Spór o polder na Krępicy

W bardzo gorącej atmosferze upłynęło we wtorkowy wieczór spotkanie w sprawie planowanej budowy polderu na rzeczce Krępicy, na kaliskich osiedlach Korczak i Słoneczny Stok. W spotkaniu z mieszkańcami wzięli udział m.in. członek zarządu województwa wielkopolskiego Krzysztof Grabowski, miejscowi radni, przedstawiciele inspektoratu ochrony środowiska czy naczelnik wydziału inwestycji. Jednak obawy kaliszan o bezpieczeństwo ich domów, czy zniszczenia parku przede wszystkim próbował rozwiać wiceprezydent Daniel Sztandera.

Daniel Sztandera: "Ten polder jest jedynym rozwiązaniem zatrzymania wód między ulicami Stanczukowskiego, a Poznańską. I odpowiadam wprost, że nie ma innej alternatywy bo pogłębienie Krępicy nic nie da. Chyba, że zalejemy dzielnicę Ogrody. Ten polder ma mieć pojemność użytkową 17 500 metrów sześciennych i jeśli zbierze się tam woda deszczowa to ona maksymalnie w ciągu trzech godzin zejdzie. Były w tym zakresie zrobione profesjonalne wyliczenia. Tam nie będzie woda stała, żeby było jakieś niebezpieczeństwo czy zagrożenie środowiska. W sytuacjach skrajnych tam może być woda do wysokości maksymalnie 1,10 metra. I najważniejsze jest to, że nie ucierpi na tym w żaden sposób park. Polder będzie nieco wyżej, to też będzie element zielony, a nie jak niektórzy sobie wyobrażają betonowa zapora, czy wyłożona kostką brukową. Przy nasypywaniu polderu nie ucierpi żadne drzewo w parku".

Mieszkańcy: "Gdy kupowaliśmy mieszkania na nowym osiedlu Słoneczny Stok to deweloper zapewniał nas, że będziemy mieli za oknami wspaniały park, a teraz będą schody ale do polderu. Co z bezpieczeństwem naszych dzieci które tam się bawią. Ale my też obawiamy się o nasze bloki które stoją na skarpie. Tam wszędzie jest teren gliniasty i woda która tam się zatrzyma jeszcze bardziej ją podmyje. Pobraliśmy kredyty na mieszkania na 30 lat, a za chwilę zostaniemy bez mieszkań, bo one się zawalą. Park nad Krępicą jest jedynym zielonym terenem na naszych osiedlach, nie pozwolimy go zniszczyć. Wystarczy że już teraz sama rzeczka jest zanieczyszczana kapuśnicą. Domagamy się innych rozwiązań, niech miasto buduje przepusty pod ulicami. Czy ktoś z władz pomyślał o ile spadnie wartość naszych mieszkań, jak powstanie tu wielki zbiornik na deszczówkę".

Ostatecznie po ponad 2-godzinnej dyskusji obie strony zostały przy swoich argumentach. Przy okazji mieszkańcy poruszyli też temat zanieczyszczania Krępicy kapuśnicą przez mieszkańców Dobrzeca. Organizator spotkania którym była Rada Osiedla Korczak zapowiedział, że to dopiero początek społecznych konsultacji. Tymczasem mieszkańcy już dziś zapowiedzieli zbiorowy pozew i protest przeciwko tej inwestycji.

      Spotkanie odbyło się w stołowce Szkoly Podstawowej przy ul. Robotniczej w Kaliszu.

figielatrc.fm


Każde forum komentarzy umieszczone pod informacjami prasowymi na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), nie jest moderowane w czasie rzeczywistym - komentarze nie są weryfikowane przed ich automatyczną publikacją. Nie jest dozwolone umieszczanie w ww. komentarzach: nazw i marek o charakterze komercyjnym, linków czy innego rodzaju przekierowań do innych stron internetowych i jakichkolwiek obiektów graficznych. Wpisy łamiące prawo należy zgłaszać na adres: adm@rc.fm. Wpisując jakikolwiek komentarz na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), autor tego komentarza przyjmuje świadomie do wiadomości i świadomie akceptuje bezwarunkowe prawo właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm) do usunięcia lub modyfikacyjnego skrótu wpisanego komentarza oraz brak gwarancji zapewnienia ciągłości publikacji wpisanego komentarza, jako korespondencji niezamówionej przez właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm).

