Potwierdziło się to, o czym informowaliśmy już jakiś czas temu. Łukasz Sówka, niespełna 16-letni żużlowiec z Kalisza, który do tej pory reprezentował barwy Klubu Motorowego Ostrów w piątek przedstawiowy został jako nowy żużlowiec Falubazu Zielona Góra. Z Drużynowym Mistrzem Polski Sówka związał się trzyletnim kontraktem.

Trzeci żużlowiec Brązowego Kasku, który zaliczany jest do największych odkryć sezonu 2009 nie narzekał na brak ofert. Wybrał tę z Zielonej Góry. Dlaczego? O tym mówi sam zainteresowany:

„Szefowie zielonogórskiego klubu stawiają jasne cele i otwarcie mówią także o możliwościach startów. Gwarantują mi dużo jazdy w zawodach młodzieżowych. Miejsca w składzie na mecz ligowy nikt mi nie obiecał. Jak każdy muszę je wywalczyć na torze".

Młody żużlowiec nie kryje jednak, że będzie chciał powalczyć o miejsce w drużynie na mecze ekstraligi:

„Wszystko zależy od tego, jaki będzie początek sezonu w moim wykonaniu. Mam nadzieję, że sprzęt będzie się dobrze spisywał. Wierzę, że powalczę, ale nawet jeśli nie będę startował w przyszłym sezonie w lidze, nie będę z tego powodu robił tragedii. Jestem przecież młody. Na wszystko przyjdzie jeszcze czas" - mówi Sówka.

Łukasz Sówka żałuje, że nie dane jest mu kontynuować kariery w Ostrowie i jak mówi...

„Najbardziej szkoda kibiców i sponsorów, którzy inwestowali przez lata w klub spore pieniądze. Stało się jednak tak jak się stało".

Wychowankowi KMO należy życzyć powodzenia w nowym klubie i udanego rozwoju tej jakże dobrze zapowiadającej się kariery młodego żużlowca.

kmiecikrc.fm