Śmierć grasuje na drogach

Dwie młode ofiary śmiertelne - to tragiczny bilans dwóch wypadków, do których doszło w piątkowy wieczór. W Michałowie, w gminie Szczytniki, na drodze krajowej nr 12, około godziny 19:20 zginął 22-letni motocyklista. Jak informuje Radio Centrum rzecznik kaliskiej policji starszy sierżant Anna Jaworska-Wojnicz, ze wstępnych ustaleń wynika, że jadący z nadmierną prędkością motocyklista wyprzedzał kolumnę samochodów i najechał na skręcającego w lewo Peugeota 106. Po zderzeniu oba pojazdy zapaliły się. Kierowcy osobowego auta nic się nie stało.

Do drugiego śmiertelnego wypadku doszło około godziny 22:00 w Kowalewie, w powiecie pleszewskim. Tam na drodze krajowej nr 11 doszło do zderzenia dwóch samochodów osobowych Hondy i Renaulta. W wyniku zdarzenia zginął 19-letni kierowca Hondy.

Fot: KMP Kalisz

Autor: 

Personalia

e-mail
figiel@rc.fm

Nazwisko: 

Paweł Figiel

Każde forum komentarzy umieszczone pod informacjami prasowymi na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), nie jest moderowane w czasie rzeczywistym - komentarze nie są weryfikowane przed ich automatyczną publikacją. Nie jest dozwolone umieszczanie w ww. komentarzach: nazw i marek o charakterze komercyjnym, linków czy innego rodzaju przekierowań do innych stron internetowych i jakichkolwiek obiektów graficznych. Wpisy łamiące prawo należy zgłaszać na adres: adm@rc.fm. Wpisując jakikolwiek komentarz na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), autor tego komentarza przyjmuje świadomie do wiadomości i świadomie akceptuje bezwarunkowe prawo właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm) do usunięcia lub modyfikacyjnego skrótu wpisanego komentarza oraz brak gwarancji zapewnienia ciągłości publikacji wpisanego komentarza, jako korespondencji niezamówionej przez właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm).

Komentarze

Red. Figiel niestety nie zna

Red. Figiel niestety nie zna terenu o którym pisze. Z miejsca wypadku do Michałowa, położonego w gminie Opatówek,jest ok. 3-4km.Po drodze z Kalisza widać zauważył drogowskaz do Michałowa.

Las-Marchwacz, kiedyś

Las-Marchwacz, kiedyś ulubione miejsce do rozwijania pasji motocyklowych, amatorów ograniczania punktów podparcia pojazdu z dwóch kół do jednego. I tak długo obyło się bez tragedii. Niech będzie to przestrogą dla reszty motocyklistów.

Wczoraj w ostrowie dwóch deb.

Wczoraj w ostrowie dwóch deb....i szalało po mieście jeden miał na kasku kamerkę i nagrywał swoje błazeństwa. Żadnych zachamowań w jeździe tych osłów !!!!!!!! Mam nadzieję że nikogo nie zabiją !!!!!!! No niestety tępcatwo na maksa . I oni pewnie też kochają motocykle i rozwiją swoje pasje???????.

ostatnio jade sobie od

ostatnio jade sobie od Stawiszyna w kierunku Kalisza swoim Actrosem ,za Russowem chcę wyprzedzić auto kierunek i dawaj, debil jaki wyjechał w okolicach Witoldowa chyba jakąś Yamahą też zaczął ten sam manewr mimo że ja już byłem w trakcie. Skurw..lu. masz szczeście bo byś glebe dziś gryzł a jak byś sie zatrzymał to dostałbyś ale taki twardy byłeś i uciekłeś

Szkoda gościa ale to po

Szkoda gościa ale to po prostu był kamikadze i zginął na własne życzenie!!!!! ZASADY RUCHU DROGOWEGO SA DLA WSZYSTKICH TAKIE SAME!!!!! Sieczkę w głowie miał gdy nie zastanowił się ze ktos może skrecac w lewo!!! Motocykliści czy wy sobie kpiny robicie czy mózgi wam rozlasowało jezeli myślicie że bedąc na na drodze bedę patrzył w lusterka czy jakiś wielmożny pan na motorze może pędzi 200 km/h bo kocha to!!! NAUCZCIE SIE JEZDZIC NAJPIERW A CWANIACZKI KTÓRZY WYPRZEDZAJA NA ZAKRETACH I SKRZYZOWANIACH CHOCIAZBY NAJLEPSZYM MOTOCYKLEM MUSZA PO PROSTU UWAZAC BO INACZEJ BEDZIE KUKU!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

"Patrz w lusterka,motocykle

"Patrz w lusterka,motocykle są wszędzie"-to hasło odnosi się do autostrad raczej,myślę.Podzielam opinię kris77 .W terenie zabudowanym,lub poza nim nawet jedziemy do 90km/h.

