Cud nad Wisłą nad Prosną
12 sie. 2011 - 16:17 – red. wydania: torbiarczyk@rc.fm
15 sierpnia to w kościele katolickim uroczystość Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny. W kalendarzu świeckim w dniu tym przypada Święto Żołnierza Wojska Polskiego. Oba wydarzenia wiąże 91. w tym roku rocznica "cudu nad Wisłą". Przypisywana Matce Boskiej cudowna interwencja w przegrywanej wojnie polsko-bolszewickiej ma swój kaliski akcent. Przypomina go słuchaczom Radia Centrum Kazimierz Wojciechowski, politolog, znawca i miłośnik historii Kalisza.
"Sierpień 1920 rok. Ojczyzna w niebezpieczeństwie. Kaliszanie w bojach obronnych Warszawy i na północy. Dwa epizody, z pozoru mało znaczące, z udziałem kaliskich żołnierzy, dokonują przełomu w całej wojnie z bolszewikami. Dokonało się to pod dowództwem Pogonowskiego, który niespodziewanie pod Radzyminem atakuje zaspanych Rosjan, a następnie 203 pułk ułanów kaliskich w Ciechanowie zdobywa radiostację, co uniemożliwia kontakt IV armii, wyłącza ją w ogóle z działania."
W rocznicę "cudu nad Wisłą" w Kaliszu zaplanowano uczczenie jego bohaterów mszą św. w kościele Garnizonowym oraz złożeniem kwiatów i zapaleniem zniczy przy kaplicy mjr. Stefana Waltera na cmentarz Wojskowy przy ul. Żołnierskiej.
Każde forum komentarzy umieszczone pod informacjami prasowymi na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), nie jest moderowane w czasie rzeczywistym - komentarze nie są weryfikowane przed ich automatyczną publikacją. Nie jest dozwolone umieszczanie w ww. komentarzach: nazw i marek o charakterze komercyjnym, linków czy innego rodzaju przekierowań do innych stron internetowych i jakichkolwiek obiektów graficznych. Wpisy łamiące prawo należy zgłaszać na adres: adm@rc.fm. Wpisując jakikolwiek komentarz na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), autor tego komentarza przyjmuje świadomie do wiadomości i świadomie akceptuje bezwarunkowe prawo właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm) do usunięcia lub modyfikacyjnego skrótu wpisanego komentarza oraz brak gwarancji zapewnienia ciągłości publikacji wpisanego komentarza, jako korespondencji niezamówionej przez właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm).
Komentarze
Piłsudski nie przepadał za
Piłsudski nie przepadał za tym określeniem, odbierało mu część należnej mu sławy na rzecz Pana Boga z którym nie do końca żył w zgodzie
Określenie "Cud nad
Określenie "Cud nad Wisłą" wymyślili niezbyt lubiani przez Piłsudskiego "sukienkowi" żeby umniejszyć zasługi dowódców i żołnierzy ( w tym marszałka) a dodać zasług "opatrzności Bożej", która podobno czuwała nad Ojczyzną.
Niestety nie ma to nic wspólnego z prawdą (jak mawiał ks. prof Józef Tischner: "gówno prawda"), bo 19 lat później "opatrzność" już nad Polską nie czuwała...
W 1939 roku "Cudu nad Wisłą" nie było!
W Polsce to tylko
W Polsce to tylko cud:
wysiłek ,doswiadczenie ,szkolenie ,determinacja dostawy broni ,amonicji ,doradcy zagraniczni,eskadra ochotników(kosciuszkowska),deszyfracja -to się nie liczyło tylko cud.
Takie stawiamie sprawy obraża ludzi którzy mieli wpływ na losy wojny 1920 ,mowienie ze cud sprawił ze wygrali jest niesprawiedliwe.
A skąd wiadomo, że to
A skąd wiadomo, że to akurat Matka Boska udzieliła cudownego wsparcia, a nie Duch Święty, sam Jezus Chrystus lub Pan Bóg? Bo słyszałem, że to była zasługa Świętego Antoniego!
Cud nad Wieprzem? W tym dniu
Cud nad Wieprzem?
W tym dniu żadnego przełomu nie było, a nawet niewiele symptomów wskazywało na jego powstanie. Natomiast przełom ten nastąpił dzień później, kiedy to nadzwyczajne rezultaty przyniosła kontrofensywa znad Wieprza, a 5 Armia zwycięsko zakończyła bitwę o Nasielsk.
Przeciwnicy Józefa Piłsudskiego twierdzili że cudem wygrał bitwę.
Zamiast wiary w bohaterstwo żołnierza polskiego, umiejętność dowodzenia przez dowódców motłoch woli wierzyć w legendy .
A może coś bardziej
A może coś bardziej dokładnie"?"napiszesz? Bo ni to cytat bez podania źródła, ni opinia pasjonata czy też pomiotu bolszewickiego!
Poczytaj sobie biografię i
Poczytaj sobie biografię i cytaty samego marszałka Piłsudskiego!
Bolszewickie pomioty (tak jak ty i twoi ukochani sukienkowi) też starali się pomniejszyć zasługi polskich żołnierzy, dowódców i marszałka Piłsudskiego zwalając winę za klęskę na "niekorzystny splot okoliczności".
Polecam pamiętniki Siemiona Budionnego (niestety wydane w języku rosyjskim, więc dla takich kmiotów jak ty nie do odszyfrowania :)
Janek wyhamuj troszkę! Kto
Janek wyhamuj troszkę! Kto jest sukienkowy a kto pomiotem bolszewickim? Język radziecki znam i owszem ale nie będę zaglądać do pamiętników bolszewickich! Sukces Wojsk Polskich jest bezsprzeczny. ale sam musisz przyznać Fanek że sytuacja była beznadziejna a jednak z pomocą Matki Boskiej stał się cud! Czy uważasz inaczej? A może uważasz że bolszewicki pomiot wygrał tę bitwę tylko historycy kłamią?
Język radziecki co to
Język radziecki co to takiego? a moze rosyjski.
Sam jesteś niczym wieprz.
Sam jesteś niczym wieprz.
Do polskiego motłochu to
Do polskiego motłochu to się ty zaliczasz pisząc swoje filozoficzne bzdety.
Gdybyś zapytał tego
Gdybyś zapytał tego bohaterskiego żołnierza polskiego (jego bohaterstwu w żaden sposób nie zaprzeczam), gdzie szukał wsparcia, w czym pokładał ufność i nadzieję na pokonanie bolszewika, to chociażby z szacunku dla jego Wiary sto razy byś się zastanowił, zanim byś użył słowa "motłoch". Musiałbyś bowiem tamtych żołnierzy też do "motłochu" zaliczyć.
Zawsze mnie to fascynowało... Ci rzekomi tolerancyjni "postępowcy" oczekują tolerancji od wszystkich wokół, ale sami nie mają jej za grosz.
"Jak trwoga, to do Boga"...
"Jak trwoga, to do Boga"...