Ranny 11-letni chłopiec, zablokowana na kilka godzin trasa oraz uszkodzone ogrodzenie, dwa budynki i samochód ciężarowy - to skutki wypadku drogowego, do którego doszło 25 października na krajowej "39" w Rychtalu, w powiecie kępińskim.

"Najprawdopodobniej kierowca tira nie dostosował odpowiedniej prędkości do panujących na drodze warunków i podczas jazdy przewrócił się na bok. Wcześniej staranował dwa ogrodzenia i zatrzymał się na dwóch budynkach" - powiedział Mateusz Lewek, z kępińskiej policji. W wypadku lekko ucierpiał 11-letni chłopiec, syn kierowcy. Wiadomo, że kierowca - 35-letni mieszkaniec Oleśnicy - był trzeźwy. W akcję ratowniczą zadysponowano również miejscowe jednostki strażackie. Miejsce wypadku zabezpieczało ponad 30 osób. Strażacy zajęli się również przeładunkiem buraków, które przewożone były tym tirem. Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego zdecydował o wyburzeniu uszkodzonego fragmentu ściany tzw. "przybudówki".

Straty oszacowano na 100.000 złotych.

marciniakrc.fm