Noc konfesjonałów

Po raz pierwszy w Kaliszu odbędzie się "Noc konfesjonałów". W poniedziałek wieczorem w siedmiu kościołach przez pięć godzin będzie spowiadać 70 księży. "Jest to działanie duszpasterskie skierowanie szczególnie do tych, którzy pracują do późna." - powiedział Radiu Centrum ks. Leszek Szkopek:

"Wielu ludzi dzisiaj jest bardzo zaangażowanych w pracę zawodową. Często po jednej pracy muszą iść jeszcze do drugiej. Wielu żyje w zabieganiu. O potrzebie skorzystania z sakramentu pojednania przypominają sobie na ostatnią chwilę. "Noc konfesjonałów" jest skierowana również do powracających z pracy za granicą, ale także do wszystkich, którzy szukają atmosfery ciszy i spokoju. Będą mogli zatrzymać się w kościele, gdzie będzie wystawiony Najświętszy Sakrament i duchowo przygotować się do Świąt Bożego Narodzenia."

Z sakramentu pojednania będzie można skorzystać od godziny 19:00 do północy w:.

Katedrze św. Mikołaja, Bazylice św. Józefa, Sanktuarium Miłosierdzia Bożego, Kościele Opatrzności Bożej, Kościele Świętej Rodziny, Kościele św. Apostołów Piotra i Pawła i w Kościele Ojców Jezuitów.


karwackaatrc.fm


Każde forum komentarzy umieszczone pod informacjami prasowymi na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), nie jest moderowane w czasie rzeczywistym - komentarze nie są weryfikowane przed ich automatyczną publikacją. Nie jest dozwolone umieszczanie w ww. komentarzach: nazw i marek o charakterze komercyjnym, linków czy innego rodzaju przekierowań do innych stron internetowych i jakichkolwiek obiektów graficznych. Wpisy łamiące prawo należy zgłaszać na adres: adm@rc.fm. Wpisując jakikolwiek komentarz na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), autor tego komentarza przyjmuje świadomie do wiadomości i świadomie akceptuje bezwarunkowe prawo właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm) do usunięcia lub modyfikacyjnego skrótu wpisanego komentarza oraz brak gwarancji zapewnienia ciągłości publikacji wpisanego komentarza, jako korespondencji niezamówionej przez właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm).

Komentarze

Ludzie skończcie te

Ludzie skończcie te kłótnie. Każdy wierzy w to co mu się podoba. Tutaj nie jest napisane, że musicie się spowiadać, tylko że jest akcja w kościołach i każdy kto chce może się wyspowiadać. Jak ktoś chce to niech się spowiada a jak ktoś nie chce to niech idzie sobie na piwko. Nie trzeba się obrażać wzajemnie. A co do wykształcenia to ono nie ma nic do rzeczy. Wśród ludzi wykształconych są zarówno ateiści jak i osoby głęboko wierzące. pozdrawiam

Ty się spowiadasz przed

Ty się spowiadasz przed Bogiem, a kapłan jest tylko spowiednikiem! No a jeśli nie masz lepszego zajęcia niż całowanie się z księdzem to już twój problem, a jeśli boisz się, że możesz trafić na niego, to tym bardziej świadczy to o tobie nienajlepiej, bo albo partnerów do całowania masz tak dużo, że ich już nie rozpoznajesz, albo robisz to będąc w stanie po zażyciu... A tak na 99% to konfabulujesz i to jest najbardziej prawdopodobny scenariusz.

