Przedszkola po nowemu - plusy i minusy

Mniej tzw. "papierkowej roboty", odejście od dyscypliny finansów publicznych, brak obowiązku organizowania przetargów na zakupy czy usługi, większa elastyczność i dopasowanie oferty do oczekiwań rodziców. To plusy planowanej w Kaliszu ----> prywatyzacji <---- przedszkoli. Są jednak i kwestie, które budzą sprzeciw rodziców - w placówkach niepublicznych nie będzie bezpłatnej, 5-godzinnej opieki dla dzieci. Za przedszkole, niezależnie od tego, ile dziecko spędza w nim godzin, trzeba będzie płacić. Co zatem z dziećmi, których rodziców nie stać na płatną opiekę, a objęte są już obowiązkiem przygotowania przedszkolnego?

"W szkołach są oddziały zerowe i one też wypełniają ten obowiązek. Pozostanie też nadal sieć przedszkoli publicznych, która nadal będzie oferować zajęcia nieodpłatne. Chcemy, aby w pewnym sensie przedszkola niepubliczne uzupełniały sieć placówek publicznych. Z drugiej strony - zawsze było tak, że przedszkola były płatne. Zanim wszedł w życie art. 14 Ustawy o systemie oświaty, obowiązywała opłata stała czy jak dziś ją nazywamy - zryczałtowana" - powiedział Radiu Centrum Mariusz Witczak, naczelnik wydziału edukacji w kaliskim magistracie.

Jest jeszcze jedna sprawa, która nie dotyka rodziców ani ich dzieci, ale bezpośrednio nauczycieli. W placówkach niepublicznych nie obowiązuje karta nauczyciela - wychowawcy zatrudniani są na umowy o pracę, bez gwarantowanego przez kartę systemu zabezpieczeń socjalnych i w pełnym wymiarze godzin pracy. Ile przedszkoli zostanie przekształconych - to będzie zależało od zainteresowania oferentów. Możliwość prywatyzacji miasto dopuszcza wobec 16 placówek publicznych.

aleksandrzakatrc.fm


Każde forum komentarzy umieszczone pod informacjami prasowymi na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), nie jest moderowane w czasie rzeczywistym - komentarze nie są weryfikowane przed ich automatyczną publikacją. Nie jest dozwolone umieszczanie w ww. komentarzach: nazw i marek o charakterze komercyjnym, linków czy innego rodzaju przekierowań do innych stron internetowych i jakichkolwiek obiektów graficznych. Wpisy łamiące prawo należy zgłaszać na adres: adm@rc.fm. Wpisując jakikolwiek komentarz na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), autor tego komentarza przyjmuje świadomie do wiadomości i świadomie akceptuje bezwarunkowe prawo właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm) do usunięcia lub modyfikacyjnego skrótu wpisanego komentarza oraz brak gwarancji zapewnienia ciągłości publikacji wpisanego komentarza, jako korespondencji niezamówionej przez właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm).

Komentarze

Cała prywatyzacja odbywa

Cała prywatyzacja odbywa się poza rodzicami, którym przekazuje się informacje niekompletne. Drektorzy placówek mówią tylko to co chcą reszta nabierze światła dziennego jak będzie trzeba we wrześniu podpisać kolejną umowę . Cena za pobyt dziecka ok. ok 300zł, a gdzie do tego zajęcia dodatkowe, podręczniki ? Przy 2 dzieci to już niezły wydatek. Gdzie tu polityka prorodzinna . Teraz korzystamy ze stawki godz. i uważam że jest to do przyjęcia. No i dlaczego tylko Kalisz jak zwykle coś zmienia. Niech tną koszty w Urzędach , gdzie niepotrzbne etaty tworzą a nie kosztem rodziców. Pozdrawiam.

A żonę też

A żonę też sprywatyzujesz? Jeżeli jest przed 30-ką, zgrabna i nie brzydka, to ja też się pod listą prywatyzacyjną podpiszę...
...głupi dowcipnisiu

Czytam tu (co któryś post)

Czytam tu (co któryś post) epitety nt władzy z PO, która bezczelnie prywatyzować chce przedszkola. No i jestem w kropce, bo jakoś przegapiłem moment, w którym pan Pęcherz, prezydent wielkiego miasta Kalisza, odpowiedzialny za wszystkie zmiany w miescie wstapił do PO. Może ktoś mi podpowie, kiedy to się stało? Bo ja sobie tego jakoś nie kojarzę, może dlatego, ze jestem z Ostrowa, rządzonego przez prezydenta z PO, któremu jakos do głowy dotąd prywatyzacja przedszkoli nie przyszła...

nauczyciele ciągle o nich

nauczyciele ciągle o nich podwyzki dla nich za co za 4 godz za biurkiem z łaski podejda do rodzica zeby informacji o dziecku udzielic i ciagle niezadowolone a gdzie podwyzki dla tych biednych kobiet tzw obsługi które pracuja po 8 godz dziennie i musza posprzatac dziecmi sie zajasc dac jesc i jeszcze po 8godz wychodza usmiechniete zadowolone ze swojej pensji 1100zł

Byłam na praktykach i

Byłam na praktykach i widziałam jak nauczycielka traktuje dziecko, której rodzic zwrócił uwage, za oogolnianianie podziękuje koleżankom z pracy i dyrektorom, którzy nie zwracają na to uwagi.

NAUCZYCIEL: osoba, która

NAUCZYCIEL: osoba, która nie wie co to znaczy pracować 40 godzin tygodniowo; osoba, która wychodzi z pracy po 3 lub 4 godzinach lekcyjnych, a jak ma zostać dłużej w szkole z polecenia dyrektora to już dyrektor zły, inna sytuacja jak wynika to z sytuacji rodzica który nie może z jakiś powodów odebrać dziecka w wyznaczonych godzinach to wtedy rodzic zły, bo dziecko zostawił na pastwe losu (szkoły); to osoba która tak się napracuje że pod koniec tygodnia jest zmęczony..

Masz racje... co my-

Masz racje... co my- nauczyciele możemy wiedzieć o zmęczeniu...
Ale dla sprostowania- pracujemy 30 godzin dziennie np w przedszkolu, następnie przychodzimy do domu i pracujemy kolejne 3-4. Nikogo nie interesuje, że musimy zakupić materiały, żeby pokazać dziecku co to jest żabka, albo rybka, bo w domu rodzic nie potrafi albo nie ma na to czasu, bo musi sobie na Tv popatrzeć, a pensja jest jaka jest. Czasem do 1 starcza, czasem nie. Jak wszędzie.
Morał jest prosty- wszędzie dobrze, gdzie nas nie ma.
Skoro my- nauczyciele mamy tak dobrze- zostań nauczycielem.
Ja jestem nauczycielem, bo to kocham. Ale to, co robi z nami Państwo.... tego już się nawet komentować nie opłaca. Ale skoro rodzice nie traktują nas lepiej, to czego się spodziewać po Górze...

Masz racje... co my-

Masz racje... co my- nauczyciele możemy wiedzieć o zmęczeniu...
Ale dla sprostowania- pracujemy 30 godzin dziennie np w przedszkolu, następnie przychodzimy do domu i pracujemy kolejne 3-4. Nikogo nie interesuje, że musimy zakupić materiały, żeby pokazać dziecku co to jest żabka, albo rybka, bo w domu rodzic nie potrafi albo nie ma na to czasu, bo musi sobie na Tv popatrzeć, a pensja jest jaka jest. Czasem do 1 starcza, czasem nie. Jak wszędzie.
Morał jest prosty- wszędzie dobrze, gdzie nas nie ma.
Skoro my- nauczyciele mamy tak dobrze- zostań nauczycielem.
Ja jestem nauczycielem, bo to kocham. Ale to, co robi z nami Państwo.... tego już się nawet komentować nie opłaca. Ale skoro rodzice nie traktują nas lepiej, to czego się spodziewać po Górze...

Nie wiesz co piszesz - a tak

Nie wiesz co piszesz - a tak poza tym to trzeba było się uczyc tez byłbyś tak zmeczony jak nauczyciel pod koniec tyg i ciekawe po której stronie byś stanął.. szkoda energi na takie myslenie jak Twoje

Nauczyciel przedszkola nie

Nauczyciel przedszkola nie pracuje 18 godzin tygodniowo, nie ma też wolnych ferii, nie ma przerwy między świetami, ma urlop 35 dni w roku.... nigdy nie spotkaliście na swojej drodze nauczyciela, który jest wsparciem dla Was (rodziców) ?? Pochylam się nad każdym dzieckiem, mam wrażenie, że czasem znam te dzieci lepiej niż rodzice... szkoda, bo to Wasze szcześcia!!!! Nie dostrzegacie Ich potrzeb. Oczywiście są rodzice , z którymi współpracuje się znakomicie, próbują współdziałać na rzecz dzieci.

