Ależ mecz w Arenie Ostrów. W niedzielny wieczór usatysfakcjonowani mogli być nawet najwybredniejsi kibice koszykówki. W pojedynku BM Stali Ostrów z Kingiem Szczecin było wszystko. Goście prowadzili przez większą część meczu, najwyżej różnicą 14 punktów. Stal nie poddała się i dwukrotnie wracała do meczu. Gdyby lepiej egzekwowała rzuty wolne, wygrałaby w regulaminowym czasie. Po 40 minutach był remis 84:84, a choć dogrywkę lepiej rozpoczął King, to jednak popularna "Stalówka" niesiona ogłuszającym dopingiem kompletu publiczności wygrała 95:92. Mówi radiuCENTRUM Aleksander Załucki:

"Zdecydowanie było to ciężkie spotkanie. Wiedzieliśmy, że King Szczecin gra teraz bardzo dobrą koszykówkę. Mają bardzo agresywną obronę, ciekawie grają w ataku, dzielą się piłką. Każdy z zawodników jest tak naprawdę zagrożeniem. Najważniejsze dla nas było postawienie swoich zasad na boisku. Zdecydowanie lepiej udało się to w drugiej połowie. Do przerwy, o ile w ataku, pomimo słabej gry rzuciliśmy 42 punkty, to jednak stracone 51 było to stanowczo za dużo. W drugiej połowie zagraliśmy agresywniej, co pozwoliło nam dwukrotnie wrócić do meczu. Po meczu z Anwilem wiemy, że kibiców stać na jeszcze lepszy doping. Na tamtym spotkaniu stworzyli super atmosferę. Potrzebowaliśmy również tego w tym meczu, bo przecież King Szczecin to też zespół ze ścisłej czołówki tabeli. Taki doping nas niesie" - powiedział radiuCENTRUM Aleksander Załucki.

Bohaterem BM Stali w końcówce meczu został Damian Kulig, który trafił kluczową trójkę, a także nie pomylił się z linii rzutów wolnych. Kapitan Stali zdobył 21 punktów i zanotował 9 zbiórek. BM Stal odniosła siódme zwycięstwo we własnej hali, a dwunaste w całym sezonie i jest wiceliderem tabeli Energa Basket Ligi.

BM Stal Ostrów – King Szczecin 95:92 (21:20, 21:31, 23:22, 19:11, 11:8)

BM Stal: Damian Kulig 21, AigarsSkele 15, NemanjaDjurisić 12, Adonis Thomas 11, Mateusz Zębski 11, Joshua Perkins 10, Jakub Garbacz 8, OjarsSilins 7, Aleksander Załucki 0.

King: Mateusz Kostrzewski 17, Bryce Brown 16, Phil Fayne 13, Andrzej Mazurczak 12, Filip Matczak 10, Tony Meier 9, Kacper Borowski 8, ZacCuthbertson 7, Maciej Żmudzki 0.

na fot.: Andy Mazurczak miał szansę doprowadzić do drugiej dogrywki.

na fot.: Ostrowscy kibice mieli pogody do ogromnej radości.

na fot.: Radość po końcowej syrenie po dogrywce.