Zas... obowiązek

Ostatnio jeden z kaliskich radnych miejskich podniósł w swoim wniosku los brudnego i smutnego Asnyka z pomnika. Chyba znamy przyczynę jego humoru. Sąsiedztwo.

Minął miesiąc z okładem od niezbyt pachnącego materiału dziennikarskiego, który możecie przeczytać poniżej.

I coś się zmieniło. Kup przybyło.

Słuchaczka Radia Centrum, która zgłosiła całą sprawę na Linię Interwencyjną Radia Centrum (tel. 62 503 11 99), ponownie skontaktowała się ze stacją, stawiając dość dramatycznie konkretne pytanie: "Czyj to zas...y obowiązek, dbać o takie miejsca?"

Żeby pozostać eleganackimi, możemy tu przytoczyć jedynie cytat:

"Budynek ten należy do Miasta, a za szalety odpowiedzialny jest Wydział Środowiska, Rolnictwa i Gospodarki Komunalnej UM w Kaliszu. Miejskie szalety są obecnie zamknięte z uwagi na zły stan techniczny i mają być remontowane. Informację o zanieczyszczonych zejściach do szaletu kaliscy strażnicy zgłosili już do wydziału. Zanieczyszczenia mają zostać uprzątnięte, a zejścia zabezpieczone." (zgłoszenia miano dokonać 3 lutego 2016 roku - przyp redakcji)

Od 1 lipca ubiegłego roku nad szaletem nie ma też nadzoru Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny w Kaliszu, bo od tego czasu szalet nie funkcjonuje" - powiedziała Radiu Centrum Anna Napierała p.o. dyrektora PSSE w Kaliszu: "My nie mamy żadnego wpływu na stan sanitarny tego obiektu. Jednak w ocenie sanitarnej miasta pozwoliliśmy sobie zwrócić uwagę, że wyłączenie z użytkowania w centrum miasta dwóch szaletów publicznych stanowić może utrudnienie w utrzymaniu higieny sanitarnej, a szczególnie w tej części, gdzie koncentruje się jego życie publiczne. I z tego co widać, tak właśnie się dzieje".

Ostatnia kontrola, którą przeprowadził kaliski Sanepid w tym miejscu odbyła się na początku ubiegłego roku. Wówczas została nałożona decyzja administracyjna na okoliczność usunięcia wykrytych nieprawidłowości.

Jak widać, władze Kalisza decyzją Sanepidu są wręcz wstrząśnięte.

Z tego powodu, w sprawie - po krótkich, a tak modnych ostatnio w Kaliszu, konsulatacjach społecznych - powstał wniosek, by do przedsionka WC-tu wstawić choć śmietnik z kwiatkami. Jeden z kolekcjonerskiej serii wymyślonej przez prezydenta Grzegorza Sapińskiego.

Zawsze to jakiś szybki ukłon w stronę mieszkańców.

* * *

3. lutego 2016

Odwilż na całego, a nawet trochę wiosny. Są tacy, których to cieszy i tacy, których to martwi.
Ci drudzy to np. pasażerowie autobusów KLA, którzy czekają często na przystanku przy ul. Babina, vis-a-vis okrągłego budynku, w którego podziemiach były kiedyś toalety publiczne. To że były, a już nie są – okazuje się – wielu kaliszanom nie przeszkadza. Są tak zasugerowani napisami, bądź tak więzi ich przyzwyczajenie, że nadal załatwiają swoje potrzeby fizjologiczne pod drzwiami nieczynnych toalet.

Robią to nawet w biały dzień, na oczach przechodniów.

na fot.: w męskim - jak zawsze - brudniej

Widoki takie i będące ich efektem zapach, wzburzają słuchaczkę Radia Centrum. Wzburzają do tego stopnia, że postanowiła zrobić zdjęcie jednej z par działającej w duecie: pani zasłaniała, pan się załatwiał. Fotografię z opisem redakcja dostała na e-mail Linii Interwencyjnej Radia Centrum 106.4 ►redakcjaatrc.fm

Zapachu, który w coraz cieplejsze dni zaczyna się znów wydobywać w byłego WC, dostarczyć nie była w stanie. Patrząc na zdjęcia, wierzymy na słowo…

Może chociaż jakaś krata przed zejściem w te WC-katakumby?

A może po prostu należy zdjąć lub zasłonić tablice informujące o toalecie, by delikwent nie biegł do nich z nadzieją ulgi, a potem odchodził małymi kroczkami i łzami zawodu w oczach? Lub - co gorsze - decydowal się w tzw. sytuacji bez wyjścia na zejście parę schodków w dół i...

Jak poinformował Radio Centrum Dariusz Hybś, Komendant Straży Miejskiej Kalisza, dotychczas nie wpływały interwencje dotyczące nieprawidłowości przy szaletach na Plantach Miejskich. Budynek ten należy do Miasta, a za szalety odpowiedzialny jest Wydział Środowiska, Rolnictwa i Gospodarki Komunalnej UM w Kaliszu. Miejskie szalety są obecnie zamknięte z uwagi na zły stan techniczny i mają być remontowane. Informację o zanieczyszczonych zejściach do szaletu kaliscy strażnicy zgłosili już do wydziału. Zanieczyszczenia mają zostać uprzątnięte, a zejścia zabezpieczone.
Jak wyjaśnił Radiu Centrum Dariusz Hybś, załatwiane potrzeb fizjologicznych w tym miejscu jest wykroczeniem z art. 145 KW, a na sprawcę można nałożyć mandat karny do 500 zł.

Swoją drogą, trochę to wstyd - takie rzeczy 50 m od placu Jana Pawła II...

Autor: 

Personalia

e-mail
redakcja@rc.fm

Nazwisko: 

radioCENTRUM_106.4

Każde forum komentarzy umieszczone pod informacjami prasowymi na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), nie jest moderowane w czasie rzeczywistym - komentarze nie są weryfikowane przed ich automatyczną publikacją. Nie jest dozwolone umieszczanie w ww. komentarzach: nazw i marek o charakterze komercyjnym, linków czy innego rodzaju przekierowań do innych stron internetowych i jakichkolwiek obiektów graficznych. Wpisy łamiące prawo należy zgłaszać na adres: adm@rc.fm. Wpisując jakikolwiek komentarz na niniejszej stronie internetowej (www.rc.fm), autor tego komentarza przyjmuje świadomie do wiadomości i świadomie akceptuje bezwarunkowe prawo właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm) do usunięcia lub modyfikacyjnego skrótu wpisanego komentarza oraz brak gwarancji zapewnienia ciągłości publikacji wpisanego komentarza, jako korespondencji niezamówionej przez właściciela niniejszej strony internetowej (www.rc.fm).