Zginął mistrz

Wicemistrz Polski akrobacji samolotowej zginął w sobotę podczas pokazów lotniczych w Płocku. Jeszcze trzy tygodnie temu był gościem pikniku Lotnisko Bliżej Miasta w Michałkowie i jego niekwestionowaną gwiazdą. Nie tylko dał zapierający dech w piersiach pokaz, ale też zdobył mistrzowskie trofea podczas rozgrywających się wówczas zawodów modelarskich w klasie "gigant".

"Marek Szufa to indywidualista - improwizuje w trakcie pokazów"- mówił o nim jeszcze przed majowym festynem dyrektor Aeroklubu Ostrowskiego Tadeusz Malarczyk:

"Bardzo ciekawa postać. Na co dzień pilot Boeingów w PLL LOT, do nas przyjeżdża też jako modelarz. Startuje w zawodach, a potem zawsze daje pokaz akrobacji samolotem. Kiedy spytałem go ile razy poleci podczas festynu, odpowiedział: Ile razy chcecie. Bylebym chwilkę tylko mógł odpocząć."

Marek Szufa miał 57 lat.

 

zeidleratrc.fm


Każde forum komentarzy umieszczone pod informacjami prasowymi na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), nie jest moderowane w czasie rzeczywistym - komentarze nie są weryfikowane przed ich automatyczną publikacją. Nie jest dozwolone umieszczanie w ww. komentarzach: nazw i marek o charakterze komercyjnym, linków czy innego rodzaju przekierowań do innych stron internetowych i jakichkolwiek obiektów graficznych. Wpisy łamiące prawo należy zgłaszać na adres: adm@rc.fm. Wpisując jakikolwiek komentarz na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), autor tego komentarza przyjmuje świadomie do wiadomości i świadomie akceptuje bezwarunkowe prawo właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm) do usunięcia lub modyfikacyjnego skrótu wpisanego komentarza oraz brak gwarancji zapewnienia ciągłości publikacji wpisanego komentarza, jako korespondencji niezamówionej przez właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm).

Komentarze

Ludzie, nie dajcie się

Ludzie, nie dajcie się nabrać na sztuczki mainstreamowych mediow! To był zamach! Sztuczna mgła! Katyń trwa i zabija najwybitniejszych polskich pilotów!

Wybitny ekspert z awioniki i

Wybitny ekspert z awioniki i ogólnie fizyki - pan Macierewicz pewnie stwierdzi, że to niemożliwe, aby samolot rozbił sie o powierzchnię wody, bo pzrecież ona jest taka miekka. Na pokazach propagandowych będzie wkładał wodę do miski udawadniając jaka jest miekutka i wynajdywał 100 dowodów na winę rządu. Oczywiście był to zamach na zlecenie establishmentu. Czuje absmak.