Kim Rasmussen od trzech tygodni pracuje z piłkarzami ręcznymi Arged Rebud KPR Ostrovii i trzeba przyznać, że w meczach kontrolnych widać zmianę w grze ostrowian. Przede wszystkim więcej biegają i starają się dużo grać z kontry. Duński szkoleniowiec daje grać szerokiej kadrze, co podkreśla kapitan zespołu, Mateusz Wojciechowski, który opowiedział radiuCENTRUM o pozytywnej zmianie.

„Trener powtarza nam, że jego sens gry polega na tym, żeby wykorzystywać cały 16-osobowy skład. I na tym będzie bazował. Przede wszystkim trzeba sobie powiedzieć, że poprawiliśmy tempo gry, bo biegamy do przodu z każdej piłki. Jest nas tylu, że kto będzie zmęczony, sygnalizuje zmianę i wchodzi następna osoba, tak by korzystać z głębi naszego składu. Potwierdzam, że widać optymizm w naszej drużynie. Ja wiem, że to tylko sparingi, można powiedzieć - nic nie znaczące mecze. Zwycięstwa jednak wpływają na morale i pokazują, że idziemy w dobrym kierunku” – powiedział radiuCENTRUM kapitan Arged Rebud KPR Ostrovia.

Biało-czerwone pasiaki w tym tygodniu jeszcze ciężko trenują, a w przyszłym, w środę zagrają mecz Pucharu Polski w Łodzi, by 3 lutego rozpocząć drugą część sezonu w Orlen Superlidze, wyjazdowym meczem u lidera w Płocku.