Ostatni mecz sezonu 2012/2013 rozegrają w czwartek w Poznaniu koszykarki Towarzystwa Sportowego Ostrovia. Rywalem ostrowianek będzie tamtejszy Inea AZS, a stawką meczu trzecie miejsce na zapleczu ekstraklasy. W pierwszym meczu w Ostrowie górą był zespół ze stolicy Wielkopolski 69:63. Ostrovia, by zająć trzecie miejsce musi wygrać różnicą co najmniej 7 punktów. - "Gramy już ostatkiem sił, ale powalczymy" - zapewniają Radio Centrum Magdalena Parysek i trener Kasper Smektała.

"W czwartek do Poznania pojedziemy po zwycięstwo. Widać, że ten zespół jest w naszym zasięgu. Jeżeli tylko popracujemy nad skutecznością, możemy wygrać i odrobić straty z pierwszego meczu, by zająć trzecie miejsce i zostawić po sobie fajny znak w tej lidze" - powiedziała Radiu Centrum Magdalena Parysek.

"Będziemy oczywiście starali się wygrać w Poznaniu, tyle tylko, że sami widzimy, że sezon daje nam się we znaki, nogi już nie pracują tak, jak kilka miesięcy temu. Dziewczyny od listopada do stycznia były w formie. Nikt nas nie mógł ustać, broniliśmy na całym boisku, a rywale nie byli w stanie nas minąć. Teraz łatwo nas mijają. Może jest to po części efekt trzech ciężkich półfinalowych meczów z Koninem? Od kilku spotkań nie bronimy już na całym boisku, bo po prostu nie mamy sił na taką defensywę. Tyle nas kosztował ten sezon, kiedy gra się praktycznie cały czas siódemką, góra ósemką zawodniczek" - wyjaśnia Radiu Centrum Kasper Smektała.

Początek meczu w Poznaniu o godzinie 17:15.