Staram się przeczytać ten tekst ze zrozumieniem, ale nie potrafię załapać o jaki prestiż chodzi. Co ma nam dać ten wspaniały status, bo albo tego nie napisano, albo napisano nazbyt oględnie dla mojej percepcji. Stajemy się mieściną, którą omijają z daleka autostrady, główne drogi, inwestorzy, pracodawcy, przemysł, kolej (o przepraszam od 10 lat słyszę o szybkiej kolei - miała jechać za rok, czy mi się zdaje?). Mamy tylko kilka marketów, sporo banków, obwodnice w środku miasta. Latem nawet nie ma gdzie się podziać, chyba że ktoś lubi babranie się na Szałem (ale to i tak już nie Kalisz). Jeżeli tak wyglądają wszystkie ośrodki regionalne, topogratulować. A perspektywa 20 lat... Może pomnóżmy razy 3?

Niezły wpis jak na wieśniaka dokonałeś anonimie. Jednak nie wziąłeś pod uwagę, że jak historia Polski pokazuje, przez wiele stuleci urodzenie miało zasadnicze znaczenie. Urodziłeś się na wsi np. w Kaliszu, to wieśniakiem jesteś i będziesz do końca życia. Ale ja wiem, że gdy wprowadzono równouprawnienie wam chłopom się w głowach poprzewracało. Pora na uzupełnienie twojej marnej wiedzy, w wawie jest niecałe 2 miliony mieszkańców, a Kalisz był pod zaborem rosyjskim. Zgodzić się mogę jedynie, że duże miasta mają takie wioski jak Kalisz czy Ostrów w dupie, powinieneś więc być mi wdzięczny, że ja się jednak zainteresowałem. Pogadajmy o atrakcyjności Kalisza, co ma do zaoferowania turystom oprócz syfu? Otóż nic nawet kąpielisk nie posiadacie ( nie próbuj się bronić basenami). Można by było długo tak krytykować Kalisz, ale dodam tylko, że prawdą jest, że zatrzymał się w rozwoju już w średniowieczu.

Wydaje mi się, że PO z Kalisza wiedziało o tym od samego początku. Chodzioło tylko o to aby sprzedać ten sukces jako swój przed WYBORAMI:)))
Coś za łatwo im poszło...

Specjalisto od wiochy i wieśniaków ,nawet Warszawa była kiedyś wioską,a teraz ponad 2 mln ludności, problem nie w wielkości miasta tylko w mentalności mieszkańców Ostrów już od wieków jest miastem a język twój prostacki nie godny cywilizowanego mieszczucha obywatela UE.Ponadto to zabór pruski słyną z tego że wiele małych miejscowości miało prawa miejskie co wychodziło ich społecznością na plus,a najmniejsze miasto koło kalisza to Stawiszyn ,a ludzie mili i pracowici aż strach pomyśleć jak byś ich określił z tak potężnego miasta,pozatym to Poznań ma głęboko w dup---e iOstrów i Kalisz jeszcze tego nie zauważyłeś-pozdrawiam wszystkich z wiosek i miast.

Myślę że utwożenie woj. środkowopolskiego to najlepsza rzecz jaka mogła by przytrafić się Kaliszowi,ale jeszcze więcej skożystałby na tym Ostrów Wlkp.,który jest tuż za miedzą a wielkością i potencjałem byłby zaraz po stolicy województwa, siłą rzeczy część instytucji dostał by Ostrów podobnie jak w woj. kaliskim .Teraz wiadomo że w woj. wielkopolskim liczą się Piła ,Leszno Kalisz Konin ,jeszcze kilka innych i dopiero Ostrów, tym że Ostrów był za likwidacją kaliskiego i liczył na Poznań ,przysłowiowo strzelił sobie w kolano. Poznań wykożystał animozje Ostrowsko-kaliskie i teraz jest potężnym województwem i nie liczy się zbytnio z małymi. Gdzie dwóch się bije tam trzeci kożysta !!!

a co to jest aglomercja Kalisko-Ostrowska bo nigdzie nie ma na mapie!!!

jak wyczytalem wniosek o podniesienie rangi naszego subregionu był wysylany w imieniu Kalisza i Ostrowa. Takie info jest na stronie kalisz.pl. Oznacza to, że sam wniosek był błędnie, czy też od samego początku było wiadomo, że podniesieni rangi moze dotyczyc tylko Kalisza, a Prezydent Ostrowa chciał się tylko przyppodobać wyborcom?

To jakieś żarty z tym wywołaniem tematu przez SLD. Nieźle się uśmiałem. A od kiedy to słabi radni opozycyjni mają taki wpływ na duże wydarzenia o charakterze ponadregionalnym?

W tym Programie nie było mowy o aglomeracji kalisko-ostrowskiej. Mówi sie w nim o miastach. Jednym z warunków było min. 100.000 mieszkanców.