Żużlowcy Litex MDM Polcopper Ostrovia w niedzielny wieczór przegrali drugi wyjazdowy mecz w tym sezonie. Tym razem ulegli w Grudziądzu tamtejszemu GKM-owi 38:52. Już w drugiej serii ostrowianie stracili dotychczasowego lidera, Adama Skórnickiego, który został przewrócony przez juniora gospodarzy, Mateusza Rujnera.

Na przyczepnym i pełnym dziur grudziądzkim torze dobrze radziło sobie tylko trzech żużlowców Litex MDM Polcopper Ostrovii. Peter Karlsson zdobył 11 punktów, a Denis Gizatullin i Michał Szczepaniak po 10. Cała trójka zrobiła to w sześciu startach. Trener Michał Widera od początku spotkania musiał stosować rezerwy taktyczne, tym bardziej, że już w drugiej serii stracił dotychczasowego lidera, Adam Skórnickiego, który zanotował koszmarnie wyglądający upadek. - "Adam narzekał na ból kolana i stopy. Dopiero szczegółowe badania potwierdzą, co dokładnie mu się stało" - powiedział Radiu Centrum Michał Widera. W jego drużynie kompletnie zawiedli juniorzy, którzy nie radzili sobie zupełnie na ciężkim torze w Grudziądzu. Nadal formy nie potrafi odnaleźć Mariusz Staszewski. Zwycięstwo GKM-u nawet przez moment nie podlegało dyskusji. Ostrowianie zmniejszyli nieco strat w końcówce, przegrywając ostatecznie 38:52.