Prywatyzując przedszkola

Prywatyzując przedszkola Miasto chce zarobić na podatnikach - po części na dzieciach. Przekazując mniej pieniędzy dla sprywatyzowanych przedszkoli spowoduje, że szefostwo tych przedszkoli podniesie opłaty, które muszą opłacić rodzice. Nigdy prywatyzacja nie była z korzyścią dla tych, którzy są w niej podmiotami. W tym przypadku rodzice i dzieci. Ot cała filozofia. A autorzy pomysłu? czemu te tchórze z PO nie powiedzieli w trakcie wyborów: tak, wybierzcie nas, a sprywatyzujemy przedszkola, zlikwidujemy MOK. Już widzę wynik poparcia :-))) Ale cóż, tylko tchórz i kombinator nigdy nie powie prawdy. Tylko tchórze z PO kłamią bez ponoszenia konsekwencji. Do czasu ...

ale macie problemy, model

ale macie problemy, model obecnej rodziny to 2 pracujących rodziców i jedno dziecko i co nie stac ich an zapłacenie 370 zł w prywatnym przedszkolu? oczywiście, że stać , więc nie rozumiem waszego problemu

Mylisz sie!!! u nas jest 2+2

Mylisz sie!!! u nas jest 2+2 w tym dwójeczka w przedszkolu i ja zarabiam 680 zł bo jestem na pół etatu i uwierz mi że jak przyszło by mi prawie 800 dać na przedszkole to będe musiała zrezygnować z pracy ...

To po pierwsze idź do pracy

To po pierwsze idź do pracy na cały etat, po drugie trzeba było się uczyć to byś więcej zarabiała, a po trzecie trzeba było o tym myśleć jak się robiło drugie dziecko, że Cie nie stać, a za co wykształcisz później dzieci?? współczuję takiej bezradności, biedne te twoje dzieci będą, świata nie zwiedzą przy Tobie i studiów też nie skończa porządnych bo za co? taka nieodpowiedzialność rodzicow.

Słuchaj Mądralo jestem

Słuchaj Mądralo jestem osobą wykształcona skończyłam studia i niestety nie ma dla mnie pracy i cieszę się ze mam taką jaką mam moje dzieci nie są biedne, świat zwiedzają i póki co niczego im nie brakuje (mam jeszcze męza któy pracuje i lepiej zarabia pewnie nie przecytałeś ze zrozumieniem - nie komentuj mojej osoby bo mnie nie znasz piszę tylko ze dla mnie to będzie oddanie całej pensji w takim przypadku.... a to sporo

A gdzie te studia

A gdzie te studia skończyłaś??? Namnożyło się magisterków z bożej łaski. Z tego co piszesz widać twoją niezaradność życiową, i zbyt wiele od życia nie oczekujesz, więc nie wypisuj dyrdymałów , tylko zamiast siedzieć na necie weź się za poszukiwanie dobrej pracy. I troszkę sama sobie przeczysz, jeżeli mąż tak dobrze zarabia to oddasz tą swoją pensyjkę przedszkolu i po problemie. Ja jakoś traciłem pracę kilkakrotnie i za każdym razem potrafiłem znaleźć dobrze płatną. Ale jeżeli samemu jest się nieporadnym życiowo, to niestety pozostaje się na utrzymaniu męża, bo niecałe 700 zł na co może starczyć? Jedynie na opłacenie przedszkola.

jasne zwiedzasz świat

jasne zwiedzasz świat palcem po mapie, bo niby co? jak nie stac Cię na przedszkole, wykształcona niby? ale guła skoro nie masz pracy, ciemnota i tyle!! rób kolejne dziecko

Przepraszam , ale jak się

Przepraszam , ale jak się czyta co ten debil wypisuje to się tylko takie słowa cisną się na usta
KURWA CZŁOWIEKU TY JESTEŚ POJEBANY. Ale Cię matka albo ojciec w życiu skrzywdzić musieli.
Chyba nikt Cię nie lubił, niekochał bo innego wytłumaczenia nie ma.

Zastanawiam się, dlaczego

Zastanawiam się, dlaczego ci wszyscy, którzy tu wypominają nauczycielom super zarobki i przywileje sami nie wybrali tego zawodu. Odpowiem i przypomnę, że zawód nauczyciela przez całe lata był jednym z najgorzej opłacanych. Pracuję w tym zawodzie 25 lat i zawsze wszyscy wkoło zarabiali o wiele więcej, ale nie narzekałam, bo sama tak wybrałam. Teraz zrobił się szum wokół nauczycieli, bo dostali podwyżki i rząd zagwarantował kolejne (zapewne nie przewidział kryzysu). Na dodatek wciąż się o tych podwyżkach przypomina w mediach, co działa na inne grupy jak płachta na byka. A przecież nauczyciele nie urządzali nigdy strajków czy protestów, domagając się podwyżek, tak, jak robiły to inne grupy zawodowe...Teraz nasze pensje, choć nie tak duże, jak niektórzy podają, zaczynają ciążyć władzy, więc podejmują kroki, żeby się części nauczycieli pozbyć. Po to prywatyzacja przedszkoli. Przypomnę jeszcze, że w przedszkolu etat wynosi 25 godzin. Prowadzenie dokumentacji oraz dokształcanie to dodatkowe godziny pracy, również w soboty i niedziele, ale o tym niektórzy nie mają pojęcia. A przywileje, które tak bolą niektórych? 35 dni urlopu latem i żdnych innych przerw ( dot. nauczycieli przedszkola). Urlopy zdrowotne? Nigdy nie korzystałam ani nikt z mojego zawodowego środowiska. Proszę, mniej jadu w wypowiedziach i opiniach o innych!!!

Jakie są powody codziennej

Jakie są powody codziennej nagonki na nauczycieli?? Jaka jest przyczyna? Już odpowiadam: Zyskanie społecznej aprobaty dla przeprowadzenia do końca, (a już niewiele brakuje) operacji rozwalenia polskiego szkolnictwa. Udało się już rozwalić przemysł, potem rolnictwo, to teraz pora na oświatę. Hurtowe przekształcanie przedszkoli, zamykanie szkół, nieprzerwane pasmo "reform", z których każda następna przynosi coraz większe szkody, upolitycznienie przedszkoli, szkół i do tego jeszcze zarzucanie ludzi biurokracją.

widzę że większość

widzę że większość nawet nie wie ile czasu musi poświęcać nauczyciel w domu ........... przygotować pomoce udekorować salę pisać plan no chyba że się już jest wypalonym belfrem no ale obowiązki nawet i oni mają. Zapraszam również do 20 osobowej grupy małych płaczących dzieci gdzie nikt nie przyjdzie z pomocą i czasami nie ma czasu wyjść na siku a to wszystko w przedszkolu publicznym a o prywatnym nie wspomnę - czy pensja 1900 złotych jest tak olbrzymią ..... może ale i znam ludzi którzy robią mniej odpowiedzialne zajęcia bez lat edukacji i zarabiają po 2500 Pozdrawiam i współczuję tym najbiedniejszym

Zauważcie sens większości

Zauważcie sens większości komentarzy. Podobnie jak w przypadku zmian w kalisim szpitalu - używa się jako tarczy "dobra pacjentów" "dobra dzieci" "dobra rodziców" a generalnie przez całość przebija strach o utratę forsy i przywilejów przez wybranych pracowników, których nawet w czasach kryzysu nie chcą częściowo utracić.

Jeśli ktoś ma problemy finansowe to od tego jest miejski pion pomocy społecznej, który tak jak w Ostrowie, zrefunduje najbiedniejszym rodzicom część lub całość kosztów. Po sprawdzeniu czy faktycznie zarabiają mniej i żyją w trudniejszych warunkach. Jak w każdy cywilizowanym kraju Europy :0)

