Urodzaj doradzania

W tym tygodniu uprawomocni się bezprecedensowy w skali kraju wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego, który mówi, że wynagrodzenie doradcy prezydenta miasta Ostrowa Macieja Klósaka ma być jawne. Udzielenia takiej informacji do tej pory Beata Klimek odmawiała. Sprawę skierował do sądu radny opozycji Jakub Paduch i wygrał. "Jeśli potwierdzą się nieoficjalne informacje, że pensja jest nieadekwatnie wysoka do powierzonych zadań, będę apelował o redukcję tego etatu lub przynajmniej obniżenie wynagrodzenia"- powiedział Radiu Centrum radny Jakub Paduch:

na fot.: Jakub Paduch / radny Ostrowa / Platforma Obywatelska

"Problemem nie jest to, że osoba dostaje wysokie wynagrodzenie za swoją pracę, wysokie kwalifikacje i duże zaangażowanie. Problemem jest to, że z kimkolwiek w mieście zaczyna się rozmowę, to pytanie o Macieja Klósaka brzmi: "A czym on się właściwie zajmuje" lub: "A doradca w kraju czy znów w podróży?" To pokazuje jego zaangażowanie w pracę w naszym urzędzie, a raczej jego brak, tak samo jak efektów. Na pytanie, co udało sie do tej zrobić Maciejowi Klósakowi, dostajemy w odpowiedzi tylko cały katalog jego służbowych obowiązków".

W grudniu 2014 roku Beata Klimek poinformowała media o zatrudnieniu Macieja Klósaka, który poparł ją w wyborach prezydenckich:

"Maciej Klósak został przeze mnie poproszony o pomoc i doradztwo w zakresie ZIT-ów i aglomeracji kalisko-ostrowskiej. Nad ZIT-ami będziemy pracować ładnych parę lat, a umowa doradcy wygasa z końcem kadencji prezydenta".


na fot.: Beata Klimek / prezydent Ostrowa

Tymczasem kilka miesięcy później, w kwietniu 2015 roku podczas wspólnej konferencji władz Ostrowa i Kalisza okazało się, że praca Klósaka w ramach ZIT-ów już się zakończyła. Sama prezydent Beata Klimek nie rozumiała zainteresowania zakresem obowiązków swojego doradcy:

"Będzie się zajmował wieloma sprawami. Jeżeli tak bardzo to Państwa interesuje, to oczywiście mogę odpowiedzieć na to pytanie. W tej chwili będziemy tworzyć taki projekt - inkubator młodego przedsiębiorcy oraz radę gospodarczą. I na pewno do tych dwóch zadań Maciej Klósak zostanie oddelegowany".


na fot.: Maciej Klósak / doradca prezydenta

Na ujawnienie zarobków przez urząd miejski trzeba będzie poczekać. Jednak jak się nieoficjalnie dowiedziało Radio Centrum Maciej Klósak ma zapewnioną prezydencką pensję - na trzy czwarte etatu może zarabiać nawet 8 000 złotych.

* * *

Aby nie stygmatyzować władz Ostrowa Wielkpolskiego, należy dodać, że Kalisz też ma swojego doradcę, którego zakres kompetencji jest jedną wielką niewiadomą. Wiadomo na pewno, że był wyborczym grafikiem ugrupowania obecnego prezydenta Kalisza Grzegorza Sapińskiego i jego zastępcy Piotra Kościelnego.

W zasadzie przedstawiany jest jako koordynator 14-osobowego Biura Promocji Urzędu Miejskiego w Kaliszu, ale już w umowie-zlecenie na blisko 120 000 złotych z podatków kaliszan (podpisanej w marcu b.r.) jest doradcą oraz ekspertem Urzędu Miejskiego i jednostek mu podległych. I tyle. Po prostu.

Daje to średnio ok. 10 000 złotych na miesiąc, bez etatu i całych tych związanych z nim ceregieli z przychodzeniem na 8 godzin do pracy, itd.

KOMENTARZ

Tu Kalisz góruje nad Ostrowem. Dane z podpisywanych ustawicznie z ulubionym koordynatorem-doradcą-ekspertem umów ujawniono. I to byłby duży plus dla władz Kalisza za odwagę. Bohaterstwo to jednak nijak przekłada się na policzalne efekty z wydanych pieniędzy. Nie licząc powtarzanych do znudzenia komunałów, rodem ze spisu treść podręcznika dla akwizytora dywaników samochodowych.

Umów tych podpisano przez 500 dni rządów nowej władzy na łaczną kwotę ok. 200 000 złotych, o czym informowało Radio Centrum.

P.S.

Do stacji dotarł e-mail z zakazem od Macieja Klósaka. Zakazuje nam w nim publikowania jego podobizny w kapeluszu kolonialnym. Możemy to robić tylko w kontekście jego podróży. W kontekście sowicie i tajemniczo (bo niejawnie w kwocie) opłacanych prac doradczych dla prezydent Ostrowa, Radio Centrum ma na ten kapelusz zakaz. Dodatkowo M. Klósak wyraził swoje niezadowlenie, że Radio Centrum zamiast zajmować się Kaliszem, zajmuje się jego statusem zawodowym i płynącym z niego wynagrodzeniem jako doradcy Beaty Klimek. A to paskudne, bo służy politycznym celom. Na temat spekulacji o kolosalnych, jak na ostrowskie warunki, zarobkach za nie do końca wiadomo co, postanowił się nie wypowiadać. Wnioskujemy, że po to, by ukarać wścibskie Radio Centrum, które zamiast o kwiatkach na wiosnę drąży tematy doradco-ekspertów z kaliskiego i ostrowskiego ratusza.

Kogo jednak, mimo wydanego zakazu autora zdjęcia, interesuje jak wygląda Maciej Klósak w tym kapeluszu (albo np w wełnianej czapce z twarzowymi zwisami), może zaspokajać swoją ciekawość do woli tutaj, na fejsbukowym profilu doradcy.

Dla niezorientowanych, zakazany kolonialny kapelusz doradcy Beaty Klimek wygląda mniej więcej tak:

Taki doradca to ma klawe życie. I jedno jest pewne. Musi dużo wiedzieć.

Autor: 

Personalia

e-mail
zeidler@rc.fm

Nazwisko: 

Arleta Zeidler

Każde forum komentarzy umieszczone pod informacjami prasowymi na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), nie jest moderowane w czasie rzeczywistym - komentarze nie są weryfikowane przed ich automatyczną publikacją. Nie jest dozwolone umieszczanie w ww. komentarzach: nazw i marek o charakterze komercyjnym, linków czy innego rodzaju przekierowań do innych stron internetowych i jakichkolwiek obiektów graficznych. Wpisy łamiące prawo należy zgłaszać na adres: adm@rc.fm. Wpisując jakikolwiek komentarz na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), autor tego komentarza przyjmuje świadomie do wiadomości i świadomie akceptuje bezwarunkowe prawo właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm) do usunięcia lub modyfikacyjnego skrótu wpisanego komentarza oraz brak gwarancji zapewnienia ciągłości publikacji wpisanego komentarza, jako korespondencji niezamówionej przez właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm).