Prawo i Sprawiedliwość nie chce prywatyzacji polskiej służby zdrowia. Temu tematowi była poświęcona wtorkowa konferencja prasowa, która odbyła się przed kaliskim ratuszem.

"Nie zgadzamy się na to, by usługi medyczne były komercyjne - tak jak proponuje rząd. Uważamy, że publiczna służba zdrowia powinna pozostać w rękach państwa tak, by można było ją kontrolować i mieć na nią wpływ" - mówił na konferencji poseł Adam Rogacki. "W naszym kraju nie jest problemem forma w jakiej działa służba zdrowia tylko kwestia finansowania. Najważniejsze powinno być życie i zdrowie pacjenta, a nie zysk" - powiedział Radiu Centrum poseł Adam Rogacki.

"Uważamy, że najpierw trzeba dofinansować polską służbę zdrowia. Mamy również obawy, że jeśli to będą podmioty prawa handlowego, to może się okazać, że zysk będzie ważniejszy niż dobro pacjenta, a tego byśmy nie chcieli. Ważnym argumentem jest też prawo upadłościowe, które chroni publiczne zakłady opieki zdrowotnej, nie można ogłosić ich upadłości. Natomiast jeśli chodzi o podmioty prawa handlowego - jak spółka akcyjna czy z o. o., taki podmiot w przypadku zadłużenia może zostać poddany procedurze upadłościowej, a przecież nikt nie chce żeby te szpitale zniknęły z naszych regionów."

Prawo i Sprawiedliwość chce, żeby w kwestii prywatyzacji służby zdrowia wypowiedzieli się wszyscy Polacy. I dlatego od dwóch tygodni, w całej Polsce zbierane są podpisy pod wnioskiem o przeprowadzenie ogólnopolskiego referendum. Żeby to się odbyło i żeby Polacy zdecydowali czy chcą prywatyzacji czy nie, trzeba zebrać minimum 500 000 podpisów. We wtorek jest to możliwe także w Kaliszu, przed ratuszem.

wojtysrc.fm