A ja czytając te wszystkie

A ja czytając te wszystkie komentarze, stwierdzam, że my zwykli ludzie kłócimy się, kto ma rację, wyzywamy się od najgorszych, kwestionujemy kwalifikacje, kogoś, kogo nie znamy. I chyba o to chodzi włodarzom miasta, by skłócić mieszkańców, nastawić ich przeciwko sobie. Po co? Byśmy nie domagali się wyjaśnień, dlaczego od lat mamy w Kaliszu zapaść finansową i dlaczego włodarze miasta nie biorą za to odpowiedzialności. Przecież to nie przez oświatę nie mamy dobrych dróg, nie możemy zdobyć pracy itp. Włodarze wiedzą, że wielu ludzi ma dużo gorszą sytuację finansową i że ci ludzie będą się burzyć na tych, którzy bronią swoich miejsc pracy, bo gdzie dziś w Kaliszu można zdobyć zatrudnienie? W galeriach, które rosną jak grzyby po deszczu. Wkrótce wszyscy będziemy w nich zatrudnieni, tylko kto będzie w nich kupował? Poza tym uważam, że władze tym sporem społecznym chcą odwrócić naszą uwagę od finansów miasta. Posprzedawali wszystko, co można, została już tylko oświata, bo przecież Ratusza nie sprywatyzują, a pan naczelnik i prezydent już w szkołach nie pracują jako zwykli nauczyciele czy wykładowcy. Ciekawi jesteśmy, czy byliby za takimi zmianami kilka lat temu, gdy pracowali z młodzieżą i mieli dzieci w wieku przedszkolnym czy szkolnym? Dziwimy się tylko dyrektorom placówek oświatowych, że nadal – mimo ograniczeń finansowych – nadal zapraszają na uroczystości szkolne a potem poczęstunek tych ludzi, czy wysyłają im życzenia świąteczne, stroiki itd.

ZAPAŚĆ

ZAPAŚĆ FINANSOWĄ!!!!!!!!????????
Drugie najwieksze miasto w Wielkopolsce - najbogatszym regionie Polski.
Jedź na wschód od Wisły to może zobaczysz ,co to znaczy wyraz "zapaść".
Tu się żyje jak w masełku. W DUPACH SIĘ POPRZEWRACAŁO.

Problem polega na tym, że

Problem polega na tym, że nauczyciele pracują 40h. Ktoś kto NIE CHCE zapoznać się ze specyfiką pracy nauczyciela zarówno tego pracującego w PRZEDSZKOLU, jak i w szkołach - magiczne 5 godzin dydaktycznych , czyli z dziećmi jest wykładnikiem!! Takiemu komuś to wystarcza, bo lubi narzekać i jest mu tak wygodnie!!! To chyba jest ignoranctwo i cynizm!!Pozostałe 3 godziny ( do tych 8 godzin dziennie ) każdy nauczyciel ma robotę papierkową: dokonywanie wpisów do dziennika, pisanie planów, pisanie scenariuszy zajęć dydaktycznych, a w przedszkolach tworzenie pomocy dydaktycznych pokazowych na tablicę do danej tematyki tygodniowej, indywidualnych pomocy dla dzieci do różnych prac plastycznych (+ - dla 25 dzieci), uzupełnianie zeszytów obserwacji, tworzenie zestawień, pisanie planów naprawczych dla dzieci z problemami rozwojowymi, uczestnictwo w szkoleniach, kursach ( wychodząc rano do pracy wracam dopiero późnym wieczorem), radach , prowadzenie konsultacji co tygodniowych dla rodziców, przygotowywanie i prowadzenie zebrań, organizacja i prowadzenie konkursów w macierzystej placówce, tworzenie programów artystycznych na różne uroczystości, pogłębianie swojej wiedzy - kiedy statystyczny Polak czyta beletrystykę , to ja czytam i analizuję literaturę fachową, tworzenie dekoracji związanych z aktualną porą roku i nie tylko itp.Bardzo często wychodzi to czasowo ponad 8 godzin dziennie.

Jacy nauczyciele? O czym ty

Jacy nauczyciele? O czym ty piszesz? Wychowawcy z prywatnego przedszkola z płacą minimalną 1500 zł brutto. Oto "jasna" strona prywatyzacji w wykonaniu popaprańców spod szyldu PO. Czego się nie dotkną zamieniają w gówn.....

Może ktoś z punktu

Może ktoś z punktu prawnego wyjaśni, jak taki plan prywatyzacji ma się do Konstytucji RP ? Czy ten najważniejszy dokument mówi coś na temat bezpłatnej nauki ?

W Ostrowie jest kilkanaście

W Ostrowie jest kilkanaście takich przedszkoli. Pod ich opieką znajduje się ponad 2 tysiące dzieci. Do każdego dziecka jest dopłata z budżetu i rodzice nie odczuwają tego finansowo.

Kalisz to nie Ostrów tam

Kalisz to nie Ostrów tam chyba bardziej dbają o mieszkańców,choćby badania profilaktyczne dla przedszkolaków a Kalisz robi się jak jakiś pipidówek wstyd mi za to miasto mimo że tu mieszkam od urodzenia,włodarze miasta mają nas w d....a może ich odwołać z funkcji dać nasze pensje i rachunki za przedszkole..

