Samotnie zdobył Rzym

W drodze przez Alpy do Afryki, a rowerem dojechał już do Rzymu. Śmiałek z Ostrowa Wielkopolskiego, Kamil Sierański, wyruszył z kolegami z Monachium w podróż na dwóch kółkach, by dotrzeć na czarny ląd. Teraz przed nim kluczowa decyzja, czy jechać w pojedynkę dalej.

Kamil Sierański od kilku lat w wakacje organizuje niecodzienne eskapady rowerowe w szczytnym celu, kręcą "Filipowe Kilometry" dla dzieci chorych na autyzm. Dotarł już do azjatyckiej części Stambułu. Przed dwoma laty podjął nieudaną wtedy próbę dojechania do Afryki. Teraz inną trasą - przez szwajcarskie Alpy - chce dotrzeć na Sycylię, a później do Afryki.
Większą część podróży jechał w trójkę. Niedawno odłączył się i w pojedynkę dotarł do Rzymu. Jego kompanii lada dzień wrócą do domów. "Przede mną trudna decyzja, czy jechać dalej, czy wracać z nimi. Nie jest lekko, ale chciałbym zrealizować swoje marzenia i dojechać do Afryki. Porozmawiam z najbliższymi i wkrótce zadecyduję, co dalej" - powiedział radiuCENTRUM Kamil Sierański.
Bez względu na decyzję - wielki szacunek ! Przejechać na rowerze przez Alpy i prawie całe Włochy to nie lada wyzwanie.

Autor: 

Personalia

e-mail
kmiecik@rc.fm

Nazwisko: 

Maciej Kmiecik

NEWS nr 2: 

N

Każde forum komentarzy umieszczone pod informacjami prasowymi na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), nie jest moderowane w czasie rzeczywistym - komentarze nie są weryfikowane przed ich automatyczną publikacją. Nie jest dozwolone umieszczanie w ww. komentarzach: nazw i marek o charakterze komercyjnym, linków czy innego rodzaju przekierowań do innych stron internetowych i jakichkolwiek obiektów graficznych. Wpisy łamiące prawo należy zgłaszać na adres: adm@rc.fm. Wpisując jakikolwiek komentarz na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), autor tego komentarza przyjmuje świadomie do wiadomości i świadomie akceptuje bezwarunkowe prawo właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm) do usunięcia lub modyfikacyjnego skrótu wpisanego komentarza oraz brak gwarancji zapewnienia ciągłości publikacji wpisanego komentarza, jako korespondencji niezamówionej przez właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm).