Koszary niemocy

Bierność, manipulowanie faktami, brak współpracy z konserwatorem zabytków i żadnych pomysłów na zagospodarowanie zabytkowych Koszar Godebskiego - znajdujących się przy ulicy Babinej w Kaliszu - zarzucają władzom miasta miejscowi radni z Klubu Platformy Obywatelskiej. Temat poruszono na dzisiejszej konferencji prasowej.
Koszary Godebskiego od lat niszczeją i straszą swoim wyglądem centrum miasta. Radni PO kilkakrotnie interweniowali już w tej sprawie. "Miasto wciąż mówi, że ma pomysły, ale na przeszkodzie w ich realizacji stał do tej pory konserwator zabytków. Okazało się to nieprawdą" - twierdzi radny PO, Dariusz Grodziński: "Nie jest prawdą, że miasto podejmowało na przestrzeni kilku ostatnich lat, jakiekolwiek przedsięwzięcia, w celu uratowania, odrestaurowania czy zagospodarowania terenu zabytkowych Koszar Godebskiego. Tak naprawdę polityka miasta prowadzi tylko do jednego - rozebrać koszary i wybudować coś zupełnie nowego. Już dwa razy miasto występowało o rozbiórkę koszar i za każdym razem otrzymało nagatywną decyzję. Ponieważ budynków nie można rozebrać, czekają biernie aż zniszczeją. A od tego czasu strawiły już je dwa pożary. Czyżby miasto czekało na trzeci. Nic nie robi się w tej sprawie. Miasto nie ma żadnej wyceny i kosztorysu, ani projektu zagospodarowania koszar. Nikt też nie aplikował o żadne środki unijne na ten cel, ani o możliwości dofinansowania przez Urząd Marszałkowski czy Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego."

"Mało tego, nie ma nawet inwentaryzacji całego majątku. My nie wiemy co tam się w ogóle znajduje. To pokazuje jak prezydent zarządza tak ważnym historycznie dla mieszkańców miasta obiektem. Podobnie było z kaliską perłę architektoniczną, czyli Pałacem Ślubów, który władze chciały po prostu sprzedać" - dodaje radny Sławomir Chrzanowski.
Jeśli samorząd nie podejmie w tym kierunku żadnych szybkich działań, może narazić majątek miasta na jeszcze większe straty. Dalsze niszczenie koszar wiąże się z wydaniem przez konserwator zabytków decyzji o wykonaniu zastępczym z tytułem egzekucyjnym na majątku Kalisza. Szacuje się, że niezbędne prace, związane z zabezpieczeniem budynków, mogą kosztować ok. 300 tysięcy złotych, a w trybie egzekucyjnym - nawet pół miliona złotych.
Podczas spotkania z radnymi konserwator zabytków stwierdziła, że na obszarze 7 powiatów najgorzej współpracuje jej się z władzami Kalisza. Efektem tego jest choćby wstrzymany remont zabytkowego budynku przy ul. Kanonickiej. Gdyby nie interwencja konserwatora, przy remoncie szkoły muzycznej zniszczono by ścienne rękodzieło Władysława Kościelniaka.
"Wystosowaliśmy więc do prezydenta miasta Janusza Pęcherza wniosek, z nadzieją na jego realizację" - wyjaśnia radny Grzegorz Sapiński. "Czekamy m.in. na: przygotowanie koncepcji zagospodarowania terenu Koszar Godebskiego; wyceny i kosztorysu wykonawczego całego przedsięwzięcia; wspólnej decyzji na forum Rady Miejskiej Kalisza, co i jak robimy w tej sprawie oraz rozpoczęcie zgodnej i harmonijnej współpracy z konserwator zabytków."
Radny prosi też, aby miasto zwróciło się o pomoc w aplikowaniu o środki unijne do fachowców, m.in. do Inkubatora Przedsiębiorczości. Ich zdaniem, znajdujący się w ratuszu wydział, zajmujący się pozyskiwaniem funduszy europejskich, jest jak "yeti" - czyli wszyscy wiedzą, że istnieje, ale nikt go nie widział, a w tym przypadku nikt nie widzi efektów działania urzędników.

marciniakatrc.fm

 


Każde forum komentarzy umieszczone pod informacjami prasowymi na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), nie jest moderowane w czasie rzeczywistym - komentarze nie są weryfikowane przed ich automatyczną publikacją. Nie jest dozwolone umieszczanie w ww. komentarzach: nazw i marek o charakterze komercyjnym, linków czy innego rodzaju przekierowań do innych stron internetowych i jakichkolwiek obiektów graficznych. Wpisy łamiące prawo należy zgłaszać na adres: adm@rc.fm. Wpisując jakikolwiek komentarz na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), autor tego komentarza przyjmuje świadomie do wiadomości i świadomie akceptuje bezwarunkowe prawo właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm) do usunięcia lub modyfikacyjnego skrótu wpisanego komentarza oraz brak gwarancji zapewnienia ciągłości publikacji wpisanego komentarza, jako korespondencji niezamówionej przez właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm).

Komentarze

A może specjalnie

A może specjalnie doprowadza się do ruiny, żeby Mazek czy Rogowski wykupił teren ruiny za grosze. Czy nie wiecie co się tak naprawdę dzieje w tym mieście. Układy, układy. Tu nie ma pieniędzy a parku wodnego się zachciewa. I kto do niego pójdzie. Może z ciekawości na początku a później deficyt i znowu jakiś koleś kupi.

CKiS prowadzi ekspertyzy? No

CKiS prowadzi ekspertyzy? No to jest prawie jak Ośrodek Badań i Dokumentacji Zabytków... :) No, no... A tu nagle się okazuje, że CKiS nawet nie wie, że jest właścicielem zabytku, który doprowadziło do riuny... Coraz lepiej... :)

Owszem, prowadzi, zlecając

Owszem, prowadzi, zlecając je odpowiednim UPRAWNIONYM służbom. A DZIURA po ruinach straszy tam od lat -nastu. Więc reklamacje proszę raczej składać do poprzednich ekip "kierujących" tą instytucją. Dopiero teraz w końcu zajeto się ta sprawą. Z powodzeniem,

Niszczeją (pod pozorami

Niszczeją (pod pozorami ratowania) koszary Godebskiego, CKiS niszczy (pod pozorami porządkowania) kolegium jezuickie i korpus kadetów... DOKĄD to miasto zdążą?

CKiS prowadzi badania i

CKiS prowadzi badania i ekspertyzy archeologiczne oraz opracowywuje projekt zabezpieczenia ewentualnych pozostałości o wartości archeologicznej przez rozpoczęciem zagospodarowania terenu. Uwzględnia on wariantowo nawet odtworzenie kompletnie nieistniejącego budynku jeśli zajdzie taka potrzeba i będą środki finansowe.

Koszary Godebskiego po pożarze gniją i wyją od lat o pomstę do nieba, DROBNA różnica ale jednak.