Komentarze

Jak powstawało osiedle, to

Jak powstawało osiedle, to nie było miejsce zalewowe. Nikomu wtedy coś takiego do głowy nie przyszło. Jak p. prezydent jest taki mądry, to niech przeniesie teraz to osiedle w inne, dogodne miejsce. Nasze mieszkania, to nasze mienie i nikt nie ma prawa narażać nas na jego utratę.

MIASTO CHCE MI WYBUDOWAĆ

MIASTO CHCE MI WYBUDOWAĆ POLDER, ZARYBIC, I ŻEBYM W SŁONECZNY DZIEŃ MÓGŁ POWĘDKOWAĆ... A WY CHCECIE MI TO POPSUĆ I NIE DOPUŚCIĆ DO TEGO ? CO ZA EGOIZM LUDZIE |!!!

MACIE DURNI JEDYNĄ SZANSĘ

MACIE DURNI JEDYNĄ SZANSĘ BY:

- ZAŻĄDAĆ OD MIASTA NATYCHMIASTOWEGO MONITORINGU NON STOP CAŁEGO DOBRZECA POD KĄTEM SPUSZCZANYCH DO RZEKI SYFÓW

- UZALEŻNIĆ OD TEGO ZGODĘ NA SUCHY POLDER MIASTO I TAK GO WYBUDUJE, A JEDYNIE CO MOZECIE ZYSKAC TO PISEMNE GWARANCJE, ŻE OD TERAZ STRAŻNICY MIEJSCY BĘDĄ W GUMIAKACH PATROLOWAĆ BRZEGI RZEKI NA DOBRZECU TAKŻE W WEEKENDY, A NIE SPACEROWAC SOBIE PO WIOSENNYM SŁOŃCU TROTUAREM CENTRUM MIASTA.

TO MOŻECIE UGRAĆ I NA TYM SIE SKUPCIE, JEŚLI COŚ Z TEGO POLDERU CHCECIE MIEĆ. PYSKOWANIEM NIC NIE ZMIENICIE. CZYSTA WODA W POLDERZE, ZAPEŁNIANYM STATYSTYCZNIE RAZ NA KILKA LAT DOŚĆ MOCNO ZMIENI TĘ "UCIĄŻLIWOŚĆ" I POTENCJALNY SPADEK CEN NIERUCHOMOŚCI (?)

CO DO KATASTROFY BUDOWLANEJ ITD TO MIĘDZY BAJKI... MYŚLICIE, ŻE KOMUŚ SIE SPIESZY DO WIĘZIENIA?

Cyt. W spotkaniu z

Cyt. W spotkaniu z mieszkańcami wzięli udział m.in. członek zarządu województwa wielkopolskiego Krzysztof Grabowski, miejscowi radni, przedstawiciele inspektoratu ochrony środowiska czy naczelnik wydziału inwestycji.
A teraz pytanie do dziennikarza/dziennikarki (był tam pan Figiel, a nie pani Aleksandrzak): z miejscowych radnych, to kto był? Można prosić o nazwiska?

Miałem okazję powitac

Miałem okazję powitac Panią Ewę Witczak, radną i przewodniczącą komisji ds Środowiska, byli również obecni radni z naszego okręgu wyborczego: Panowie - Marian Durlej, Paweł Gołębiak, Adam Koszada, Michał Niemiec,
i Artur Kijewski. Korzystając z okazji , bardzo dziękuję im za przybycie. Również mieszkańcom naszego Osiedla dziękuję za tak liczne przybycie.
Przewodniczący Rady Osiedla Korczak
Waldemar Kupny

