Wypadek motocyklisty

Około godziny 16.00 na ulicy Zdunowskiej w Krotoszynie doszło do zderzenia samochodu osobowego hyunday z motocyklem marki bmw. Przez około 40 minut ruch na tym odcinku jezdni będącym fragmentem drogi krajowej nr 15 (wylot z
miasta w kierunku na Wrocław)odbywał się wahadłowo. Sprawcą wypadku był kierujący hyunday'em 35-letni mieszkaniec powiatu ostrowskiego. Próbował on wymusić pierwszeństwo na kierowcy jednoślada. Poszkodowanym jest 49-letni mieszkaniec gminy Krotoszyn. Po wstępnych badaniach stwierdzono u niego złamania żeber. Przewieziono go do krotoszyńskiego szpitala. Uczsetnicy wypadku byli trzeźwi.


chudyatrc.fm


Każde forum komentarzy umieszczone pod informacjami prasowymi na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), nie jest moderowane w czasie rzeczywistym - komentarze nie są weryfikowane przed ich automatyczną publikacją. Nie jest dozwolone umieszczanie w ww. komentarzach: nazw i marek o charakterze komercyjnym, linków czy innego rodzaju przekierowań do innych stron internetowych i jakichkolwiek obiektów graficznych. Wpisy łamiące prawo należy zgłaszać na adres: adm@rc.fm. Wpisując jakikolwiek komentarz na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), autor tego komentarza przyjmuje świadomie do wiadomości i świadomie akceptuje bezwarunkowe prawo właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm) do usunięcia lub modyfikacyjnego skrótu wpisanego komentarza oraz brak gwarancji zapewnienia ciągłości publikacji wpisanego komentarza, jako korespondencji niezamówionej przez właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm).

Komentarze

Prosba do kierowców,

Prosba do kierowców, Patrzcie w lusterka, bo czesto odpierd... lipe sami, motocyklem zawsze trudniej jest zachamowac, wiec uwazajcie na motocyklistów...

Tak dokładnie jak

Tak dokładnie jak wypowiedź powyżej. =/ kierowcy aut nie lubią motocyklistów... Sam jeżdżę hmm... fakt. skuterem, ale taki skuter też rozwija prędkość 85km/h . Często widać złość innych kierowców gdy jadę...

Tak właśnie jeżdżą

Tak właśnie jeżdżą puszkami. Jak świąte krowy. Wogule nie są skupieni, ani nie kontaktują co się dookoła nich dzieje... Dobrze, że skończyło się "tylko" na złamanych żabrach. W większości tego typu wypadków, motocyklista ponosi śmiarć, tylko przez głupotę i ustawiczną nieuwagę kierowców samochodów. Życzę motocykliście szybkiego powrotu do zdrowia.