Wóz dla OSP

Edyta Marciniak, RCNowy samochód ratowniczo - gaśniczy trafi wkrótce do Ochotniczej Straży Pożarnej w Liskowie, w powiecie kaliskim. Jednostka otrzyma nowoczesne auto, marki Man.
Dla liskowskich strażaków jest to upragniony samochód. "Czekaliśmy na niego już kilka lat"- mówi Andrzej Walasz, naczelnik OSP w Liskowie: "Bardzo często wyjeżdżamy do pożarów. Obecne auto, którym się posługujemy, jest to star z 1986 roku. Jest to samochód bojowy, jednakże jest on z motopompą, co w dzisiejszych czasach już troszeczkę utrudnia szybkość podania wody podczas akcji gaśniczej. Teraz udało nam się zdobyć środki na zakup nowego auta. Jest to man, który myślę, że będzie wystarczającym dla nas samochodem. "

Nowy Man kosztuje blisko 580 tysięcy złotych. Pieniądze te po połowie przekazali samorząd gminy Lisków i Zarząd Wojewódzki Związku OSP w Poznaniu.

marciniakatrc.fm


Każde forum komentarzy umieszczone pod informacjami prasowymi na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), nie jest moderowane w czasie rzeczywistym - komentarze nie są weryfikowane przed ich automatyczną publikacją. Nie jest dozwolone umieszczanie w ww. komentarzach: nazw i marek o charakterze komercyjnym, linków czy innego rodzaju przekierowań do innych stron internetowych i jakichkolwiek obiektów graficznych. Wpisy łamiące prawo należy zgłaszać na adres: adm@rc.fm. Wpisując jakikolwiek komentarz na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), autor tego komentarza przyjmuje świadomie do wiadomości i świadomie akceptuje bezwarunkowe prawo właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm) do usunięcia lub modyfikacyjnego skrótu wpisanego komentarza oraz brak gwarancji zapewnienia ciągłości publikacji wpisanego komentarza, jako korespondencji niezamówionej przez właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm).

Komentarze

Aleksandria też dostała

Aleksandria też dostała auto. i Brawo. znam tam chłopaków, i też mieli wysłużonego stara 244 GBM. należało im sie. podobnie jest z OSP Pólko. kilka lat temu ta jednostka była taka sobie średnio prężna ale obecnie nie można powiedzieć, skład się odmłodnił, i chłopaki prężnie dzxiałają. Z tego co obserwuję to w większosci jednostek szerzy sie pijaństwo (przepraszam tych gdzie tak nie jest) pewnie, można się wśód swoich napić, ba! nawet trzeba, ale nie może to się stać wizytówką jednostki. Strażacy to wspaniali ludzie, ale jest sporo takich którzy tę wizytówkę psują. w związku z tym że jest to działalność szeroko społeczna, trafiają sie rózni, i sytuacje sie z roku na rok zmieniają. Co to za gospodarz OSP który patrzry tylko na tę parę groszy z gminy i jeszcze przy okazji ,zeby do swojego malucha z pięć litrów z motopompy spuścić benzyny, albo ropy do diesla.a są tacy! niestety! tu trzeba bezinteresowności! zaangażowania! widziałem na własne oczy działanie trzech róznych gospodarzy u mnie w jednostce i niestety, Od skrajności w skrajność. to jest temat rzeka, na jakiś blog a nie forum.
Druga sprawa którą należy poruszyć to zasilanioe szeregów przez młodzież. Straż bez młodzieży nie ma przyszłości! nawet jesli masz teraz te 20 lat, to za chwile będziesz mieć 30, 40 i obowiązki nie pozwolą Ci zawsze działać tak aktywnie jakbyś yego chciał, sam wiem po sobie, OSP musi być otwarte dla chłopaków tych co mają po 12 lat i to nie tylko w czasie treningów na gminne zawody. dużo częściej. to jest nie zbędne aby pozyskiwać nowych zapaleńców, a jeśli chce sie być dobrym strażakiem to trzeba być prawdziwym zapaleńcem, a to niesie w przyszłości tą niezbędną bezinteresowność i zaangażowanie. czołem Druchowie fanatycy! 782017833

Kolego ochotniku. nie jestem

Kolego ochotniku. nie jestem z Liskowa, ale znam tamtejszą OSP. Chłopacy zasłużyli na to auto. to gminna OSP a mieli Stara 200 (z jednoosiowym napędem, starą karosacją i motopompą). Należy im sie. ale z tego miejsca raczyłbym zwrócić uwage na inną drażniącą sytuacje skoro mowa o tym że nie które jednostki chciały by mieć auto bopjowe a nie mają. Przytocze wam przykład jednej z Kaliskich OSP. mają Stara 244 GBA z Kaliskiej JRG 2, a wtym roku dostali nowego Forda ( 200 l wody, szybkie natarcie, agregat pianotwórczy i oświetleniowy), ponadto ztego co zauważyłem mają kilka kompletnych bojówek NOMEX'a z butami co jak wiemy nie kosztuje 200 złotych. I Ci panowie nie byli na żadnej akcji od przynajmiej 2 lat!!!
Po rozmowie z stanowiskiem dowodzenia PSP dowiedziałem się , że Ich nie wzywają bo na nich nie można liczyć. albo im się auto po drodze psuje (wiadomość z artykułów internetowych o pożarze koszarów Godebskiego), albo wogóle nie reagują na alarmy z selektywnego powiadamiania. a jak już sie zdażyła sytuacja że wyła syrena w jednostce, to przybyło dwóch strażakówL: jeden nieletni a drugi po 60-tce i to w czasie 10 minut od alarmu. mógłbym napisac jeszcze wiele, ale szkoda słów! jeśli średnia wieku zarządu osp liczy z 60 lat to co tu więcej mówić. Może by ktoś się tym zainteresował. 782017833
p.s. nie ponosze odpowiedzialności za ten artykuł. mam 2,5 promila alkoholu we krwi, ale prawda jest prawdą.