Nauczyciela mają 2 razy w

Nauczyciela mają 2 razy w roku podwyżki pensji, wczasowe, 13-stki,roczny urlop płatny itd
Zaczną pracować tak jak inni w myśl kodeksu pracy 40 godzin tygodniowo, a nie 18 ! Naszego panstwa nie stać na takie przywileje dlatego trzeba prywatyzować.

18 godzin jest

18 godzin jest dydaktycznych, czyli przy tablicy, zapomniałeś niestety dodać, że to nie jedyne godziny pracy bo lekcje jeszcze trzeba przygotować, sprawdzić, poprawić, jeszcze trzeba się dokształcać, dodaj wycieczki, dodatkowe zajęcia itd. Każdy by chciał po robocie trzasnąć drzwiami i mieć tylko czas dla siebie lub rodziny, To już zostało pominięte, bo lepiej wylewać żółć.

Jakie lepsze jedzenie

Jakie lepsze jedzenie przyrządzane przez catering żeby uniknąć sanepidu w prywatnych szukasz oszczędności na każdym kroku żeby wypracować jak największy zysk(bo o to chodzi w tym biznesie) szyld i oferta na zewnątrz to jedno dla zaspakajania ambicji rodziców a poziom edukacji i warunków stworzonych dla dzieci to druga sprawa

Masz rację, tak jest.

Masz rację, tak jest. Należy dodać do tego jeszcze szerszy uśmiech dyrekcji, niekoniecznie szczery;), pracowałam w prywatnym, a teraz w publicznym i powiem, że teraz pracuję z jeszcze większym zaangażowaniem niż kiedyś, bez bata nad głową, a z wiekszym sercem. Kocham te robotę i nie narzekam

nie manipuluje dziećmi

nie manipuluje dziećmi tylko szuka pomocy wśród rodziców,jak nam przedszkola sprywatyzują to wszyscy dostana po dupach i rodzice i nauczyciele.niech nie zabierają głosu ci co nie mają dzieci i nie płacą.Prywatyzacja to głupota,będą tylko wyciągać od nas kasę a poziom będzie mierny,bo będą liczyć aby sobie więcej zostawić.A nam się wciska ciemnotę o polityce pro-rodzinnej chyba anty-rodzinnej,bo ten rząd nic n ie robi dla dzieci i rodziców tylko kłody pod nogi nam rzuca

nieprawda na ostrowskiej

nieprawda na ostrowskiej przedszkole świetnie funkcjonuje, dzieci i rodzice tylko zyskają a T pewnie jestes nauczycielką co się boi o swoją dupę, chciałoby się za duża kase pracowac tylko 18 h a popracuj jak każdy 40 h

a co ma przedszkole

a co ma przedszkole ,,panstwowe'' z edukacja? czy mam płacic na biurokrcje i tzw karty nauczyciela??a panie przedszkolanki korzystac?? nie wspominajac o kierowniczkach intendentkach i innych ??

nie mam dziecka w

nie mam dziecka w przedszkolu wiec ja tez mam płacic za czyjes dzieci? a dla ciekawskich nie posyłałem do przedszkola ! wiecej przywilejów dla nauczycieli i przedszkolanek to napewno bedzie tanio

Załóżmy, że nie masz

Załóżmy, że nie masz też samochodu, ale za paliwo i tak płacisz. Poza tym - załóżmy dalej, że nie masz nikogo z bliskich we więzieniu, ale i tak płacisz za bandytów tam wypoczywających. Takich przykładów można tutaj mnożyć. Zastanów się, zanim coś tu skomentujesz... Im lepsze wychowanie dzieci od maleńkości, tym lepsze będziemy mieli społeczeństwo, więc na oświacie nie ma co oszczędzać.