Przestancie pisac takie

Przestancie pisac takie bzdury typu dawca organów glowna przyczyna smierci motocyklistow sa uszkodzenia wewnetrzne wiec organy na nic sie nikomu nie zdadza. Zmarl mlody czlowiek ktory popelnil blad, jak kazdy, jego byl ostatni niestety, uszanujcie go jako czlowieka z pasja a nie szalenca, tymbardziej ze nikomu innemu nic sie nie stalo...

co za brednie piszesz ze

co za brednie piszesz ze nikomu nic sie nie stało oprócz sp. santka, a co rodzice to pies?? a ukochana kobieta, to suka???? co nie maja serca, widac nikogo w zyciu nie straciłes tragicznie ze piszesz takie bzdety. Pomysl jak teraz sie czuja rodzice co stracili syna???? co czuje jego kobieta, niedługo mieli wziasc slub. A teraz co im pozostalo?????? Bol, rozpacz i łzy. ONI tak samo sa w tym wypadku oszkodowani jeszcze bardziej nizeli ten nieboszczyk, bo on nic nie czuje, a rodzina czuje i cierpi.

cytuje twoje słowa "zginął na

cytuje twoje słowa "zginął na własne życzenie,dobrze ze kierowcy auta nic się nie stało" człowieku wiesz co mówisz cieszysz się bo jeździsz blaszaną puszką i czujesz się pewny. To była jego pasja jego życie rozwijał swoje umiejętności i tak jest jak kierowcy samochodów nie spojrzą w lusterko. LwG!! "ŚP" santek

A ja mam inne pasje które

A ja mam inne pasje które chce rozwiajać i nie mam zamiaru ginąć tylko przez to że jakiś niewyżyty kolo swoje rozwija na publicznych drogach. A w lusterko często patrze tylko jak ktoś popieprza ile fabryka dała to musiałbym tylko w nie spoglądać. Ciągle wmawiacie te głupoty kierowcom aut a sami hu.... macie wyobraźni. Od tego są tory wyścigowe i tam sobie dogadzajcie !!!!!!!!!.

Jeżeli tak samo będziesz

Jeżeli tak samo będziesz podchodził do tematu, to wiadomo jak skończysz. Umiejętności można rozwijać np na Torze Poznań http://www.aw.poznan.pl/imprezy2013/20130808szkolenie_motocyklistow/index.html
Do pasji, trzeba dopasować rozwagę, uwierz mi kolego, jestem motocyklistą kilkadziesiąt lat i... żyję.
LWG!!!

Jazdę na pograniczu życia i

Jazdę na pograniczu życia i śmierci nazywasz rozwijaniem swoich umiejętnośći?Zginął przez własną głupotę i kompletny brak wyobraźni,brak umiejętności przewidywania co może wydarzyć sie na drodze za 2,3 a może dziesięć sekund,a nawiasem mówiąc jeżdżę nie tylko blaszaną puszką ale i motocykliem i to od 1983r bez wypadku nie liczę jednej stłuczki w której motocyklista przygrzał mi na rondzie bo był na prochach ale to było dawno temu.Wierz mi że nawet po tylu latach nigdy nie powiem że jestem absolutnym mistrzem kierownicy pozdrawiam to tyle słów na niedziele

jezdził na motocyklach jak

jezdził na motocyklach jak kaskader, zwłąszcza pasjonował się jazdą na tylnym kole, a na krajowej 12 to nie nalezy do bezpiecznych. Motocykl był bardziej kochany przez niego nizeli jego kobieta. uwarzał je za swoją suczkę, a suczka pociągła go do Abahama, a mogł zyc. Takich kaskaderów nazywamy dawcami nerek a teraz jeszcze lepiej dawcami organów.

sorry, ale ten wypadek na

sorry, ale ten wypadek na krajowej 12 nie był w Marchwaczu ale w Szczytnikach-Michałowie, tuz za lasem jadąc od Kalisza, tam gdzie pare lat temu prąd poraził procownika budującego drogę krajową 12. A młody na swoim profilu na fejsie jako motto napisał ''JESLI ZGINĘ TO W PRZEKONANIU ZE ROBIŁEM TO CO NAPRAWDE KOCHAŁEM-MOTOCYKLE'' Więc zginął z miłosci do motocykli, a nie do kobiety, takie jest zycie.