Mają rację mieszkańcy

Mają rację mieszkańcy dzielnicy Korczak. Walczcie o swoje!!! Władze naszego miasta czasem zachowują się zupełnie nieracjonalnie. Ciekawe, czy któryś z nich chciałby mieć na swoim osiedlu taki polder? Pod swoim oknem. Jeszcze trzeba głośno zaprotestować przeciwko budowani 8 czy 7 ogromnych wieżowców które mają stanąć na osiedlu, tylko z zachodniej strony osiedla. Władze miasta też umyły ręce. Twierdzą, że nie ma nic w tym złego że na małym skrawku ziemi powstanie tyle kolosów z tysiącami nowych mieszkańców. Wyobrażacie sobie wtedy jak osiedle będzie wyglądało? Jak wyjedziemy z osiedla do pracy, o okresie świątecznym nie wspomnę albo o dniu zmarłych, kiedy ani wjechać do domu nie można ani wyjechać z osiedla.

Proszę pani czy pani

Proszę pani czy pani trochę nie przesadza? Odnośnie wieżowców?

Czy wgl są to wieżowce z tego co wiem w większych miastach nazywają się to bloki.

Po za tym jak to pani podkreśla OGROMNE rozumiem jak by to był bloki 24piętrowe ewentualnie już nawet te 11 piętrowe ale 8-7 ?

W miastach 20tyśięczynch gdzie powstało parę wyższych bloczków za PRLU mieszkańcy na internecie pytają czemu u nich już nie budują wieżowców widać że chcą..

Na to miast przy takich 20tysięczch miastach Kalisz jest gigantem.
I to jest dla nas szansa w końcu coś wyższego w Kalisz a pani chce za protestować?

Proszę spojrzeć jak się jedzie do Kalisza jak z daleka widać obecne wysokie bloki od razu czuć wjeżdżamy do miasta :)

Osobiście mieszkam na os.Widok przy 6 wieżowcach 11 piętrowych i 1 blok dalej przy ul.wojska polskiego jest tak że 1 wieżowiec 11 piętrowy potem 500m są kolejne 4 11 piętrowe i nie wspominając tego że jeszcze przy wieżowcach na os.widok za ul.Podmiejską i biedronką jest wielgachne osiedle Dobrzec konkretnie mi chodzi o Hanki gdzie są same bloki 4-5-6-7-8 piętowe.
I jakoś nie ma tam nadzwyczajnego ruchu.

Na Korczaku ma być tylko 11 wyższych bloków i sądzi pani że te parę budynków zmieni ruch osiedla?

nie bardzo czytelne jest

nie bardzo czytelne jest powyższe upisanie się o blokach, ale niech tam!
ja też myślę, że ruch zmieni, czyli będzie trudniej,
załóżmy: 11 bloków 8-piętrowych po 3 mieszkania na kondygnacji, rachunek prosty – ponad 250 mieszkań, w których co najmniej jedna osoba porusza się samochodem;
bez tych potencjalnych kierowców trudno wyjechać z Korczaka, i to nie tylko w godzinach szczytu,
więc nietrudno wyobrazić sobie jak będzie wyglądał ruch po wybudowaniu kolejnego osiedla, chyba, że ruch rozładuje się wyjazdem Wysoką lub Ptasią, bo to arterie przecież
a rondko, o którym tu wspomniano nie jest przewidziane w najbliższych planach miasta
ale cała ta batalia nie o osiedle tylko o polder, który stanowi największy problem! o osiedle o tyle tylko, że Novum tanim kosztem chce odprowadzać deszczówkę do polderu

wszystkich świetych to

wszystkich świetych to może nie jest dobry wyznacznik, ale poranne kolejki, żeby wyjechac z Korczaka w Stańczukowskiego juz w tej chwili stanowią problem;
jednak nie to jest problemem tylko wydawanie zgody na budowę folderu przy skarpie, na której wybudowano duże ze osiedle;
jezeli ten polder był w planach miasta i ma byc lekarstwem na powódź w mieście, to nie powinno byc wydane pozwolenie na budowę, niestety
ale, jak ktoś tu pisał, prezydenci nie reprezentują interesów wszystkich mieszkańców tylko wybrańców:(

To skrzyżowanie będzie

To skrzyżowanie będzie mini RONDEM i po sprawie. Uliczka wyjazdowa nie może blokować infrastruktury miejskiej. To nie włoskie miasteczko nad brzegiem morza...