A ja się dziś

A ja się dziś wyspowiadałem, czuję się z tym dużo lepiej, współczuję tym wszystkim, którym tak ciężko pogodzić się z faktem, że inni mogą wierzyć w Boga i czerpać z tej wiary siły do życia i radość... Na dodatek tak jak ja i wielu innych mogą być ludźmi wykształconymi, mieć normalne rodziny. Jakże to musi boleć niektórych jak np. niejaką kosmitkę, skoro z taką pogardą i nienawiścią wypowiadają się na temat wiary, ludzi wierzących, Kościoła i wszystkiego, co kojarzy się z Bogiem. A Bóg to samo dobro i jeśli ktoś żyje tak, jak nam nakazał, to nic złego nie może go spotkać. Wiem, że to jest trudne, że o wiele łatwiej (tak po ludzku, ziemsku) żyje się z dala od Boga. Nie trzeba się borykać z wyrzutami sumienia, bo przecież grzechu nie ma... Można kraść (byle nie dać się złapać), można zabijać (choćby nienarodzonych, starych, schorowanych), można cudzołożyć i żyć w rozwiązłości itp. itd. ... Kiedyś się wszyscy przekonamy co tak naprawdę było warte takie życie. Nie twierdzę oczywiście, że wszyscy ludzie niewierzący są tacy jak wyżej opisałem, jest wielu wspaniałych ludzi ale to tak jak z homoseksualistami. Nie wszyscy mają potrzebę obnosić się ze swoją seksualnością, epatować rozpustą i wmawiać ludziom, że to oni stanowią normę etc. Niejaka kosmitka wciela się tu w rolę Biedronia, Piroga i im podobnych tyle, że w kwestiach wiary. Ileż kompleksów musi mieć kosmitka i jej podobni, że każdego, kto myśli i żyje inaczej od nich traktują jak niewykształconych, prostaków. Wykształceni, inteligencja nie mają nic do rzeczy. Tu ważna jest mądrość życiowa... Jak w życiu! Wykształcenie może być niezbedne do pełnienia jakichś funkcji, zajmowania stanowisk itd. Nie decyduje ono jednak o tym kto jest mądrym, człowiekiem i nie jest wyznacznikiem monopolu na wiedzę...

Kosmitko, po to musisz

Kosmitko, po to musisz szeptać na ucho, abyś sama zrozumiała, że popełniasz grzechy, bo gdyby spowiedzi nie było, każdy chyba uważałby, że jest bezgrzeszny, albo nie czekając na Boga, sam usprawiedliwiałby swoje złe czyny.
Kapłan - nie "czarny" - tylko pomaga nam wydobyć zło, które w nas tkwi. Pewnie nikomu nie jest łatwo podejść do kratek konfesjonału i przyznać się do porażki (moim zdaniem grzech to właśnie porażka człowieka, który wybrał zło), ale pamiętaj o tym, że swoje grzechy wyznajesz Bogu, a nie księdzu - on jest tylko pośrednikiem, ale za to jak lekko się człowiek czuje po odejściu (bardzo często ze łzami wzruszenia) od konfesjonału.
I taka rada - rozejrzyj się wokół, wśród wierzących jest bardzo dużo osób wykształconych i to w znacznym stopniu (sama ukończyłam dwa kierunki studiów i wydaje mi się, że dzięki wykształceniu i pacierzom właśnie, bardziej zbliżam się do tego co NIEPOJĘTE), nie obrażaj więc redaktorów RC.
PS. "Powoli" piszemy razem "wykształcona" (chyba) kosmitko!!!
A pomysł z "Nocą konfesjonałów" jest bardzo dobry, bo wtedy właśnie możemy siąść ze skupieniem w świątyni i bez pośpiechu, spokojnie zawierzyć Bogu.
A XXI wiek nie ma tu nic do rzeczy - Pan Bóg był, jest i będzie, niezależnie od tego jaki wiek właśnie mamy i co mówią czy piszą niedowiarki.
A ponieważ nikt, droga "Kosmitko", nie zmusza Cię ani do mówienia pacierzy, ani do spowiedzi (każdy człowiek otrzymał od Boga wolną wolę), więc po co to "wymądrzanie się".
Niech każdy postępuje zgodnie ze swym sumieniem i nie krytykuje postępowania innych.
M.K.

Tak się składa że w

Tak się składa że w dziedzinie handlu, pośrednik to największe pazerne dziadostwo, które przy najmniejszym wkładzie pracy i kapitału, chce zarobić największe pieniądze. Przyjdzie czas że pośrednicy zostaną wyeliminowani, bo najlepszy jest bezpośredni kontakt. Z twoimi czarnymi jest podobnie.

