27-latek stanie przed sądem za spowodowanie wypadku, w którym zginął 17-letni motorowerzysta. Jak powiedział Radiu Centrum prokurator Janusz Walczak, akt oskarżenia trafił już do kaliskiego sądu:

"Oskarżonemu zarzucono, że 23 lipca ubiegłego roku, w Łaszkowie, w gminie Blizanów, umyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu drogowym w ten sposób, że kierując samochodem osobowym marki Volkswagen Golf, z prędkością przekraczającą dopuszczalną administracyjnie, na skrzyżowaniu podjął manewr wyprzedzania. Nie zachowując szczególnej ostrożności i nie utrzymując bezpiecznego odstępu od wyprzedzanego pojazdu – motoroweru, który skręcał w lewo, zderzył się z powyższym motorowerem, a w konsekwencji doprowadził do powstania u kierującego nim mężczyzny szeregu poważnych uszkodzeń ciała, prowadzących do jego śmierci."

W miejscu wypadku obowiązywało ograniczenie prędkości do 40 km na godzinę. Zdaniem biegłego, auto 27-latka jechało z prędkością ponad 60 km na godzinę. Za spowodowanie śmiertelnego wypadku drogowego kierowcy grozi kara od 6 miesięcy do 8 lat pozbawienia wolności.