Nielegalny tytoń

Ponad 800 kilogramów nielegalnego tytoniu oraz 400 paczek papierosów bez polskich znaków akcyzy znaleźli w poniedziałek rano w dostawczym busie funkcjonariusze kaliskiej straży granicznej wraz z policjantami - dowiedziało się Radio Centrum. Do zdarzenia doszło w Niedźwiadach pod Kaliszem, po godzinie 8-ej rano. W dostawczym Mercedesie podróżowało 2 mężczyzn. Pojazd nie zatrzymał się do kontroli drogowej. Rozpoczął się pościg, w wyniku którego zatrzymano 33-letniego mieszkańca województwa Łódzkiego. W samochodzie funkcjonariusze znaleźli 54 worki tytoniu o łącznej wadze ponad 800 kg oraz 400 paczek papierosów bez polskich znaków akcyzy.

Autor: 

Personalia

e-mail
redakcja@rc.fm

Nazwisko: 

radioCENTRUM_106.4

Każde forum komentarzy umieszczone pod informacjami prasowymi na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), nie jest moderowane w czasie rzeczywistym - komentarze nie są weryfikowane przed ich automatyczną publikacją. Nie jest dozwolone umieszczanie w ww. komentarzach: nazw i marek o charakterze komercyjnym, linków czy innego rodzaju przekierowań do innych stron internetowych i jakichkolwiek obiektów graficznych. Wpisy łamiące prawo należy zgłaszać na adres: adm@rc.fm. Wpisując jakikolwiek komentarz na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), autor tego komentarza przyjmuje świadomie do wiadomości i świadomie akceptuje bezwarunkowe prawo właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm) do usunięcia lub modyfikacyjnego skrótu wpisanego komentarza oraz brak gwarancji zapewnienia ciągłości publikacji wpisanego komentarza, jako korespondencji niezamówionej przez właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm).

Komentarze

Jest coraz gorzej w naszym

Jest coraz gorzej w naszym kraju. Fajki drogie, piwo drogie, wszystko drogie. Regulacje unijne niedługo doprowadzą do tego, że wieprzka nie będzie można u siebie dla siebie odchować i będzie jak za okupacji, z rąbanką w walizkach będziemy chodzić, a zbrojne ramię władzy będzie nas ścigać. Normalnie łapanki na ulicach, co zresztą już się dzieje, tylko nie wszyscy to widzą. Na razie łapanki dotyczą kierowców i rowerzystów, jak za gestapo normalnie. No ale postęp jest nieubłagany i niebawem i piesi będa brani do "rutynowej kontroli".