Zakaz jedzenia w PKS-ie ?

Ryszard LatańskiUsłyszeli od kierowcy, że nie mogą zjeść kanapek w autobusie - mowa o grupie pasażerów, którzy wracali z Wrocławia do Kalisza jednym z autobusów kaliskiego PKS-u. Zbulwersowani sytuacją pasażerowie zadzwonili na Linię Interewncyjną Radia Centrum tel.: 62 503 11 99.

"W pewnym momencie podróży wyjęliśmy bułki, które wcześniej przygotowaliśmy w domu i po prostu chcieliśmy je zjeść. Niestety, od kierowcy autobusu natychmiast usłyszeliśmy, że nie wolno jeść w autobusie podczas podróży. Powiedział, że jest to zabronione. Zdziwiliśmy się tą reakcją. Wewnątrz autobusu nie wywieszono przecież żadnych napisów zakazujących spożywania pokarmów w autobusie" - wyjaśnia jedna z pasażerek autobusu.

"Nie ma w naszej firmie absolutnie żadnego zakazu spożywania pokarmów w trakcie podróży autobusem" - powiedział Radiu Centrum Ryszard Latański, prezes kaliskiego PKS-u.

"Jeśli chodziło jedynie o zjedzenie bułki lub innego produktu spożywczego w autobusie to podkreślam, że nie ma takiego zakazu. Żaden kierowca nie może zabronić pasażerom jedzenia w autobusie, jeśli te osoby nie brudzą i nie zaśmiecają przy tym autokaru. Zdarza się przecież, że podróżują autobusami osoby chore, np. na cukrzycę, króre muszą zjeść jakiś posiłek, żeby wyrównać poziom cukru w organiźmie. Zachowanie kierowcy było niedopuszczalne i zostaną wobec niego wyciągnięte konsekwencje" - wyjaśnia Ryszard Latański.

"Ponadto wewnątrz autokarów nie zamieszczaliśmy również żadnych napisów informujących o zakazie jedzenia czy picia w czasie jazdy " - dodaje prezes PKS-u.


sadowskaatrc.fm


Każde forum komentarzy umieszczone pod informacjami prasowymi na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), nie jest moderowane w czasie rzeczywistym - komentarze nie są weryfikowane przed ich automatyczną publikacją. Nie jest dozwolone umieszczanie w ww. komentarzach: nazw i marek o charakterze komercyjnym, linków czy innego rodzaju przekierowań do innych stron internetowych i jakichkolwiek obiektów graficznych. Wpisy łamiące prawo należy zgłaszać na adres: adm@rc.fm. Wpisując jakikolwiek komentarz na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), autor tego komentarza przyjmuje świadomie do wiadomości i świadomie akceptuje bezwarunkowe prawo właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm) do usunięcia lub modyfikacyjnego skrótu wpisanego komentarza oraz brak gwarancji zapewnienia ciągłości publikacji wpisanego komentarza, jako korespondencji niezamówionej przez właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm).

Komentarze

Sama jestem kierowcą i

Sama jestem kierowcą i szczerze to wprowadziłabym bezwzględny zakaz jedzenia i picia w autobusach. Ciągle się mówi o bezpieczeństwie podczas podróży a więc co z nagłym hamowaniem? Podczas takiej sytuacji nietrudno o zachłyśnięcie się i nieszczęście gotowe i kto wtedy winny? Drugi aspekt -estetyczny bo nikt nie chciałby siedzieć na brudnym siedzeniu a jak pasażerowie naśmiecą to i tak kierowca obrywa ,że jest bałagan mimo iż jak ruszał w trasę było czysto. Kiedyś usłyszałam tekst po którym prawie krew mi się zagotowała a powiedziała to NAUCZYCIELKA Z WIELOLETNIM STAŻEM ''DZIECI JAK USIADŁYŚCIE TO TERAZ ZJEDZCIE CO MACIE DO ZJEDZENIA BO W TEATRZE NIE WOLNO JEŚĆ ŻEBY NIE NAŚMIECIĆ''. Dodam ,że podróż trwała 20 minut. Może więc trzeba podjeżdżać brudnymi autobusami może wtedy zauważą problem?

a kto później będzie

a kto później będzie sprzątał te okruszki??? niby to nic ale jak więcej osób je to jest tego pełno. Ja w swoim autokarze za często nie sprzątam ewentualnie te paczki po chipsach czy paluszki wywalam na podłogę żeby zobaczyli że można to znaleźć pomiędzy siedzeniami. Jak nie ma woreczka czy śmietnika w autokarze to znaczy że jeść nie można. A co się robi na postoju / pauzie? I jak jest krótka trasa to od razu trzeba jeść?

Ciekawe czy to na pewno

Ciekawe czy to na pewno były kanapki? Bo ja niejednokrotnie byłem zmuszony jeść kanapki w autobusie (nie zdążyłem rano w domu) i jakoś nikt mi z tego powodu problemów nie robił. Ale starałem się nie "naświnić". Sam znam takich, którzy narzekają na brud w autobusach, a sami robią chlew.

chcą podrozować w czystych

chcą podrozować w czystych autobusach a sami zachowują sie jak bydło!! ciekawe kto pdrozował tym autobusem ,ze az RC sie tym zajeło?? czy nie ma wiekszych problemow w Kaliszu??

Z jednej strony rozumiem

Z jednej strony rozumiem ludzi , którzy zabijają nude zajadając się czymś podczas jazdy busem.Jednak z drugiej strony trzeba na to spojrzeć ze strony kierowcy i innych pasarzerów. Wiemy o tym i ja sam byłem niejednokrotnie świadkiem tego jak obrzydliwie potrafią ludzie zachować się w autobusie.Resztki jedzenia i picia na fotelach to codzienność.Nie dziwie się więc kierowcom, że zwracają na to uwagę.Bo ktoś to musi sprzątać po ludziach?Pewnie nikt inny jak kierowcy?!!!!!A z tego co mi wiadomo nie mają drugiego etatu sprzątaczki.Trzeba ludzi uczyć kultury jeśli jej nie mają .Każdy chce żyć w czystości...ludzie opanujcie się trochę i uszanujcie pracę innych bo naprawde w głowach i....... się przewraca niektórym.

a czy w autobusie (jejku

a czy w autobusie (jejku jakie to dumne słowo) można zrobić siku? kiedyś widziałem, że taki fioletowy pan dał radę na dodatek nie wstając z fotela... tabliczek zakazujących nie ma więc hmmm