Znane są wyniki sekcji zwłok pacjenta, który --->zmarł w ostrowskim szpitalu po podaniu niewłaściwej grupy krwi<---. Mężczyzna był hospitalizowany w październiku, a zmarł 8 dni po przetoczeniu krwi.

"Niewydolność krążeniowo-oddechowa, do której doszło najprawdopodobniej z powodu narastających, późnych powikłań po przetoczeniu niewłaściwej grupy krwi, była przyczyną śmierci 45-letniego pacjenta ostrowskiego szpitala - wynika z opinii wydanej przez biegłych z Zakładu Medycyny Sądowej Uniwersytetu Medycznego w Poznaniu. Kwestia związane z pobytem pacjenta w szpitalu, przebiegiem jego leczenia i podaniem krwi są przedmiotem dalszych działań prokuratury. Konieczne jest przesłuchanie pracowników szpitala" - powiedział Radiu Centrum Janusz Walczak, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Ostrowie.

Część pracowników została już przesłuchana, do przesłuchania lekarzy konieczna jest zgoda sądu na zwolnienie z tajemnicy lekarskiej. Pielęgniarka, która podała pacjentowi krew, jest na zwolnieniu lekarskim. Dotychczas nie postawiono nikomu zarzutów.