"Zdecydowałem się opuścić Sojusz Lewicy Demokratycznej, bo formuła trwania w gronie ludzi rzetelnych i przyjaznych, ale bez wielkiej szansy na rozwój, który gwarantowałby przejęcie władzy, wydawała mi się niewystarczająca" - powiedział Marek Siwiec, który odwiedził w środę Kalisz. Spotkanie odbyło się w Collegium Novum Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej. Europoseł przyjechał promować nową formację: Europa+. Na spotkaniu z dziennikarzami mówił, że "jest to wyzwanie dla niepospolitego ruszenia ludzi, którzy wierzą, że następuje nowa integracja, w której albo Polska będzie brać udział, albo nie": "Chcemy uświadomić ludziom, że albo zainwestujemy w tę obecność, albo będziemy odsuwać się od nurtu państw, które chcą mieć więcej integracji, więcej wspólnej gospodarki, wspólnego rynku i zarządzania. Ten dylemat musi zostać postawiony bardzo dramatycznie.
To nie jest tak, że to, co my proponujemy, musi się odbyć czyimś kosztem. Hasło Europa+ jest skierowane do ludzi, którzy z jakichś powodów nie chcą głosować na SLD, do ludzi, którzy nie popierają Ruchu Palikota ani organizacji pozaparlamentarnych, ale czują potrzebę zaistnienia w polityce. To naprawdę nie jest pomysł zorganizowania oldboyów, którzy chcieliby przeżyć drugą młodość w polityce i przypomnieć sobie stare fajne czasy, bo myśmy już fajne czasy mieli.
Tu chodzi o to, aby powstała w Polsce trzecia siła obok rywalizujących ze sobą Platformy i PiSu. Ponadto uważam, że w tej chwili jest moment błyskawicznej erozji Platformy Obywatelskiej. My chcemy przygotować inną ofertę".

Marek Siwiec przyznał również, że przyjechał do Kalisza na początku nowej drogi, bo "choć w polityce nie ma miejsca na sentymenty, to dobrze jest wrócić do źródeł, nawet w sensie geograficznym".
Europoseł wziął również udział w spotkaniu ze studentami.