fajnie byłoby, zeby to

fajnie byłoby, zeby to "będzie mini RONDEM i po sprawie" nie czekało na realizację 10 lat, bo z obwodnicą przez Dobrzec ma się podobnie:( ale żeby tak było, to musi byc chęc solidnej pracy ze strony włodarzy miasta
gdyby mieszkancy Korczaka widzieli dbałosc o inne części miasta, o jego czystosc, mądre budowanie to nie mieliby może tylu zastrzeżeń, ale nie widzą niestety

Tak jest, macie racje

Tak jest, macie racje mieszkańcy, nic nie budować. Niech budują w Ostrowie, Skalmierzycach, wszędzie byle tylko nie w Kaliszu. Jak to będzie wyglądało, 7 piętrowe bloki w pipidówie? Tak duże budynki nie będą pasowały do małomiasteczkowego klimatu Kalisza.

prędzej czy później i tak

prędzej czy później i tak rozbudowa miasta pójdzie w kierunku Skalmierzyc, a Kalisz metropolią nigdy nie będzie i wieżowce nie sa sposobem na podniesienie rangi miasta
więc budować, ale też i uzbrajać tereny, a nie tylko iść na rękę deweloperom i pozwalać na niszczenie środowiska i istniejących budynków
nie czarujmy się, ten polder to ma byc prezent Miasta dla Novum, żeby się nie musieli wykosztować na porządne odprowadzanie deszczówki

To jest raczej prezent dla

To jest raczej prezent dla mieszkańców os. Ogrody. Dla Słonecznego Stoku nie ma znaczenia czy Krępica będzie z polderami, czy bez. Deszczówka i tak jest odprowadzana do Krępicy. Poldery mają zadanie chronić os. Ogrody, ul. Poznańską i park przed powodzią.

Jeśli Miasto chce zrobić

Jeśli Miasto chce zrobić prezent siostrom na Poznańskiej i Ogrodom, to niech w końcu przebuduje stare kolektory, przepusty pod Poznańską i zacznie oczyszczać Krępicę ze śmieci.
Zacytuję wypowiedź prof. Małeckiego zamieszczona w jednym z ostatnich wydań Życia Kalisza; „Jest jeszcze jeden problem, o którym rajcy wraz z prezydentem zapomnieli, a może nie wiedzą. W dolinie Krępicy od Dobrzeca do Poznańskiej(pod ul. Poznańską jest przecisk) pod koniec lat 70. Zostały ułożone kolektory deszczowy i sanitarny. M.in. byłem tam kierownikiem robót. Kolektory wykonane SA z rur wipro. W przypadku wybudowania budowli piętrzącej rzędna dna rury będzie poniżej lustra wody popiętrzonej. Połączenia rur na pewno uległy degradacji, co skutkować będzie przedostawaniem się wody do kolektorów, a tym samym ograniczeniem, a wręcz zahamowaniem przepływu ścieków i wód opadowych ze znacznej powierzchni Osiedla Dobrzec. Wystapi zanieczyszczenie wód podpieprzonych – ostrzega Z.Małecki”.
Taki oto prezent szykują panowie prezydenci mieszkańcom z wybudowaniem polderu. Może zatem lepiej naprawiać i udoskonalać istniejące urządzenia zamiast marnotrawić pieniądze na polder?

To widzi mi się to

To widzi mi się to widzimisię 4.500 mieszkańców. I te komentarze ludków nie znających problemu a piszących pod czyjeś dyktando są śmieszne!

Czy ktoś omyślał co się

Czy ktoś omyślał co się bedzie działo jak przyjdą deszcze kilkudniowe a nawet tygodniowe. Ile tej wody pomieści ten polder. Wskażcie mi drugie miast gdzie w śodku osiedla buduje sie polder. Jakoś potrafią sobie poradzić z wodą.
Przebudować most na poznańskiej aby nie było można go zatykać deskami jak jest ulewa. Inaczej całe osiedle bedzie pływać k. Kto mieszka w tej dzielnicy to wie jak jest blokowana woda aby nie spływała na ogrody.

