Władze gminy Szczytniki, w powiecie kaliskim, nadal walczą o sprywatyzowanie miejscowego Zakładu Opieki Zdrowotnej. Podczas marcowej sesji radni odrzucili uchwałę w tej sprawie, bo chcą by ośrodek zdrowa funkcjonował tak jak do tej pory. Nie zgadza się z tym kierownik placówki, który odwiedził szczytnickich radnych na ostatniej sesji.

„Chcę przedstawić obecną sytuację i najważniejsze kwestie dotyczące przychodni. Do 2012 roku będziemy musieli zmierzyć się z dwoma najważniejszymi problemami.
Pierwsza sprawa dotyczy ośrodka zdrowia w Stawie, który na dzień dzisiejszy nie spełnia wymogów sanitarno - epidemiologicznych i budowlanych, które powinien spełniać. Czeka nas więc dość duży remont. Druga sprawa dotyczy pani doktor z ośrodka zdrowia w Iwanowicach, która robi specjalizację z medycyny rodzinnej. Specjalizację robi w ośrodku w Godzieszach, pod moją opieką. Idea była taka, że jeżeli powstałby tutaj niepubliczny zakład - to wtedy specjalizację tę mogłaby robić tutaj w Iwanowicach, a tak nie jest to możliwe" - wyjaśnia Marek Sobański, kierownik ZOZ w Szczytnikach.

"Chciałbym, żebyśmy zgodnie z wolą ludzi i naszą wolą, doprowadzili sprawę ośrodka zdrowia do końca, aby nie zarzucono nam później, że doprowadziliśmy do ruiny czy kłopotów naszą służbę zdrowia" - dodaje wójt Mirosław Juszczak.

Remont ośrodka w Stawie wiąże się z kosztem ok. 400.000 złotych. Jeśli nie będzie wykonany do końca 2012 roku - grozi to zamknięciem miejscowej przychodni. Dlatego decyzja o prywatyzacji szczytnickiego ZOZ-u musi być podjęta jak najszybciej, aby można było rozpocząć prace i zakończyć je przed 2012 rokiem.

marciniakrc.fm