Po pierwszej połowie prowadzili w Ostrowie 1:0, a w drugiej długo grali z przewagą jednego piłkarza, a mimo tego przegrali z Centrą - mowa o Płomyku Koźminiec, który na wiosnę spisuje się znacznie poniżej oczekiwań. Zespół Ryszarda Tomczaka prowadził po golu Dawida Guźniczaka. Bramki dla Centry strzelili Tomasz Adamiak i Tomasz Sebastianiuk. Mówią trenerzy obu ekip Marek Wojtasiak i Ryszard Tomczak:

"Pierwsza połowa w naszym wykonaniu była bardzo słaba. Nie potrafiliśmy sobie poradzić z wiatrem. Przeciwnik z kolei po przerwie nie za bardzo umiał ten wiatr pokonać. Nie graliśmy płynnie i ładnie, ale zwyciężyliśmy, pomimo tego, że przez długi czas graliśmy w dziesiątkę. Dodatkowo stworzyliśmy kilka okazji bramkowych, które powinny zostać wykorzystane.Wygrana na pewno cieszy" - powiedział Radiu Centrum trener Centry Ostrów.

"Trudno być zadowolonym, jeśli mecz na wyjeździe układa nam się tak jak w niedzielę, a my nie potrafimy tego wykorzystać. Prowadziliśmy przecież po niezłej pierwszej połowie, a na dodatek w drugiej części jeden z graczy Centry zobaczył drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę. Graliśmy w przewadze i nie wykorzystaliśmy tego. Pretensje możemy mieć tylko do siebie. Przy prowadzeniu 1:0 mieliśmy okazję na 2:0 i mogło być po meczu" - ocenił dla Radia Centrum szkoleniowiec Płomyka Koźminiec.

W innych meczach 20 kolejki IV ligi z udziałem drużyn z naszego regionu: Obra Kościan zremisowała 2:2 ze Stalą Pleszew, LKS Gołuchów pokonał 2:0 Victorię Września, Biały Orzeł Koźmin uległ 0:1 Sparcie Konin, a Victoria Ostrzeszów bezbramkowo zremisowała z SKP Słupcą.
W tabeli nadal prowadzi Sokół Kleczew, który ma 47 punktów. Na drugą pozycję awansowała Centra Ostrów, która ma 9 punktów straty do lidera.

kmiecikrc.fm