"Kaski" wracają do pracy

Pracownicy Kaliskich Zakładów Przemysłu Terenowego wrócili do pracy. Zakład powoli zaczyna działać jak przed kryzysem, są nowe zamówienia. Najważniejszy kontrahent czyli Straż Pożarna ma już budżet i może go realizować, dzięki temu my mamy pracę" - powiedziała Barbara Łopatka, zarządca komisaryczny zakładu.
Przypomnijmy, pracownicy od lutego byli na tzw. postoju ponieważ zakład nie miał zleceń. W czasie najbardziej kryzysowym dla zakładu zwolniono z pracy cztery osoby. 

Często publicznie dyskutowaną przez wszelakich "społeczników" sytuację zakładu - póki co - uratował... rynek.


wojtysatrc.fm


Każde forum komentarzy umieszczone pod informacjami prasowymi na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), nie jest moderowane w czasie rzeczywistym - komentarze nie są weryfikowane przed ich automatyczną publikacją. Nie jest dozwolone umieszczanie w ww. komentarzach: nazw i marek o charakterze komercyjnym, linków czy innego rodzaju przekierowań do innych stron internetowych i jakichkolwiek obiektów graficznych. Wpisy łamiące prawo należy zgłaszać na adres: adm@rc.fm. Wpisując jakikolwiek komentarz na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), autor tego komentarza przyjmuje świadomie do wiadomości i świadomie akceptuje bezwarunkowe prawo właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm) do usunięcia lub modyfikacyjnego skrótu wpisanego komentarza oraz brak gwarancji zapewnienia ciągłości publikacji wpisanego komentarza, jako korespondencji niezamówionej przez właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm).

Komentarze

Z przebiegu sytuacji w tym

Z przebiegu sytuacji w tym zakładzie powinni wziąć przykład pracownicy Pratt&Whitney. Nie ma co się bać prezesa p. Zmyślonego, tylko zakładać związki zawodowe. W Rzeszowie, w tej firmie działa "S" i chyba OPZZ. Wystarczy sprawdzić, jakie tam mają warunki pracy i w jaki sposób poradzili sobie z kryzysem gospodarczym, w jaki sposób w Rzeszowie traktują pracowników. Informacje jakie pojawiają się na temat sposobu zwolnień w Kaliszu, jeżeli są prawdziwe, to wołają o pomstę!

Brawo. Dobrze się stało,

Brawo. Dobrze się stało, że związkowcy nie pozwolili na zwolnienia i obniżenie wynagrodzenia. Kontrola PIP w zakładzie potwierdziła, że zarządca nie przestrzega przepisów prawa pracy. Jak z powyższego widać, gdyby nie związkowcy, ludzie byliby robieni w konia, i traktowani jak przedmiot.