Możliwe, a nawet całkiem realne są korekty w kaliskim planie transportowym, nad którym miejscy radni mają się pochylić tuż po wakacjach. Miasto rozważa bowiem udostępnienie zewnętrznym przewoźnikom większej liczby przystanków niż te zapisane w projekcie uchwały. Na dodatkowych przystankach miałaby się zatrzymywać autobusy, które spełniać będą wyższe ekologiczne standardy.

W dokumencie, który czeka jeszcze na akceptację radnych zapisano, że spośród 300 przystanków, jakie funkcjonują w mieście, do dyspozycji zewnętrznych przewoźników - czyli wszystkich poza Kaliskimi Liniami Autobusowymi - jest 61 miejsc. Według autorów projektu uchwały, przystanki te zlokalizowane są przy najważniejszych obiektach i instytucjach miejskich i pozwalają pasażerom dotrzeć do newralgicznych miejsc w Kaliszu. Jak przyznał Radiu Centrum wiceprezydent Kalisza Dariusz Grodziński, miejskie władze rozważają udostępnienie dodatkowych, tzw. ekologicznych przystanków.

"Dostępne byłyby one dla autobusów przystosowanych dla potrzeb osób niepełnosprawnych oraz spełniających normy ekologiczne Euro 4, a może nawet Euro 5. Dla przewoźników dysponujących takimi autobusami otworzylibyśmy ulice Górnośląską i Legionów - powiedział Radiu Centrum Dariusz Grodziński.

Projektem uchwały kaliscy radni zajmą się już we wrześniu. Samorząd, zgodnie z ustawą ma czas do 2016 roku, aby przyjąć Plan Transportowy w ostatecznym kształcie.