Wycieczki szkolne, przedszkola, a teraz kolonie. Coraz więcej dzieci z całej Wielkopolski przyjeżdża do Michałkowa, żeby z bliska zobaczyć jak na co dzień funkcjonuje lotnisko.
"Mogą obejrzeć samoloty, strefę spadochronową czy całe zaplecze, zwykle niedostępne"- powiedział Radiu Centrum dyrektor Aeroklubu Ostrowskiego Tadeusz Malarczyk:

"Ostatnio pani z Kalisza przywiozła bardzo dużą kolonię ponad 100 dzieci i była bardzo zdziwiona, że nie chcemy od nich pieniędzy. To byłoby niemoralne i nieetyczne, gdybyśmy brali pieniądze od dzieci za zwiedzanie lotniska. Pokazujemy im szybowce, wyjaśniamy na czym polegają loty, na jakiej zasadzie wznoszą się w powietrze. Musimy się dostosować do wieku odwiedzających, bo przyjeżdżają tu grupy od przedszkolnych do gimnazjalistów. Ale młodzi szybownicy, którzy ich oprowadzają znają się na rzeczy, wiedzą co i komu mogą powiedzieć."

Na zwiedzanie lotniska nie trzeba się wcześniej umawiać. Wystarczy na miejscu zgłosić się do wydziału szkolenia i poprosić o przewodnika.

zeidlerrc.fm