote usta nie pomogą w nawijaniu makaronu na uszy . Pozostanie tylko opowiadać "historie " niewiarygodne . Tylko kto to będzie chciał słuchać . Jeszcze też jarmarki pozostały .