Tak wyrównanej Orlen Basket Ligi jeszcze chyba nie było. Ścisk w tabeli jest niesamowity. Zespoły od czwartego do dziesiątego miejsca mają po tyle samo – 10 zwycięstw. Arged BM Stal Ostrów ma jedną wygraną więcej i jest wiceliderem tabeli, przynajmniej do momentu, gdy zaległości nie odrobi Trefl Sopot, który ma tyle samo punktów co ostrowski zespół, ale jeden mecz rozegrany mniej. Sytuacja Stali mogła być jeszcze lepsza, gdyby nie niespodziewane co najmniej 2-3 porażki, w tym z Dzikami Warszawa. „Na szczęście wyciągnęliśmy z niej szybko wnioski” – powiedział radiuCENTRUM Andrzej Urban trener drużyny, a środkowy Stali, Krzysztof Sulima podkreśla, że skupienie i koncentracja to podstawa.

„Po porażce z Dzikami Warszawa nastąpiła dobra reakcja drużyny i odnieśliśmy dwa zwycięstwa. Liga jest tak wyrównana. Anwil Włocławek ma najlepszy bilans, ale nie ma jednego dominatora, tylko każdy może wygrać z każdym i nie są to tylko puste słowa, o czym świadczy tabela” – powiedział radiuCENTRUM Andrzej Urban.

„Na wyjazdach, gdzie czekają nas najbliższe dwa mecze, gra nam się też dobrze. Musimy być jednak cały czas skupieni, bo jak widać jest ścisk w tabeli Jedna, dwie porażki mogą skomplikować sytuację. Musimy podchodzić do każdego meczu skoncentrowani i najlepiej wszędzie wygrywać” – powiedział radiuCENTRUM Krzysztof Sulima.

Arged BM Stal Ostrów ma bilans 11 zwycięstw i 7 porażek, co plasuje ją na drugim miejsce w tabeli Orlen

Basket Ligi. Wystarczy jednak jedna wygrana mniej i można być poza fazą play-off. Dwa najbliższe spotkania ostrowianie zagrają na wyjazdach, w Gdyni z Arką i Warszawie z Legią.