Efektowne zwycięstwo 5:1 odnieśli piłkarze Ostrovii 1909 Ostrów nad Baryczą Janków Przygodzki. Cztery gole dla podopiecznych trenera Marcina Kałuży strzelił Marcin Pacyna. Mówią szkoleniowiec Ostrovii i supersnajper wicelidera tabeli Kaliskiej Klasy Okręgowej.

„Myślę, że ocena całego meczu może być pozytywna, natomiast parę mankamentów w naszej grze także dostrzegłem. Niepotrzebnie daliśmy sobie strzelić bramkę, bo to podbudowało zespół Baryczy, który uwierzył, że może nam zagrozić. Na szczęście kiedy udało się nam strzelić trzeciego gola wszystko wróciło do normy" - mówi Kałuża.

„Nie było łatwo, bo w trakcie meczu miałem lekki kryzys, ale po strzeleniu drugiej i trzeciej bramki wszystko ustało i zaczęło wychodzić tak jak powinno. Nie jest łatwo strzelić cztery gole w jednym meczu, tym bardziej, że przeciwnik postawił nam trudne warunki. Wiedzieliśmy, jak gra Barycz i na co stać ten zespół. Udało się jednak ich pokonać i z tego się cieszymy" - dodaje Marcin Pacyna.

Ostrovia jednak nie odrobiła strat do lidera, bowiem Stal Pleszew w ostatniej minucie po bramce Łukasza Bandosza uratowała trzy punkty w Krotoszynie, pokonując miejscową Astrę 2:1. Trzy punkty zdobył także KKS 1925 Kalisz, który wygrał 2:0 z Masovią Kraszewice. W pozostałych meczach 23 kolejki: Pogoń Trębaczów zremisowała 2:2 z Victorią Ostrzeszów, takim samym rezultatem zakończył się mecz Pogoni Nowe Skalmierzyce z Koroną Pogoń Stawiszyn, Pelikan Grabów pokonał 2:1 Sokoły Droszew, Orzeł Mroczeń wygrał 3:0 z Prosną Kalisz, a KS Opatówek zwyciężył 1:0 LZS Doruchów.

kmiecikrc.fm