W służbie Narodu

"To zasady demokracji" - tak politycy koalicji próbują usprawiedliwić sytuację po objęciu w czwartek mandatu radnego Kalisza przez byłego funkcjonariusza Służby Bezpieczeństwa PRL, Krzysztofa Ścisłego. Stało się tak mimo wielokrotnych przedwyborczych zapewnień wiceprezydent Kalisza Karoliny Pawliczak, że Ścisły z mandatu zrezygnuje.

Kaliska Służba Bezpieczeństwa i jej wydział IV w którym służył Ścisły, są odpowiedzialne między innymi za uwięzienie kaliskiego Jezuity - legendą ruchu niepodległościowego i solidarnościowego - O. Stefana Dzierżka. Uwięzienia zakonnika dokonano po propagandowym, spektakularnym procesie sądowym, co okrywa hańbą szczególnie kaliski aparat Służby Bezpieczeństwa oraz jego wiernych funkcjonariuszy.

Wiceprezydent Karolina Pawliczak z SLD w tym, że były funkcjonariusz SB będzie zasiadał w radzie miejskiej nie widzi niczego zastanawiającego:


Na fot.: wiceprezydent Karolina Pawliczak / SLD

"Ja tylko mogę potwierdzić to, co przekazał pan Krzysztof Ścisły. Odsyłam do niego, ponieważ złożył obszerne oświadczenie. Potwierdził oczywiście też to, że w chwili składania przedwyborczego oświadczenia i on mówił prawdę, i ja mówiłam prawdę. To objęcie mandatu było uzależnione od określonych warunków. Człowiek objął ten mandat wskutek wyborów samorządowych. Nie wymagajcie państwo ode mnie, żebym dzisiaj podchodziła do radnego Krzysztofa i zmuszała go do tego, żeby tego mandatu nie obejmował, bo jest to niezgodne z zasadami demokracji".

Czy wyborcy zostali oszukani?

"Oświadczenia - to już z przeszłości wiemy, że mogą być różne" - powiedziała natomiast Radiu Centrum Magdalena Spychalska, przewodnicząca klubu radnych Wspólnego Kalisza, koalicjanta SLD, z którego listy startował w wyborach Ścisły:

Na fot.: radna Magdalena Spychalska / Wspólny Kalisz i radny Adama Koszada / PiS

"Tak zadecydowali mieszkańcy, więc musimy się z tym zgodzić. Można tylko zastanowić się nad tym, dlaczego wyborcy postanowili zagłosować na Krzysztofa Ścisłego, a nie na poprzednich włodarzy.”

Na kandydata Ścisłego - w całym Kaliszu - oddano w sumie 76 głosów.

Adam Koszada - przewodniczący klubu radnych PiS: "Krzysztof Ścisły został wybrany przez mieszkańców Kalisza. Ma takie samo prawo, jak każdy inny zasiadać w Radzie Miejskiej Kalisza".


Na fot.: radny Dariusz Witoń / SLD

Dariusz Witoń - przewodniczący klubu radnych SLD: "Startując w wyborach, napisał, że był kiedyś współpracownikiem SB. Ludzie mimo wszystko oddali na niego głos".

Warto uściślić, że obecny radny Kalisza - Krzysztof Ścisły nie był współpracownikiem SB – jak stwierdził D. Witoń, a wysokim rangą, etatowym funkcjonariuszem Służby Bezpieczeństwa w randze kapitana w *Wydziale IV WUSW (Wojewódzkiego Wydziału Spraw Wewnętrznych), przedtem Komendzie Wojewódzkiej Milicji Obywatelskiej (MO), który z założenia zajmować się miał śledzeniem, nękaniem kościoła katolickiego oraz prześladowaniem środowisk mu bliskich.


Na fot.: przewodniczący Rady Miejskiej Miasta Kalisza - Andrzej Plichat / Prawo i Sprawiedliwość

"Jest to dla mnie trudna sytuacja, ale w życiu mam wiele sytuacji trudnych, które trzeba rozwiązywać" - tak skomentował okoliczności Przewodniczący Rady Miejskiej Andrzej Plichta z PiS.


