Radni Godziesz Wielkich w powiecie kaliskim zdecydowali, że gmina nie dofinansuje zakupu nowego samochodu policyjnego. Uważają, że odkąd nastąpiła reorganizacja posterunków policji, to funkcjonariuszy na terenie gminy nie widać. "Zauważamy spadek aktywności policji" - powiedział Radiu Centrum Józef Podłużny, wójt Godziesz.

"Coś stało się kosztem czegoś. Efekt jest taki, że zauważam większą ilość drobnych, ale zuchwałych i bezczelnych działań ludzi. Być może statystyki pokazują, że jest lepsza wykrywalność tych poważniejszych przestępstw na naszym terenie. Ale wszyscy zauważamy to, że tej policji, jako gminnej straży, po prostu nie ma."

Reorganizacja struktur policji na terenie powiatu kaliskiego nastąpiła w 2008 roku. Zdaniem aspiranta Sebastiana Taranka, rzecznika prasowego kaliskiej policji zmiany nie spowodowały ograniczenia liczby policjantów pełniących służbę na terenie powiatu, nie było także likwidacji terenowych jednostek policji. "Obecnie w każdej gminie funkcjonują zespoły prewencji, które podlegają trzem komisariatom" - dodał aspirant Taranek:

"Taka struktura, która funkcjonuje od 4 lat nie ogranicza w jakikolwiek sposób dostępności obywateli do policji. Jak pokazują statystyki, po zmianie reorganizacyjnej nie odnotowano wzrostu przestępczości, niektórych przestępstw jest mniej. Na III kwartał tego roku wolne wakaty w zespole prewencji w Godzieszach Wielkich, który funkcjonuje w strukturze komisariatu w Opatówku obsadzono prawie w 100%. W komisariacie w Opatówku (obsługuje trzy gminy: Opatówek, Brzeziny i Godziesze) pracuje 20 osób".

Gmina Godziesze na zakup auta miała przekazać około 12 000 zł. Dotacja na razie została wstrzymana, ale jak podkreśla wójt, to nie jest decyzja, której nie można odwołać. Komendant Miejski Policji w Kaliszu spotka się z godzieskimi radnymi najprawdopodobniej na jednej z komisji pod koniec października. Policyjne samochody dla powiatu kaliskiego mają zostać zakupione do końca tego roku. W połowie inwestycje sfinansuje Wojewódzka Komenda Policji.