trzeba sobie budowac domy i

trzeba sobie budowac domy i mieszkania pod miastem a nie teraz narzekac, że nie bedzie parku itp. Chyba droga i przepustowośc ruchu w miescie jest ważniejsza niz czyjes widzimisia

jaka droga? jaka

jaka droga? jaka przepustowość?
to niby polder zapewni przepustowość?
niech Miasto w końcu wybuduje tę drogę przez Dobrzec, przez brak której ulice Podmiejska i Stańczukowskiego są nadal drogą tranzytową! będzie obwodnica za miastem, to zwiększy się przepustowośc
a tu pojawiaja sie komentarze, które mają chyba skłócić mieszkańców i dać zarobić kolejny raz swoim protegowanym
czy urzędnicy myślą, że ludzie nie wiedzą o co chodzi?

Czy ludzie na Słonecznym

Czy ludzie na Słonecznym Stoku wybudowali sobie mieszkania jako samowolę budowlaną?
Gdyby ktoś z nas budował tutaj dom, to jako inwestor miałby obowiązek zgromadzić wymaganą dokumentację, która zapewniłaby nam bezpieczeństwo w trakcie budowy i użytkowania budynku.
Ale tutaj inwestorem był deweloper! I to na jego barkach spoczywa ten obowiązek. Czyżby budował wbrew warunkom gruntowym?
A może w Kaliszu pozwolenia na budowę wydają urzędnicy, którzy się na tym kompletnie nie znają lub świadomie lekceważą i łamią prawo budowlane? Czy z rozmysłem wydają pozwolenia na budowę na terenach planowanych jako zalewowe? Jeśli tak, to chyba powinny zając się tym odpowiednie organy.

Ależ oni nie mają żadnej

Ależ oni nie mają żadnej dokumentacji, która wskazywałaby na bezpieczne użytkowanie budynków na skarpie pod wpływem zmian warunków wodno-gruntowych jakie miałyby miejsce po wybudowaniu polderu. A zmiany takie byłyby z pewnością skoro woda, jak mówi Sztandera, może osiągać poziom powyżej metra. A jak będzie wyższy? To co? I twierdzenie, że to będzie sporadyczna sprawa to mocno naciągnięta opinia. Wszyscy wiedzą jak zmieniają się warunki klimatyczne i jakie niespodzianki sprawia nam pogoda.
A jeśli takie ekspertyzy wykonano, to niech Miasto przedstawi je do publicznego wglądu i da możliwość potwierdzenia lub podważenia tych badań.
Ale oni nawet o planie zagospodarowania nie chcą z ludźmi rozmawiać. Wszystko załatwia się w kuluarach urzędu i siedzib zainteresowanych biznesmanów. A mieszkańców maja gdzieś, bo lud głupi wszystko kupi

swoim ,ciekawe kto robił te

swoim ,ciekawe kto robił te wyliczenia i projekty dlaczego nie opublikuje się tych materiałowco tajne spec znaczenia,jest tyle innych sposobów aby wody opadowe odprowadzić ale się nicnie robi ,przykład poznanieskiej przy bagumie jak woda się przelewała to wykopani tylko 50 nrowu ,na piłsudzkiego woda przelewa się na jezdnie bo budujć nie zrobiono zwykłych rowów ktore odprowadzałby wodę ze askarpy a tak lodowisko było w ubiegłym tygodniu ,ca na to rada osiedla nikt się nie liczy to poco jest wybrana.

Rada Osiedla to reprezentant

Rada Osiedla to reprezentant mieszkańców. I racja – taka jest, jaką wybiorą mieszkańcy. Ale żeby na naszych osiedlach było czysto, bezpiecznie, wygodnie czyli generalnie fajnie, to rękę do tego przyłożyć powinien każdy z mieszkańców. Przy niewielkiej pracy wielu pojedynczych osób można wykonać wiele. Nawet jeśli to niewiele to tylko wyrzucanie śmieci do kosza, sprzątanie po swoich czworonożnych pupilach czy zgłoszenie drobnej usterki.
Samorządność nie polega tylko na wybraniu rady, czekaniu aż ktoś wszystko zrobi za nas i narzekaniu.
Wczoraj wielu mieszkańców pokazało, że zależy im na losach Osiedla Korczak.