Oddział urologiczny w kaliskim Szpitalu Zespolonym przy ul. Poznańskiej ponownie działa. Przypomnijmy, został zamknięty po to by - według władz szpitala - go odświeżyć i wprowadzić niezbędne do leczenia rozwiązania. Byli też tacy, którzy twierdzili, że zamknięcie oddziału to początek jego likwidacji, była też teoria, że został zamknięty, bo tamtejsi lekarze się specjalizują. Owszem, dwóch z nich jest w trakcie specjalizacji - potwierdził Radiu Centrum Paweł Gawroński, rzecznik prasowy szpitala. Ale wymogi co do liczby lekarzy i pielęgniarek są spełnione. "Funkcjonowanie oddziału musiało być zawieszone, ze względy na wykonanie niezbędnych tam prac, m.in. chodziło o odświeżenie ścian, dezynfekcję oddziału, uruchomienie sali badań urodynamicznych" - powiedział Radiu Centrum Paweł Gawroński:

"Lokalna stacja uzdatniania wody - oczywiście, można podnieść zarzut, że można zapłacić więcej pieniędzy za doprowadzenie tej instalacji z centralnej stacji uzdatniania wody ze szpitala, wówczas nie wpłynęłoby to na zakłócenie pracy oddziału, ale w tym przypadku finanse były nieubłagane. Rada społeczna szpitala zgodziła się na 18 000 zł na tę inwestycję. Inwestycja jest niezbędna, bo chodzi o jakość wody, która jest używana do zabiegów endoskopowych."

Niedawno kaliski szpital otrzymał 7 500 000 zł na modernizacje kolejnych oddziałów - będzie to kardiologia - dwa odcinki, okulistyka, laryngologia, apteka szpitalna i oddział neurochirurgiczny. Nie jest wykluczone, że całkiem niedługo niektóre z nich także zawieszą swoje funkcjonowanie.