Jak kogoś nie stac na

Jak kogoś nie stac na przedszkole tzn , że nie pracuje to po co posyła dziecko do przedszkola taka kobieta? bo w tym czasie chce oglądac seriale, co za nygustwo!

oczywiście bo rodzicowi nie

oczywiście bo rodzicowi nie chce się uczyć dziecka, znam tylu ludzi mądrych co nie chodzilo do przedszkola, ale jak rodzicom się nie chce to sa takie barany jak i TY pamietaj każdy sadzii sam po sobie

bardzo durny jesteś nawet

bardzo durny jesteś nawet jak będziesz stawał na rzęsach to i tak tego nie ogarniesz co robią w przedszkolach ,ale widać ciebie trzymali w domu i izolowali przed światem a teraz wyroslo coś anty-spoleczne

Dziś przedszkola, jutro

Dziś przedszkola, jutro szkoły. Nie każdego stać by posyłać dzieci np. do Edukatora, czy Nazaretanek. Za przedszkola też rodzice zapłacą więcej. Kto myśli inaczej, jest w błędzie.

jak kogoś nie stac na

jak kogoś nie stac na dzieci to trzeba było ich nie robić i myslec podczas seksu, a nie wieśniaki narobią dzieci a potem narzekają, to grzech!!

Państwowa własność czy

Państwowa własność czy komunalna jest najgorszym możliwym rodzajem własności czegokolwiek.
Korzystanie z tych własnośći NIE JEST DARMOWE! Jest niedpłatne bezpośrednio przez osoby korzystające. PŁACIMY ZA TE RZECZY NIBY PAŃSTWOWE WSZYSCY ZE SWOICH PODATKÓW. Czy mamy dzieci w przedszkolu czy nie mamy.
DARMOWE PRZEDSZKOLE BYŁOBY TYLKO W JEDNYM PRZYPADKU - GDYBY ZATRUDNIONE TAM PRZEDSZKOLANKI I RESZTA PRACOWAŁ ZA DARMO.
Więc nie mąćcie w tych zdechłych komentarzach ludziom w głowach, że było za darmo a teraz trzeba będzie płacić.

Polskie dzieci powinny

Polskie dzieci powinny chodzić do bezpłatnych żłobków i przedszkoli! Taką opieką państwa objęte powinny być wszystkie dzieci! Jak ktoś jest zamożny, to może posyłać swoje dziecko do prywatnego przedszkola (2-3 placówki w mieście -bo 15% rodziców stać na prywatne przedszkole, cze żłobek).
Gospodarka rynkowa w przedszkolach (później pewnie w żłobkach i szkołach) doprowadzi do dalszego spadku narodzin dzieci w Polsce.
Działanie to ma chyba trzy cele:
1/ napchać kieszenie wybranym (jak zwykle przy prywatyzacji)
2/ zrzucić koszty i odpowiedzialność za polskie dzieci z rządzących
3/ doprowadzić do ujemnego przyrostu naturalnego w Polsce
Już niedługo polskie dzieci zastąpią dzieci emigrantów (arabów, murzynów, chińczyków itd), które nie potrzebują żłobków i przedszkoli...
Niech jeszcze rząd zlikwiduje becikowe, ulgę na wychowanie dziecka i to będzie komplet działań prorodzinnych PO.

ps. To twój komentarz jest zdechły przygłupie!

ty jesteś bezmyślny tam

ty jesteś bezmyślny tam gdzie patologia narobila dzieciaki to fakt ale co z rodzinami ktore chcą mieć dzieci i je wychować i wyksztalcić?za co ?we Francji jest obowiązek przedszkolny od 3-go roku życia i za wszystko placi państwo a u nas za waszystko płacą rodzice-same szczepionki to ok.2tys.a rząd tylko obiecuje....

To niech rodzice idą do

To niech rodzice idą do pracy to będą mieli na utrzymanie dzieci. Jak kogos nie stac na utrzymanie w przedszkolu, to co powie jak dziecko wyjedzie na studia

BEZPŁATNYCH? TO TAM

BEZPŁATNYCH? TO TAM PERSONEL ZA DARMO PRACUJE W TYCH PRZEDSZKOLACH A ELEKTROWNIA DAJE DARMOWER ŚWIATEŁKO?
One nie są bezpłatne palancie tylko na garnuszku każdego z nas. Do tego pozimo i optymalizacja kosztów typowo "państwowa"

Wydaje ci się przygłupie,

Wydaje ci się przygłupie, że PAŃSTWOWE przedszkole jest bezpłatne? Nie jest, bo rodzice płacą za pobyt dziecka. Płacą tyle na ile ich stać! Obligatoryjna (wynikająca z zapisów Konstytucji) opieka państwa nad polskimi dziećmi zobowiązuje rządzących do dofinansowywania kosztów pobytu dziecka w placówce i jej utrzymania!
W czym będzie lepsze prywatne przedszkole od państwowego?