Masz rację powoli (nie

Masz rację powoli (nie tłumaczę się z takiego błędu),jak masz ochotę droga M.K. możesz nawet całować czarnych po pierścieniu,a skoro jesteś taka wykształcona,to powinnaś wiedzieć jakie nauki głosił Bóg i nie śpiewaj mi tu pochwał na cześć czarnych,Dla mnie to darmozjady,które panoszą się w naszym kraju, ich stolicą jest Watykan dla mnie to obce państwo,które my musimy utrzymywać.Ja nie boję się swoich grzechów niech czarni martwią się o swoje, bo jeżeli jest Bóg to ich rozliczy (jako tych pośredników:) w pierwszej kolejności.Właśnie po co się wymądrzasz ? Idź się wyspowiadaj ,jak musisz.W którym miejscu obraziłam szanowne grono redaktorów RC? Może zamiast szeptać czarnym do ucha poczytaj,posłuchaj jacy oni naprawdę są. ............

Sidzę sobie przy

Sidzę sobie przy komputerze, a na kolanach mam kota. Jakiś czas temu wrócił z ogrodu, porządnie się najadł z pełnej miski i załatwił ważne potrzeby w kuwecie. Teraz mruczy, bo jest zadowolony. On nigdy nie pójdzie do spowiedzi, ale czy to świadczy o jego postępowym rozumie?

Spowiedź, to sakrament

Spowiedź, to sakrament piękny i pouczający wielce

Po przeżyciu części życia, Baran poszedł się spowiadać.
Klęknął grzecznie, w pierś się walnął i głupoty zaczął gadać.

O romansie z własną ręką, srogo onanizmem zwanym.
O wypiciu, o balangach i o seksie wyuzdanym.

O sprośnościach własnych myśli, co to na manowce wiodą
i dla osiągnięcia Raju, wielką mogą być przeszkodą.

Pasterz słuchał, drzemkę uciął, o swych grzechach się rozmarzył.
Potem grzecznie obudzony, do Matołka tekst wysmażył.

Módl się, pracuj i żyj skromnie, mój Matołku dobry, miły.
Bacz, by twoje pokolenia, zawsze wiernie nam służyły.

Aby nigdy nie zabrakło jadła na pasterza stole,
aby zawsze pełno było, zboża w pasterskiej stodole.

By miał pałac, auto nowe i wakacje na Korsyce.
by miał -kiedy go przyciśnie- najcudniejsze we wsi cyce.

Zmów paciorek i różaniec, wyrzuć z serca zgubną pychę.
Zanim pójdziesz przyjąć Bozię, zostaw tę ostatnią dychę.

Nasz Baranek go posłuchał, klęknął i zjadł Bozię smacznie.
Beknął sobie, poszedł czekać, kiedy się zbawienie zacznie.
Kazik C. 25.09.2006

Wykształcenie nie ma tutaj

Wykształcenie nie ma tutaj nic do rzeczy. To jest inna kwestia. Otóż każdy od dziecka przechodzi pranie mózgu i wpajane są przez rodziców, opiekunów zasady wiary, zasady religii. Tak dzieje się w każdej religii. Jeśli coś mamy wpojone od dziecka, to trudno rozstać się z tym w życiu dorosłym. Tylko człowiek racjonalnie myślący nie ulegnie wszelkiego rodzaju religiom, bóstwom itp... itd...

Akurat za katolika się nie

Akurat za katolika się nie uważam mamy wolność wiary w tym kraju , a stwierdzenie że katolik czy prawosławny lub inny to niewykształcony człowiek czy tym podobne jest po prostu prostackie i tyle brak brak tolerancji i zwykłe buractwo

XXI wiek,jeżeli Bóg

XXI wiek,jeżeli Bóg wszystko o nas wie,to dlaczego mam szeptać jakiemuś czarnemu na ucho.Mam wrażenie,że RC zastępuje po woli Radio Maryja,jeszcze trochę i po rozpoczęciu audycji prowadzący będą odmawiać pacierze,a niby ludzie wykształceni(chyba).