"Nie bać się pracodawców, walczyć o swoje prawa" to hasło, z którym do Rady Miejskiej Ostrowa startuje Joanna Sieradzka z komitetu Plaformy Obywatelskiej. O miejsce po Przemysławie Krysztofiaku, który objął mandat posła RP, będzie ubiegać się razem czworo kandydatów: Marian Kocik (65 lat) z Razem dla Osiedla, Dariusz Grzybkowski (51 lat) - Prawi i Gospodarni oraz Elżbieta Grocholska (56 lat) - z komitetu Beaty Klimek. O 30-letniej Sieradzkiej było głośno za sprawą procesu, jaki wytoczyła Ostrowskiemu Zakładowi Ciepłowniczemu o bezpodstawne zwolnienie z pracy. I wygrała. A teraz, jak sama przyznaje, chce pomóc innym.

"Postanowiłam kandydować, bo moja sprawa jest tylko jedną z wielu" - powiedziała Radiu Centrum Joanna Sieradzka: "Dziś ludzie po prostu zostają wyrzuceni z pracy. W trakcie trwania procesu dostawałam wiele telefonów, maili nie tylko z wyrazami poparcia, ale też takich, w których ludzie opisywali swoje przypadki. Bardzo wielu ludzi boi się kierować sprawę do sądu. Uważają, że w starciu z pracodawcą są na przegranej pozycji, ale moja sprawa pokazuje, że warto walczyć i dochodzić swoich praw".

Wybory uzupełniające do Rady Miejskiej w niedzielę 29 marca. Mieszkańcy głosować będą w dwóch lokalach wyborczych - w OZC i w Przedszkolu nr 15.