Wydaje ci się tłuku, ze nauka w PAŃSTWOWEJ szkole jest bezpłatna? Nie jest, bo koszty przyborów szkolnych, podręczników, dojazdu, opłat na komitet rodzicielski, naukę pływania na basenie, sprzęt sportowy na WF itd pokrywają rodzice!
W czym gorsze jest PAŃSTWOWE 2LO (Kościuszko), 1LO (Asnyk), 3LO (Kopernik) od LO Sióstr Nazaretanek?

A może studia dzienne są w Polsce wg ciebie bezpłatne?
Nie są, bo koszty studiów dziennych na PAŃSTWOWYCH uczelniach ponoszą w dużej części rodzice studentów (zwłaszcza studiujących poza miejscem zamieszkania).
Dlaczego żaden przygłup (taki jak ty) nie proponuje likwidacji PAŃSTWOWEGO Uniwersytetu Jagiellońskiego, Politechniki Warszawskiej, UMCS, UAM, UMK, czy Uniwersytetów Medycznych?
Może prywatna Wyższa Szkoła Humanistyczna w Jarocinie kształci lepszych absolwentów?
Przecież jest PRYWATNA!

Marne masz pojęcie o polskim znaczeniu określenia "bezpłatnie" kmiocie!
Bezpłatna nauka, żłobek, czy przedszkole oznacza w naszym kraju naukę w państwowej szkole, państwowym przedszkolu, czy państwowym żłobku, do których zagwarantowany jest dostęp dla rodzin przeciętnie lub gorzej sytuowanych! Bo tam właśnie, z zasady realizowania funkcji opiekuńczej przez państwo ma być tanio, przy zachowaniu dobrego poziomu usługi!
I ten "garnuszek" utrzymywany z podatków przez każdego z nas ma zostać utrzymany, bo tak jest w całym cywilizowanym świecie.
Instytucje prywatne (zwłaszcza w wychowaniu i edukacji) nie zastępują państwowych, są tylko ich uzupełnieniem.

Jak przyjdzie mi tyle

Jak przyjdzie mi tyle zapłacić to nie dam dziecka do przedszkola - proste rodziece zabiorą 5 latki do szkół, i te przedszkola co są beznadziejnie zarzadzane- pójdą do likwidacji - ja mam dziecko w jednym chyba z najgorszych przedszkoli w Kaliszu i w życiu nie dam takiej kwoty !!! I wielu innych rodziców też nie! Zapłacą desperaci - co będą naprawdę musieli i ci co ich stać!!!!

Bezpłatne badania

Bezpłatne badania cytologiczne dla kobiet w wieku do 59 lat. Praca zawodowa do 67 lat. A ja myślałam, że te kobiety po 59 roku życia nie mają żadnych praw. Idą na straty. Nawet nie opłaci się ich badać i leczyć. Najlepiej niech umierają. No nie, nie mogą umierać. Kto za nie będzie pracował do 67 lat.

A bez prywatyzacji nie

A bez prywatyzacji nie można "dopasować oferty do oczekiwań rodziców?" Niby dlaczego? Może wkrótce trzeba będzie sprywatyzować ratusz, żeby lepiej "dopasował ofertę do oczekiwań mieszkańców"?

Nie można, bo zamiast 2

Nie można, bo zamiast 2 nauczycieli w prywatnym wystarczy zatrudnic jednego nauczyciela na 8 h , a tak karta nauczyciela i za tę samą pensję pracują połowa i jeszcze narzekają

Tylko wyobraź sobie pracę

Tylko wyobraź sobie pracę z trzydziestoosobową grupą dzieci trzyletnich przez 8 godzin dziennie. Przecież chodzi o ich bezpieczeństwo, nie mówiąc o realizowaniu też zadań edukacyjnych

a co to za kłopot??? nie

a co to za kłopot??? nie rozumiem a Panie które walą nadgodziny za koleżanki to co 4 godzimy pracuje a 4 leża na dywanie no sory!!!! Pracują i to w wielu miejscha po dłuzej niż 8 godzin z dzićmi tyle ze w przedszoku są grupy 25 os. a nie 30 - 30 to moze w prywatnym

pracowałam w przedszkolu

pracowałam w przedszkolu jako przedszkolanka 30 lat i świetnie sobie radziłam, często były zastępstwa i trzeba było pracować 9 godz dziennie, więc niech mi nikt nie mówi, że sobie nie radzi, bo wtedy niestety nie nadaje się do tego zawodu