Tragiczny weekend w powiecie ostrzeszowskim - śmierć zbiera żniwo. W ciągu kilkunastu godzin policja aż trzykrotnie była wzywana na miejsca tragedii. W sobotę po godzinie 17-ej w Czajkowie, na terenie zakładu paleciarskiego, znaleziono ciało 57-letniego pracownika. Przybyły na miejsce lekarz pogotowia ratunkowego stwierdził zgon. "Po dwóch godzinach od tego zdarzenia, zostaliśmy wezwani na ulicę Cichą w Ostrzeszowie" - poinformował Radio Centrum podinspektor Lechosław Wróbel z ostrzeszowskiej policji:
"62-letniego mieszkańca Ostrzeszowa znalazły na polnej drodze przypadkowe osoby, które natychmiast próbowały udzielać mu pomocy. Później na miejsce przybyło pogotowie ratunkowe, lekarz stwierdził zgon. Zwłoki pod nadzorem prokuratora zabezpieczono do sekcji zwłok."

Natomiast w niedzielę przed godziną 9-ą policja otrzymała zgłoszenie o odnalezieniu ciała w altance - na terenie prywatnej posesji w Pisarzowicach. Jak dowiedziało się Radio Centrum, 62-letniego, samotnie mieszkającego mężczyznę odnalazł jego syn. Wezwał pogotowie ratunkowe. We wszystkich przypadkach, decyzją prokuratora, zwłoki zabezpieczono do sekcji zwłok. Policja wyjaśnia okoliczności i przyczyny tych tragicznych zdarzeń.