Ma 72 lata, a na pokonanie dystansu pełnego IRONMAN-a potrzebował 15 godzin 29 minut i 3 sekund. Mowa o ostrowianinie Witoldzie Olejniczaku, który w miniony weekend w Gdyni wziął udział w Enea IRONMAN Gdynia. Mało tego, był najstarszym jego uczestnikiem i wywalczył kwalifikacje na Mistrzostwa Świata IRONMAN na Hawajach. O wyzwaniu jakie pokonał opowiedział radiuCENTRUM Witold Olejniczak, w przeszłości przez lata prezes Maratonu Ostrów.

"Dystans IRONMAN był taki, jak dotychczas robiłem, czyli 3,8 kilometra pływania, 180 kilometrów jazdy rowerem i 42 kilometry 195 metrów biegu, czyli maraton. Zwycięzcy poszczególnych kategorii wiekowych otrzymywali przepustkę na Hawaje. Oczywiście, w bardziej licznych kategoriach więcej osób niż tylko zwycięzcy zakwalifikowali się na Mistrzostwa Świata. W sumie Polska otrzymała 75 tzw. slotów do udziału w MŚ na Hawajach. Ja mam 72 lata i startowałem w kategorii 70-74 lat".

na fot.: Witold Olejniczak na podium w kategorii M70-74.

Przepustka na Mistrzostwa Świata na Hawajach dotyczy tego roku. Impreza zaplanowana jest na 9 października. Witold Olejniczak nie wie jeszcze, czy zdoła wszystko dopiąć logistycznie, by móc polecieć na najważniejszą dla triathlonistów imprezę w roku.

na fot.: po pływaniu i jeździe rowerem, trzeba było przebiec maraton

na fot.: Ostrowianin po przepłynięciu 3,8 km