Derby ręcznych na remis

Prezydenci obu miast na trybunach, około tysiąca kibiców, a na parkiecie emocje do ostatnich sekund i podział punktów. Remisem 23:23 zakończył się derbowy pojedynek piłkarzy ręcznych MKS-u Kalisz i Ostrovii Ostrów. W niedzielny mecz, w hali Arena lepiej weszli kaliszanie, którzy po pierwszym kwadransie prowadzili 7:4. Jednak goście zdołali wyrównać, a na przerwę schodzili nawet z minimalnym prowadzeniem 14:13. Druga połowa była jeszcze bardziej zacięta i wyrównana, a żaden zespół nie odskoczył na więcej niż dwa trafienia. W ostatniej minucie na prowadzenie MKS wyprowadził Łukasz Sieg. Gdy wydawało się, że kaliszanie wywalczą zwycięstwo ostatnim rzutem do remisu doprowadził Arkadiusz Galewski, który ocenił Radiu Centrum to spotkanie:

"Myślę, że dla kibiców ciekawy i fajny mecz. Cieszę się, że w ostatniej akcji udało mi się zdobyć tę wyrównująca bramkę. Zarówno my jak i kaliski zespół postawiliśmy twarde warunki w obronie, stąd dużo przestrzelonych rzutów i dość niski wynik jeśli chodzi o ilość bramek”.

„Mecz dla nas powinien być wygrany w pierwszej połowie. Prowadząc trzema bramkami powinniśmy spokojną gra odskoczyć jeszcze wyżej na 5-6 goli. Tymczasem pozwoliliśmy przeciwnikowi wrócić do gry. Mało tego przegraliśmy tę pierwszą część będąc zespołem lepszym. Druga połowa była bardziej wyrównana, a ostatnie 5-6 minut pod dyktando Ostrovii. W ostatnich sekundach wisiało szczęśliwe dla nas zakończenie. Tymczasem zgubiliśmy piłkę, i goście mieli jeszcze okazję do oddania rzutu. Jakaś nasza niefrasobliwość i mamy tylko remis na własne życzenie" – dodał trener MKS-u Kalisz Bruno Budrewicz..

W drugiej części znakomicie spisywali się obaj bramkarze: w MKS-ie Mikołaj Krekora, a w Ostrovii Filip Tarko. W kaliskiej ekipie najwięcej po 5 bramek zdobyli Jakub Tomczak i Mariusz Kuśmierczyk. Natomiast w zespole gości najskuteczniejszy był Mateusz Jedwabny. Ta ostatnia dwójka graczy otrzymała też tytuły najlepszych zawodników derbowego pojedynku.

MKS Kalisz - Ostrovia Ostrów Wielkopolski 23:23 (13:14).

Autor: 

Personalia

e-mail
figiel@rc.fm

Nazwisko: 

Paweł Figiel

Każde forum komentarzy umieszczone pod informacjami prasowymi na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), nie jest moderowane w czasie rzeczywistym - komentarze nie są weryfikowane przed ich automatyczną publikacją. Nie jest dozwolone umieszczanie w ww. komentarzach: nazw i marek o charakterze komercyjnym, linków czy innego rodzaju przekierowań do innych stron internetowych i jakichkolwiek obiektów graficznych. Wpisy łamiące prawo należy zgłaszać na adres: adm@rc.fm. Wpisując jakikolwiek komentarz na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), autor tego komentarza przyjmuje świadomie do wiadomości i świadomie akceptuje bezwarunkowe prawo właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm) do usunięcia lub modyfikacyjnego skrótu wpisanego komentarza oraz brak gwarancji zapewnienia ciągłości publikacji wpisanego komentarza, jako korespondencji niezamówionej przez właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm).

Komentarze

Trzeba było zmontować i

Trzeba było zmontować i wystawić drużynę dupków z kaliszewa i nie miałbyś problemu posrańcu - filozofie z osiedlowrgo trzepaka. Wymagałoby to jednak przebranżowienia, ale trudno zrobić w krótkim czasie z sikacza do rzeki zawodnika piłki ręcznej.

Obrażasz głupi kmiocie

Obrażasz głupi kmiocie chłopaków, bez których nie byłoby pierwszej ligi w Kaliszu! Bez Tomczaka, Krupy, Krzywdy, Krekory, Kobusińskiego, czy Nowakowskiego moglibyśmy sobie pograć w ogonie drugiej ligi... przygłupie!Twoje chamskie wpisy irytują kibiców piłki ręcznej. Wynocha na KKS !