Umowa podpisana. Odbiorem odpadów w Ostrowie zajmie się konsorcjum MZO-KOSZ, które jako jedyne wystartowało w przetargu. Umowa obowiązywać będzie przez dwa lata i przez ten czas miasto na obsługę, czyli odbiór i wywóz śmieci wyda 8 900 000 złotych.

"Ideą powstania konsorcjum było to, aby nie wprowadzać dodatkowego zamieszania dla mieszkańców" - powiedział Radiu Centrum prezes MZO Andrzej Strykowski: "Kwestia zaopatrzenia całego miasta w pojemniki, to wyzwanie logistyczne. Założeniem konsorcjum jest odwzorowanie w umowie dotychczasowych proporcji posiadanego rynku. Zdecydowaną większość będzie obsługiwała spółka MZO, pozostałą część firma KOSZ. W obu firmach członkowskich pracuje łącznie prawie 160 osób i ten stan na razie wystarczy na obsługę naszego terenu."

Podpisanie umowy kończy najważniejsze procedury związane z wprowadzeniem nowej ustawy o odbiorze odpadów. Miasto wywiązało się w terminie ze wszystkich nałożonych obowiązków. Jeszcze jedną poprawkę mają przegłosować radni na wtorkowej sesji.

"To moja autopoprawka dotycząca opłat za wywóz śmieci dla rodzin wielodzietnych" - mówi prezydent Jarosław Urbaniak: "Rada miejska wybrała metodę opłat od osoby, która jest odczuwalna finansowo dla rodzin wielodzietnych. Or razu odpowiedzią moją było to, że gdy poznamy ostateczne kwoty za wywóz i zagospodarowanie, wówczas zgłoszę autopoprawkę dotyczącą ulg. Taka uchwała został przygotowana i zaproponowano w niej, aby za trzecie dziecko płacić 6 złotych, za czwarte 3 zł, a za kolejne po 1 zł."

Nowe zasady będą obowiązywać od 1 lipca.