Powrót do ligowego żużla w formie spółki prawa handlowego zapowiadają nowe władze ostrowskiego klubu. Zarejestrowano nowy podmiot - Towarzystwo Żużlowe Ostrovia S.A, który tworzy siedmiu akcjonariuszy - prywatnych przedsiębiorców z Ostrowa i okolic. "Do procesu licencyjnego przystąpimy jako spółka, a stowarzyszenie będzie kontynuować szkolenie adeptów sportu żużlowego" - powiedział Radiu Centrum Radosław Strzelczyk, który zdradził także opinię klubu na temat nowych pomysłów regulaminowych.

"Nasze stanowisko jest takie, że drużyna dla widowiska powinna zostać siedmioosobowa. Za punkty tak i tak trzeba zapłacić. Jesteśmy także przeciwni instytucji gościa z ekstraligi. Jeśli podpiszemy kontrakty z naszymi zawodnikami, to chcemy im dawać szanse. Pewnie, że ktoś może nam zarzucić, że wcale nie musimy korzystać z gościa. W ten sposób możemy jednak osłabić skład, bowiem zawodnik oczekujący w ekstralidze może być lepszy od naszego lidera" - powiedział Radiu Centrum Radosław Strzelczyk.

TŻ Ostrovia jest także przeciwna ograniczeniu liczby zawodników zagranicznych w drugiej lidze. Zdaniem ostrowskich działaczy obniży to poziom sportowy widowisk, a także sprawi, że wzrosną żądania finansowe przeciętnych polskich żużlowców. Ostateczny kształt regulaminu ma być znany w kolejnych tygodniach, po spotkaniu klubów z Główną Komisją Sportu Żużlowego.