Spór o salę

Kolejna inwestycja podzieliła radnych gminy Szczytniki w powiecie kaliskim. Tym razem sprawa nie dotyczyła dróg, a budowy sali gimnastycznej w Szczytnikach. Zadanie to uwzględnione było w Wieloletnim Planie Inwestycyjnym na 2012 rok. Natomiast komisja rolnictwa zaproponowała przesunięcie budowy na 2013 rok.

"Naszym zdaniem w przyszłym roku będzie trudno nam rozpocząć tak gigantyczną inwestycję" - uzasadniał swą decyzję Radiu Centrum radny Grzegorz Ostrowski:

"W planie jest zapis, że budowa sali ma kosztować prawie 6 000 000 złotych. To jest olbrzymia kwota. Proszę zobaczyć jak wygląda nasz budżet. Wiele razy spieramy się o drobne kwoty, bo jest nam ciężko znaleźć na cokolwiek pieniądze. A na salę będą potrzebne naprawdę ogromne środki. Pytanie do wójta i jego zastępcy - jakie jest źródło finansowania tej gigantycznej inwestycji? Przecież to jest kluczowa inwestycja całej naszej kadencji. Wejdziemy w gigantyczną inwestycją, na którą tak naprawdę nie wiem czy nas stać. Przesuńmy jej rozpoczęcie o rok i zaplanujmy na kilka lat czy nawet dwie kadencje."

"Nie możemy bez końca przesuwać tej inwestycji. Jesteśmy w trakcie aktualizacji kosztorysu i ta cena może ulec zmniejszeniu. Pozwolenie na budowę zostało wydane w poprzedniej kadencji. Projekt i kosztorys też zostało wykonane już kilka lat temu. Dokumenty te powoli tracą ważność. Nie mówimy o tym, aby wybudować salę w ciągu roku, ale kiedyś trzeba rozpocząć inwestycję. Jak zaczniemy - to jest szansa, że etapami w ciągu kilku lat uda nam się to wybudować. W Iwanowicach mają salę, w Stawie też, a dlaczego w Szczytnikach nie może ona być?" - dodał wójt gminy Marek Albrecht.

"Apeluję o to, aby tej inwestycji nie wycofywać z tego planu. Z prostej przyczyny - mamy dosyć dużą rezerwę w Urzędzie Marszałkowskim za dobre wykorzystanie środków unijnych. Do końca nie wiadomo, na co te pieniądze zostaną przeznaczone. Po rozmowie z wicemarszałkiem usłyszałam, że najprawdopodobniej pod koniec roku wejdą w grę kwestie oświatowe. Byłoby więc bezsensowne wycofywać to zadanie z WPI. Może się okazać, że będziemy starać się o te pieniądze i połowę kosztów budowy sali możemy mieć zwrócone. Jeśli ją wycofamy - nie będziemy mieć takiej możliwości" - wyjaśniła uczestnicząca w sesji radna powiatowa Renata Michałowska - Michalak.

Po ponad godzinnej dyskusji radni zdecydowali, aby sala pozostała jednak w Wieloletnim Planie Inwestycyjnym na 2012 rok. Natomiast władze gminy przez najbliższy rok zobowiązały się poszukać innych źródeł na sfinansowanie tej inwestycji.

marciniakatrc.fm


Każde forum komentarzy umieszczone pod informacjami prasowymi na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), nie jest moderowane w czasie rzeczywistym - komentarze nie są weryfikowane przed ich automatyczną publikacją. Nie jest dozwolone umieszczanie w ww. komentarzach: nazw i marek o charakterze komercyjnym, linków czy innego rodzaju przekierowań do innych stron internetowych i jakichkolwiek obiektów graficznych. Wpisy łamiące prawo należy zgłaszać na adres: adm@rc.fm. Wpisując jakikolwiek komentarz na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), autor tego komentarza przyjmuje świadomie do wiadomości i świadomie akceptuje bezwarunkowe prawo właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm) do usunięcia lub modyfikacyjnego skrótu wpisanego komentarza oraz brak gwarancji zapewnienia ciągłości publikacji wpisanego komentarza, jako korespondencji niezamówionej przez właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm).

Komentarze

Pan radny Ostrowski ma racje

Pan radny Ostrowski ma racje skąd wziąć kasę na budowe tej inwestycji .Moim zdaniem zastanówcie państwo kto będzie na tej sali ćwiczył bo utrzymując nadal 12 szkół i tak będzie w połowie wykorzystana a budżet gminy przejedzony przez nauczycieli i szkoły gdzie uczy się po 40 dzieciaków Panie WÓJCIE BĄDŹ PAN ODWAŻNY jak Wójtowie Opatówka i Żelazkowa czas na zmiany i starczy na budowę sali.