O wsparcie finansowe i rzeczowe apeluje kaliskie stowarzyszenie Help Animals. Jesteśmy organizacją non profit, utrzymujemy się wyłącznie z darowizn i składek, a członkowie stowarzyszenia pracują w nim jako wolontariusze - nieodpłatnie. Tymczasem u progu wakacji mamy bardzo dużo zgłoszeń do zwierząt rannych i porzuconych" - powiedziała Radiu Centrum Roksana Drapała z Help Animals:"Leczymy mnóstwo zwierząt po wypadkach, operacje są bardzo kosztowne. Dokarmiamy też wiele zwierząt na terenie Kalisza oraz ościennych gmin - brakuje nam karmy. Spodziewamy się otrzymać pieniądze przekazane przez sympatyków w ramach 1% podatku - ale to nastąpi dopiero w sierpniu. Tymczasem już teraz borykamy się z dużymi problemami finansowymi. Telefon alarmowy jest nadal aktywny, przyjmujemy zgłoszenia, jeździmy z interwencjami, ale jest nam coraz trudniej. Nasze domy tymczasowe są przeładowane, jest bardzo niewiele adopcji".

W domach tymczasowych wolontariusze opiekują się zwierzętami do czasu, aż te znajdą nowych właścicieli. Ze względu na problemy finansowe stowarzyszenia, większość kosztów utrzymania - a przede wszystkim karmienia zwierząt spadło na barki tymczasowych opiekunów.

aleksandrzakrc.fm