Po raz kolejny nie udało się sprywatyzować ośrodka zdrowia w Szczytnikach, w powiecie kaliskim. Tematem zajęli się radni na poniedziałkowej sesji. Tak naprawdę od ponad dwóch lat gmina próbuje przekształcić przychodnię w niepubliczny zakład opieki zdrowotnej, ale wciąż bezskutecznie. Na przeszkodzie stoją radni, którzy nie zgadzają się na takie działanie. "Jest wiele niejasności w tej sprawie" - powiedział radny Zbigniew Karczewski:

"Chodzi głównie o wydatki, pieniądze i budżet tego ośrodka. Wszystko jest niejasne. Chcemy dowiedzieć się na jakiej podstawie kierownik ośrodka odlicza sobie amortyzację, skoro to nie jest jego ośrodek. Przecież to gmina wydała na remont 600 000 złotych, a on odlicza sobie teraz amortyzację."

"Mieliśmy do przeanalizowania sprawozdanie finansowe, które wzbudziło wiele uwag ze strony przedstawicielki Urzędu Marszałkowskiego. Nie jestem przeciwko przekształceniu. Przekształćmy ośrodek, tylko nie na siłę, desperacko i nie teraz, bo jest niewyremontowany i mogą nam go zabrać. Przekształćmy placówkę na zdrowych zasadach, zróbmy konkurs ofert i wybierzemy najlepszego. Być może wtedy kierownik Sobański spełni wszystkie warunki i będzie mógł zarządzać ośrodkiem. Mam wrażenie, że wcale nie chodzi tu o zapewnienie dobrego leczenia, tylko pozbycia się kłopotu. I na to ja zgodzić się nie mogę"- wyjaśniła radna Alicja Skrzybalska.

"Były wcześniej przeprowadzone przez gminę ankiety w sprawie ośrodka i społeczeństwo wypowiedziało się tutaj negatywnie. Dlaczego więc nie uwzględnia się naszej opinii. Nie było też żadnych konsultacji, bynajmniej ze mną nikt się w tej sprawie nie kontaktował" - dodał sołtys Sobiesęk II Wojciech Adamczewski.
"Okazuje się, że amortyzacja budynków ośrodka zdrowia jest wyższa niż naliczony czynsz. Przecież to jest skandal. Wynajmując obiekty na takich zasadach działacie na szkodę gminy" - wtrącił obecny na sesji Zbigniew Paszkowski.

- dodają radna Alicja Skrzybalska oraz sołtys Sobiesęk II, Wojciech Adamczewski oraz obecny na sesji Zbigniew Paszkowski. Ostatecznie uchwały w tej sprawie nie udało się podjąć. Większość, bo 8 radnych zagłosowała przeciwko likwidacji publicznego ZOZ-u. Nie wiadomo, czy po raz kolejny radni będą mieć szansę na przekształcenie miejscowej przychodni. Pewne jest, że teraz to gmina będzie musiała zmierzyć się m.in. z remontem przychodni w Stawie. Sanepid nakazał zmodernizować placówkę do 2013 roku, a na ten cel potrzeba ok. 200 000 złotych.

marciniakrc.fm