Na fot.: w latach 80-tych kapitan SB i adiutant komendanta SB w Kaliszu, dziś radny - K. Ścisły

Ścisły, swoją decyzję o pozostaniu radnym próbował argumentować tym, że miał rzekomo rezygnować z mandatu tylko wtedy, kiedy jego wspólniczka w interesach zostanie wójtem Żelazkowa. Sęk w tym, że nie ma w przestrzeni publicznej utrwalonej żadnej wypowiedzi, która może to udowodnić. Jest natomiast wiele zarejestrowanych oraz opublikowanych przez media wypowiedzi i obietnic przedwyborczych Karoliny Pawliczak, która jasno i bezwarunkowo informowała, że Ścisły radnym nie zostanie. Dziś się tego wypiera.

"Mamy do czynienia z kłamstwem przedwyborczym"- krótko podsumował kaliski radny Platformy Obywatelskiej RP - Dariusz Grodziński:

Na fot.: radny Dariusz Grodziński / Platforma Obywatelska RP

"Opowieść radnego Ścisłego, mimo że zgrabnie przygotowana, nie przejęła mnie bardzo. Te tłumaczenia nie przekonują nikogo".

Na fot.: wiceprez. K.Pawliczak, prezydent G. Sapiński, wiceprez. P. Kościelny iwiceprez. A. Kijewski

Krzysztof Ścisły nie został przyjety do żadnego z klubów rady miejskiej. Ma być radnym niezależnym.

Komentarza prezydenta Kalisza - Grzegorza Sapińskiem - póki co, nie udało się nam uzyskać.

* * *

* Wydział IV WUSW - z definicji zajmował się związkami wyznaniowymi, głownie kościołem katolickim. Do podstawowych zadań funkcjonariuszy tej jednostki należały: „walka z wrogą „antypaństwową” działalnością kościołów i związków wyznaniowych. Ewidencjonowaniem i dokumentowaniem m.in. działalności kleru katolickiego i innych wyznań.”

Wydział ten był w prostej linii terenowym przedłużeniem Departamentu IV MSW (Ministerstwa Spraw Wewnętrznych), z którego pochodzili zabójcy ks. Jerzego Popiełuszki – także oficerowie Służby Bezpieczeństwa.

W 1989, tuż przed upadkiem PRL, zniszczono zasadniczą część dokumentacji „czwórki”, a niektórzy funkcjonariusze przywłaszczyli sobie i wynieśli poza resort najcenniejsze dokumenty na temat agentury.

(na podst.: pl.wikipedia.org)

* * *

Z zasobów Instytutu Pamięci Narodowej:

Inne informacje o funkcjonariuszu i służbie

W okresie od 16.03.1979 do 15.05.1979 służba w MO. W 1981 Studium Podyplomowe ASW w Ośrodku Doskonalenia Kadr Kierowniczych MSW w Łodzi. Według sprawozdania z 17.03.1982 ww. służbę w organach bezpieczeństwa rozpoczął w Sekcji I Wydziału IV. Dane dot. późniejszego okresu służby zostały zanonimizowane przez późniejszego dysponenta akt.
(za: katalog.bip.ipn.gov.pl)

Autor: 

Personalia

e-mail
redakcja@rc.fm

Nazwisko: 

radioCENTRUM_106.4

NEWS nr 2: 

N

Każde forum komentarzy umieszczone pod informacjami prasowymi na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), nie jest moderowane w czasie rzeczywistym - komentarze nie są weryfikowane przed ich automatyczną publikacją. Nie jest dozwolone umieszczanie w ww. komentarzach: nazw i marek o charakterze komercyjnym, linków czy innego rodzaju przekierowań do innych stron internetowych i jakichkolwiek obiektów graficznych. Wpisy łamiące prawo należy zgłaszać na adres: adm@rc.fm. Wpisując jakikolwiek komentarz na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), autor tego komentarza przyjmuje świadomie do wiadomości i świadomie akceptuje bezwarunkowe prawo właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm) do usunięcia lub modyfikacyjnego skrótu wpisanego komentarza oraz brak gwarancji zapewnienia ciągłości publikacji wpisanego komentarza, jako korespondencji niezamówionej przez właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm).